Rocznica śmierci Krzysztofa Gazdy
- Dział: Dolnośląskie
Dziś mija pierwsza rocznica śmierci naszego kolegi ze związku Krzysztofa Gazdy.
Krzysztof był zastępcą przewodniczącej komisji zakładowej w Chung Hong – w fabryce kobierzyckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, produkującej płyty główne do telewizorów LG. W czerwcu 2012 r., kiedy komisja była w trakcie sporu zbiorowego, został w nielegalny sposób zwolniony dyscyplinarnie. Było to iskrą zapalną do rozpoczęcia strajku w fabryce. 30 grudnia 2013 r. sąd przywrócił Krzysztofa do pracy i nakazał pracodawcy wypłacenie mu odszkodowania za cały czas pozostawania bez pracy.
Krzysztof był represjonowany za działalność związkową, za to że organizował kolegów i koleżanki z pracy. Walczył o pracowniczą samoorganizację, o wyższe pensje, niższe normy i lepsze warunki pracy, o lepszy świat, w którym nie będzie wyzysku, w którym nasza praca będzie świadczona na rzecz społeczności a nie wąskich grup, które czerpią z tego zyski.
Krzysztof był robotnikiem, aktywistą, nauczycielem wychowania fizycznego, był mężem Sylwii i tatą Miłosza. Zapamiętamy Krzysztofa jako wspaniałego kolegę i bojownika oraz bezkompromisowego działacza na rzecz poprawy losu wszystkich pracowników.
Tacy ludzie jak on nie umierają, a żyją w naszych działaniach i w naszym
oporze.
Zamiast minuty ciszy - całe życie walce!