Prawo do wcześniejszych emerytur wygasło z dniem 31.12.2008 r. Skorzystały z niego kobiety, które do tego dnia ukończyły 55 lat i posiadały 30 letni staż pracy. Takie prawo przysługiwało też mężczyznom, którzy ukończyli 60 lat ze stażem pracy 35 lat. Sytuacja ta jest niekorzystna i niesprawiedliwa dla tych kobiet i mężczyzn, którzy posiadają taki sam lub znacznie dłuższy staż pracy, a nie spełnili warunków dotyczących wieku.

Ludzie pracujący dłużej będą ukarani pracą do 60 lub 65 lat oraz emeryturą niższą, bo według nowych zasad. Taki stan jest przejawem niesprawiedliwości społecznej. Obecna ustawa skazuje osoby z długim stażem pracy na co najmniej 10 letni dodatkowy okres pracy, ponad wymagany do końca 2008 roku. Zgodnie z obowiązującą ustawą, staż minimalny do emerytury wynosi 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, przy wieku odpowiednio 60 i 65 lat.

Osoby urodzone w latach 1949-1968 często po ukończeniu szkoły podstawowej kontynuowały naukę w zasadniczych szkołach zawodowych, jednocześnie pracując. Były to dwuletnie (czasami trzyletnie) szkoły, w których dwa dni przeznaczone były na naukę, a w pozostałe dni uczniowie pracowali. Byli młodocianymi pracownikami zatrudnianymi na umowę o pracę. W wieku 60 i 65 lat niektórzy będą posiadali: kobieta 45, a mężczyzna 50 lat stażu pracy. Aktualnie wielu z nich ma od 30 do 45 lat pracy.

W obecnej ustawie nie określono wymaganego stażu pracy, który daje prawo do emerytury bez względu na wiek. OPZZ opracowało projekt, aby prawo do emerytury przysługiwało kobietom po 35 latach pracy /składkowych/, a mężczyznom po 40 latach.

Za tą grupą pracowników do tego czasu nikt się nie wstawił. Obejmuje ona wszystkie zawody w różnych zakładach pracy. Dotychczas wszyscy upominają się o duże grupy zawodowe: nauczycieli, kolejarzy, czy górników.

Na pracowników urodzonych w latach 1949 – 1968 zrzucono cały ciężar reformy emerytalnej, w wyniku czego to ta grupa najbardziej odczuje skutki zmiany systemu emerytalnego (emerytury tej grupy będą najniższe w stosunku do ostatniej płacy i średniej krajowej). W przyszłości będzie to najniżej uposażona grupa społeczna,

Skutki nowego systemu emerytalnego i zarządzanie składkami przez OFE odczują tylko przyszli emeryci. Fundusze natomiast pobierają prowizję bez względu na wynik zarządzania pieniędzmi swoich klientów(w 2008 roku ujemny) i nie ponoszą konsekwencji za efektywność gospodarowania.

Zostaliśmy oszukani medialnymi reklamami, że im dłużej będziemy pracować tym nasza emerytura będzie wyższa, a świadczenie z II filaru będzie korzystniejsze.
Pracodawcy nie chcą zatrudniać ludzi starszych, a pracujących w przypadku redukcji etatów pozbywają się w pierwszej kolejności. Przy obecnej nadwyżce siły roboczej wybierają do pracy ludzi młodych, dobrze wykształconych i żaden program 50+ nie zachęci ich, aby zatrudniać starszych pracowników. Wiele osób z 35 i 40 letnim stażem pracy przebywa na głodowym świadczeniu przedemerytalnym, a ich koleżanki i koledzy ze stażem 30 i 35 lat pracy pobierają emerytury i nadal pracują.

Prosimy Incjatywę Pracowniczą o poparcie Obywatelskiego Projektu OPZZ mającego na uwadze pracowników z długim stażem pracy.

Oto adres naszego blogu 50+ gdzie możecie poprzeć petycję:
http://www.moimzdaniem.net/petycja/