Stanowisko młodzieży zrzeszonej w OZZ Inicjatywa Pracownicza dot. bezprecedensowego naruszania autonomii polskich uczelni
- Dział: Dokumenty bieżące

15 czerwca 2024 r.
Stanowisko młodzieży zrzeszonej w OZZ Inicjatywa Pracownicza dot. bezprecedensowego naruszania autonomii polskich uczelni
Autonomia uczelni jest współcześnie postrzegana jako oczywisty fundament wolności akademickich. W Polsce funkcjonuje od czasu uchwalenia ustawy o szkołach akademickich z 1920 roku. Jest to jeden z filarów, na którym opiera się wspólnota złożona ze wszystkich członków i członkiń społeczności uniwersyteckich na całym świecie. Społeczność studencka zajmuje w tej wspólnocie kluczowe miejsce — to właśnie jej głos jest najczęściej głosem zmiany na uczelniach. Głos ten bywa przez akademików i zwierzchników uniwersytetu wysłuchiwany lub ignorowany. Tylko w najczarniejszych dniach polskiego szkolnictwa wyższego, był on siłowo pacyfikowany a przypadki, gdy działo się to z inicjatywy rektorów, można policzyć na palcach jednej ręki.
Rok akademicki 2023/24 zaowocował w niespotykane od dawna formy protestu i poziom zaangażowania społeczności studenckiej w całym kraju. Strajki okupacyjne w DS Jowita w Poznaniu, DS Kamionka i Collegium Broscianum w Krakowie oraz na Uniwersytetach Warszawskim i Wrocławskim to znak, że studentkom i studentom zależy na uniwersytecie i widzą w nim przyszłość oraz chcą mieć na tę przyszłość demokratyczny wpływ — co jest nieodłącznym elementem deklaratywnej misji każdej uczelni wyższej.
W maju rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, Jacek Popiel, zszokował społeczność akademicką, próbując zastraszyć studentki i studentów okupujących Dom Studencki Kamionka za pomocą policji. Zamiast jako primus inter pares, naukowiec, któremu przypadło zadanie doglądania dobra Uniwersytetu, wysłuchać protestujących i wspólnie podjąć odpowiednie działania, jego pierwszą reakcją było zrzeczenie się odpowiedzialności za własnych studentów i przekazanie jej Policji. Jednakże nie została wtedy wydana pisemna zgoda na wejście służb na teren uczelni, w efekcie czego funkcjonariusze, poinformowani o tym fakcie przez strajkujących, odstąpili od prób rozbicia pokojowego strajku. Nie była to jedyna próba zastraszania strajkujących przez władze Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zaledwie kilka dni później Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej drogą mailową otrzymało pismo, w którym zapowiedziano, że znajdujące się w budynku osoby poniosą konsekwencje prawne i dyscyplinarne, jeżeli nie opuszczą go w ciągu godziny od otrzymania wiadomości. Tego samego dnia na zlecenie władz rektorskich odcięto prąd w całym budynku i podjęto próbę zamknięcia drzwi budynku po wymianie zamków, do czego nie dopuścili strajkujący.
Mimo bezwzględnej krytyki wystosowanej przez opinię publiczną, media i społeczność akademicką wobec decyzji krakowskiego rektora naruszającej autonomię uniwersytecką, policja została wezwana do pokojowo protestujących po raz drugi w tym samym roku akademickim i po raz drugi od kilkudziesięciu lat! Niespełna miesiąc później, rektor Uniwersytetu Warszawskiego, Alojzy Nowak w brutalny sposób przerwał propalestyński strajk okupacyjny, rozszerzając tym samym antyspołeczną politykę uczelni o kolejne ustawowo zagwarantowane nam prawo — do wolności zgromadzeń i wolności słowa.
Te decyzje są symptomem trwającego od lat procesu degradacji i dewaluacji akademii. Rektorzy lekceważą swoją funkcję i nie poczuwają się do odpowiedzialności za dobro wspólnoty uczelni, a jedynie za jej mienie. Rektorzy stawiają się raczej w roli menadżerów, aniżeli aktywnych członków akademickiej wspólnoty. Wyznaczyli oni tym samym niebezpieczny precedens. Studenci pozostają jedyną grupą społeczną, która (do niedawna) mogła walczyć o swoje prawa bez łamiącej groźby konsekwencji. W Polsce o strajk w swoim miejscu pracy jest niezwykle trudno, ze względu na służalcze wobec pracodawców prawo i prekaryzację zatrudnienia. Nie można również protestować na ulicach, pod groźbą przemocy policyjnej, ani nie można stawiać oporu wobec prowadzonej przez państwo i samorządy polityki mieszkaniowej, ze względu na całkowitą prywatyzację rynku mieszkań dla młodych. 12 czerwca Uniwersytet Warszawski dołączył do grona miejsc, w których nasze pokolenie głosu nie ma.
Rektor każdej uczelni, na której studenci lub pracownicy posuwają się do protestu, demonstracji, strajku czy okupacji, powinien świecić przykładem, uzasadniać swoje racje merytorycznie oraz traktować studentów i studentki z szacunkiem, należnym każdej osobie. To, do czego posunął się rektor Alojzy Nowak w dniu 12 czerwca, jest dla nas wszystkich bolesnym przypomnieniem o upadku polskiej akademii. Studiujemy dziś w antypolitycznych, niedemokratycznych i pozbawionych kodeksu etycznego placówkach zarządzanych przez zwyczajnych kierowników mających na względzie jedynie wyniki finansowe i pozycje w rankingach. Jako studenci i studentki nie godzimy się na taki wygląd uniwersytetu, i jesteśmy przekonani o słuszności kierunku, w którym zmierza ruch studencki.
Wzywamy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego do potępienia interwencji policji zarówno w Krakowie, jak i w Warszawie.
Podpisano:
Dolnośląskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Krakowskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Łódzkie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Poznańskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Śląskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Toruńskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Trójmiejskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej
Warszawskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej