Blokada antyfaszystowska we Frankfurcie nad Odrą
- Dział: Lubuskie
24 marca niemieckie środowiska neonazistowskie, na czele z najbardziej znaną NPD, postanowiły przeprowadzić prowokacyjny marsz pod hasłami wyjścia z EU i zamknięcia granic dla obcokrajowców, w tym głównie dla Polaków, we Frankfurcie nad Odrą blisko granicy i Słubic.
W odpowiedzi antyfaszyści stworzyli szeroką koalicję złożoną z szeregu organizacji społecznych, związków zawodowych, lewicowych partii politycznych, organizacji religijnych i kombatanckich pod nazwą Kein Ort fur nazis in Frankfurt (Frankfurt nie jest miejscem dla nazistow!).
Do sojuszu dołączyły też polskie organizacje w tym OZZ Inicjatywa Pracownicza (o motywach przeczytasz tutaj). Na drodze marszu nazistów przygotowano kilka blokad, które miały uniemożliwić im przejście prze miasto. Niemieckie władze zmobilizowały bardzo duże siły policyjne - około 1000 policjantów i kilkadziesiąt radiowozów.
NPD miało miejsce zbiorki pod dworcem kolejowym. Ustawiono tam dwie blokady, które miały uniemożliwić wejście im do centrum miasta. Po kilu godzinach nazistom z dużą pomocą policji udało się dojść bocznymi drogami do rejonu stadionu miejskiego, cały czas byli jednak blokowani. Doszło do starć antyfaszystów z policją, która próbowała odizolować obie grupy. Podczas kolejnej próby przebicia się przez kordon policji kilka osób zostało poturbowanych i dostało gazem pieprzowym, w tym dwie dziewczyny z Polski.
Do godziny 15 nie udało się im ruszyć z miejsca, nie zrealizowali swojego planu przemarszu, nie doszli do centrum miasta, do mostu granicznego - nie przeszli. No pasaran! Około w godziny 16 pod silną ochroną policji, w pośpiechu, grupki faszystów, których mimo że ściągnięto ich z całych Niemiec było zaledwie 180 wobec prawie tysiąca blokujących antyfaszystów, opuszczało w pośpiechu pociągami Frankfurt nad Odrą. Niemieckich antyfaszystów wspierali w działaniu Polacy, oprócz członków i sympatyków OZZ IP z Kostrzyna nad Odrą, Poznania, Leszna była też grupa antyfaszystów z Wielkopolski oraz sporo polskich studentów z Uniwersytetu Viadrina.
Działania sojuszu antyfaszystowskiego były bardzo dobrze zorganizowane, było sporo muzyki, mimo niebezpiecznych momentów przypominało to raczej piknik. Spory udział w organizacji miały niemieckie związki zawodowe, DGB oraz IG Metall. Dużo pracy w sukces tej blokady włożyli działacze lewicowo-anarchistycznego frankfurckiego stowarzyszenia Utopia, które zaopiekowało się również biorącymi udział w blokadzie Polakami.
Wydarzenia na żywo relacionowały liczne media niemieckie i polskie. (zob. np. zdejęcia i relacje filmowe w Gazecie Wyborczej lub Gazecie Lubuskiej). Po zakończeniu udanej blokady dostaliśmy podziękowania za udział i solidarność od licznych mieszkańców Frankfurtu.