Warszawa: Pikieta w sprawie GUS
- Dział: Mazowieckie
W środę, 21 lipca, warszawskie środowisko Inicjatywy Pracowniczej zorganizowało pikietę solidarnościową z represjonowanymi pracownikami i pracownicami Urzędu Statystycznego w Opolu. Pikieta miała miejsce przed Głównym Urzędem Statystycznym. Jej celem było poinformowanie opinii publicznej, a w szczególności pracowników tej instytucji o trwającej już od ponad dwóch lat antyzwiązkowej polityce, prowadzonej przez dyrektorkę opolskiego urzędu - Ewę Szkic - Czech.
Przypomnijmy, że z końcem roku 2008 nielegalnie zwolniono z pracy kilku członków Inicjatywy Pracowniczej, w tym ówczesnego przewodniczącego i w-ce przewodniczącej Komisji Zakładowej. W ich sprawach zapadł prawomocny wyrok. Po ponad rocznej batalii zostali przywróceni do pracy. Jednak antypracownicza i antyzwiązkowa polityka pracodawcy trwa.
Na początku pikiety wyszedł do nas pracownik urzędu, który się nie przedstawił. W werbalnie agresywny sposób zażądał od nas przemieszczenia się w stronę trawnika (którędy nie przechodzili żadni przechodnie czy pracownicy). Mężczyzna stwierdził, że to jest "teren instytucji państwowej i nie mamy prawa tu być" oraz, że jesteśmy tu nielegalnie. Oczywiście w żadne krzaki się nie przemieściliśmy i kontynuowaliśmy rozdawanie ulotek tuż przy głównym wejściu do budynku. Była to już 3 pikieta zorganizowana w tej sprawie przed warszawskim GUSem.
Rozdawano ulotki o następującej treści:
Czy wiesz, że dyrekcja Urzędu Statystycznego w Opolu łamie prawo?
Od ponad dwóch lat dyrektorka opolskiego Urzędu Statystycznego z ogromną determinacją i uporem łamie szereg praw pracowniczych oraz otwarcie gnębi pracowników ze względu na ich przynależność do związku zawodowego, marnotrawiąc przy tym publiczne pieniądze:
- Dyrektorka Ewa Szkic-Czech uporczywie nie respektuje uprawnień komisji zakładowej, odmawia dialogu ze związkiem, ingeruje w wewnętrzne sprawy komisji (żądając informacji o spotkaniach komisji, jej finansach i wewnętrznych decyzjach),
- Pracownicy Urzędu są zastraszani (zabrania się im kontaktów z członkami zarządu komisji);
- Osoby niepełnosprawne niezgodnie z prawem zmuszane są do pracy w godzinach nadliczbowych, a pieniądze z Funduszu Socjalnego są wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem (co potwierdziła kontrola Inspekcji Pracy),
- 4. W przeciągu dwóch lat, siedem osób zostało nielegalnie zwolnionych – wszystkie należały do związku zawodowego INICJATYWA PRACOWNICZA. Wobec wszystkich działaczy sąd pierwszej instancji uznał, że zostali zwolnieni niezgodnie z prawem. Mimo to, dyrektorka nie wypłaciła pracownikom pełnych odszkodowań, jednego pracownika pomimo prawomocnego wyroku sądowego nie wpuszczała na teren zakładu pracy przez prawie miesiąc . Dyrekcja złożyła apelację w związku z orzeczeniami sądowymi, mimo iż zarzuty Komisji Zakładowej wobec dyrekcji Urzędu potwierdziła także Inspekcja Pracy, która w trakcie kilku kontroli stwierdziła także szereg innych nieprawidłowości.
- Osoba, która została wybrana na nową przewodniczącą Komisji Zakładowej natychmiast stała się obiektem ataków, co spowodowało wniesienie przez nią do sądu pracy sprawy o zaprzestanie praktyk mobbingowych. Proces trwa. W tym czasie Dyrektorka US w Opolu wciąż szykanuje przewodniczącą Komisji Zakładowej, udzielając jej w pewnym czasie po kilka upomnień, napomnień dziennie.
Atmosfera pracy w US Opole jest nie do zniesienia. Jednak konsekwencje takiego zachowania dyrektorki wykraczają daleko poza zakład pracy i pośrednio dotykają każdego z nas, także Ciebie:
Po pierwsze fakt, że dyrektorka działa wbrew prawu, a jej przełożeni nie wyciągają wobec niej żadnych konsekwencji sprawia, że wolność do zrzeszania się w związki zawodowe staje się fikcją. Jest to przyzwolenie na zachowania wbrew prawu, ale także na postawy totalnego braku szacunku wobec nas jako ludzi i pracowników.
Po drugie, dyrektorka nie stosuje się także do prawomocnych orzeczeń sądu, bez końca odwołując się od kolejnych instancji. Kolejne sprawy nie są przecież opłacane z jej prywatnej kieszeni, ale pochodzą ze środków publicznych, czyli są naszymi pieniędzmi.
Dlatego też potrzebna jest bezzwłoczna reakcja, polegająca na natychmiastowym odwołaniu obecnej dyrektorki.
Inicjatywa Pracownicza apeluje o słanie protestów o treści (lub podobne):
Miejsce/data
Ewa Szkic-Czech
Dyrektor
Urząd Statystyczny w Opolu
ul. Krakowska 53a
45-951 Opole
Szanowna Pani Dyrektor,
Pragnę wyrazić moje głębokie oburzenie w związku z postawą dyrekcji Urzędu Statystycznego w Opolu wobec komisji zakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza. Systematyczne ingerowanie w wewnętrzne sprawy komisji, szykanowanie członków zarządu, zabranianie pracownikom Urzędu kontaktu z przedstawicielami i przedstawicielkami zakładowej organizacji związkowej oraz uporczywe zwlekanie z realizacją postanowień Sadu Pracy (wypłata odszkodowań, przywrócenie do pracy) stanowią pogwałcenie elementarnych praw i wolności związkowych oraz obowiązującego w Polsce prawa pracy.
Opisane wyżej anty-związkowe praktyki podważają wiarygodność Pani oraz kierownictwa Urzędu, a także stanowią rażący przykład naruszeń prawa w sferze administracji publicznej. Jest niedopuszczalne, aby w urzędzie publicznym nie mogła normalnie funkcjonować komisja związku zawodowego.
Wyrażam nadzieję, iż postępowanie dyrekcji Urzędu wobec zakładowej organizacji związkowej OZZ IP ulegnie natychmiastowej zmianie, a prawa i wolności związkowe będą w Urzędzie Statystycznym w Opolu respektowane.
Z poważaniem
/podpis/