EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

Czy uniwersytet jest dobrem wspólnym?

Czy uniwersytet jest dobrem wspólnym?

28 listopada 2023 Warszawskie Koło Młodych Inicjatywy Pracowniczej organizowało wydarzenie pod tytułem „Czy uniwersytet jest dobrem wspólnym?”, na którym uczestniczki i uczestnicy wysłuchali krótkich wystąpień, a następnie dzielili się swoimi przemyśleniami.

Po podsumowaniu naszych dotychczasowych działań głos zabrała Weronika Parfianowicz z Komisji Zakładowej Inicjatywy Pracowniczej na Uniwersytecie Warszawskim. Uniwersytet i jego otoczenie się zmienia. Obserwujemy proces gentryfikacji uczelni, która powinna pełnić rolę wyspy, gdzie przestrzeń znajdują mieszkanki i mieszkańcy, pracownice i pracownicy, studenci i studenci. Idea, że uniwersytet jest wspólny, jest radykalna. W czasie, gdy dookoła wydziałów pojawiają się korporacje i znikają chodniki oraz przestrzenie wspólne, dostrzegamy, jak bardzo niekonwencjonalna jest myśl, aby uniwersytet był otwarty i dostępny. Obserwujemy postępujący proces izolacji uniwersytetu, a co za tym idzie — izolacji nauki i czynienia jej elitarną. Następnie Krystian Szadkowski z UAM opowiedział obszernie o historii ruchu studenckiego zeszłej dekady na przykładzie Otwartego Komitetu Uwalniania Przestrzeni Édukacyjnych (OKUPÉ) na Uniwersytecie Gdańskim. Przekształcenie przez ówczesne studentki i studentów nowo powstałego płotu w galerię sztuki w proteście przeciwko odgradzaniu się uczelni od miasta jest przykładem uwspólnienia uniwersytetu.

 

Bez ruchu studenckiego, uniwersytet to jedynie martwa skorupa zasobów. Nikt, kto nie zagraża status quo, nie jest brany na poważnie. Uniwersytet jako dobro wspólne musi być niebezpieczny.

Po wystąpieniach wywiązała się dyskusja. Jako że zebraliśmy się w gronie studenckim i pracowniczym, z reprezentacją kilku pokoleń, perspektywy były zróżnicowane. Reprezentacja NSZZ Solidarność zarzuciła zebranym radykalizm i szukanie konfliktu. Mieliśmy wręcz wzbudzać przerażenie zamykaniem się w ideologicznej bańce, mimo że w tej samej wypowiedzi przyznano, że sala, w której odbywało się spotkanie, sama była kiedyś jedną z trzech stołówek uniwersyteckich. Motywy z początkowych prelekcji ciągle powracały. Ruch studencki ma długą historię i krótką pamięć, dlatego musimy zostawiać po sobie jak najwięcej śladów. Skostnienie struktur uczelni wymaga presji ze strony studentek i studentów, ponieważ nikt inny tego za nas nie zrobi. Wierzymy też, że mamy pełne prawo być polityczni, nieważne jak kontrowersyjne i niewygodne jest to dla władz i jej beneficjentów.

Ideologia jest czymś wszechobecnym i bezpośrednio wpływającym na nasze życie. To ona legitymizuje system wyzysku — a więc to z czym walczymy. Walka materialna jest dla nas najważniejsza, jednak angażujemy się w nią wraz z wizją ideologiczną. Nie chcemy wpisywać się w tak zwany realizm kapitalistyczny — myślenie, że nie ma wyjścia poza kapitalizm, a jedyne co możemy zmieniać to nakładać na niego korekty. Jesteśmy świadomi, że brak artykulacji naszych postulatów ideowych byłoby milczącą zgodą na status quo — a takiej z naszej strony nie ma. Jedną z okoliczności towarzyszących tragedii transformacji ustrojowej była nieumiejętność naszych poprzedników mówienia językiem własnych interesów. Dziś zauważamy, że stanie w opozycji do interesów władzy — jakakolwiek by ona nie była — jest nieuniknione. Jednak przyświecać powinna nam walka o coś, nie z kimś, bo to te napędzają determinację ruchu.

Mit jest czymś, co pomaga kształtować poczucie sensu w działaniu. W związku z tym jako ruch studencki musimy kształtować swoją pamięć zbiorową. Sukcesy naszego pokolenia muszą być i będą przez nas pamiętane, byśmy mogli wytworzyć historię ruchu i pokazywali osobom wstępującym w przyszłości w nasze szeregi, że walka ma sens, a nasze działanie to coś więcej niż słowa. Dlatego też wydajemy gazety, pracujemy nad raportami, tworzymy ulotki i inne materiały — chcemy zostawić po sobie ślad, a przede wszystkim wiedzę, która pozwoli nie zaczynać od zera tym, którzy w tym momencie czas spędzają na rytmice w podstawówkach. Wiele informacji na temat świeżej historii ruchu lewicowego jest nie do znalezienia w przestrzeni internetowej, nie jest archiwizowana ani protokołowana, a historii i działań słuchamy w formie anegdot od starszych koleżanek i kolegów na związkowych integracjach. Pamięć trzeba pielęgnować — dlatego też serdecznie Was zachęcamy do śledzenia naszych sprawozdań, tekstów i lektury „Alarmu”.

Struktury młodych Inicjatywy Pracowniczej znajdziecie tutaj.

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.