Po przeczytaniu naszej ulotki Morawicki zainteresował się Inicjatywą Pracowniczą i powiedział, że nasze hasła są podobne do tych, przedstawianych w  Gazecie Obywatelskiej, w której piszą też ludzie z PPS. Materiały o IP wzięła też profesor Szyszkowska , która miała ciekawe wystąpienie o obecnej sytuacji politycznej Polski.

Większość obecnych działaczy PPS  to emeryci mówiący tylko o wspanialej historii tej organizacji, ale spotkać można było też i ludzi działających wśród bezrobotnych w Bydgoszczy i w województwie łódzkim.

Wrocławska grupa PPS na tle  innych organizacji mocno się wyróżnia. Są to w większości luzie młodzi zaangażowani w działalność społeczną i związkową, organizowali wcześniej struktury Sierpnia 80 i demonstracje przeciwko Impelowi. Część działa też w Młodych Socjalistach. Niektórzy mają sympatie anarchistyczne. Są bardzo zainteresowani  współpracą z IP jeśli chodzi o sprawy pracownicze i lokatorskie. Podejmują  też działania w Wałbrzychu.

Jedynym małym zgrzytem była rozmowa z Grzegorzem  Ilka z Konfederacji Pracy , któremu się nie spodobało krytyczne zdanie przedstawiciela IP o OPZZ.  
 

Przedstawiciel IP, Jacek Rosołowski, na wrocławskiej konferencji.