Małe Swory, wielki przekręt
- Dział: Pomorskie

Poszkodowana rozpoczęła pracę w kuchni restauracji "Małe Swory" w piątek 8 lipca. Pracowała także w sobotę. W niedzielę popołudniu rozbity talerz wyjmowany z wyparzarki przeciął jej ścięgno lewej dłoni. Współpracownik odwiózł poszkodowaną do chojnickiego szpitala, gdzie zszyto jej ścięgno, założono szwy i umieszczono dłoń w szynie gipsowej. Nosiła ją przez miesiąc. Podejmując pracę w restauracji poszkodowana nie została przeszkolona z zakresu BHP. Pracodawczyni nie podpisała z nią żadnej umowy. Po wypadku o fakcie jego wystąpienia nie została powiadomiona Państwowa Inspekcji Pracy. Pracodawczyni nie doprowadziła do sporządzenia protokołu powypadkowego, co należy do jej obowiązków. Przesyłane na adres restauracji zwolnienia lekarskie konsekwentnie odsyłała do poszkodowanej. Przyjęła postawę bierną, stojąc na stanowisku, że poszkodowanej nic się od niej nie należy (ani uznanie stosunku pracy, ani stwierdzenie zaistnienia wypadku) ponieważ pracowała "na czarno" na okresie próbnym. Z biegiem wydarzeń pracodawczyni przyjęła wersję, że poszkodowana tak naprawdę u niej nigdy nie pracowała!
W sprawę w imieniu poszkodowanej zaangażował się Ogólnopolski Związek Zawodowy "Inicjatywa Pracownicza". Wkrótce po wypadku poszkodowana wspólnie z przedstawicielem związku zawodowego udała się do właścicielki restauracji, aby wyjaśnić sytuację i domagać się uporządkowania spraw związanych z zatrudnieniem i wypadkiem. Na pytanie czy zgłoszony został wypadek w PIP właścicielka restauracji odpowiedziała z rozbrajającą szczerością: "Ale jak mógł być zgłoszony jak pani tu była na czarno, na okresie próbnym?". Po czym wyprosiła rozmówców z lokalu.
O sprawie i postawie pracodawczyni związek zawodowy poinformował Państwową Inspekcję Pracy. W połowie września inspektor PIP odstąpił od czynności wyjaśniających podając jako przyczynę tej decyzji zeznania pracodawczyni i świadków zdarzenia: "(...) Pracodawca nie przyznał się do faktu dopuszczenia pani Roxany Zdunek do pracy w restauracji "Małe Swory" w miejscowości Małe Swornegacie. Pracownicy restauracji, przesłuchani na okoliczność pracy skarżącej w restauracji potwierdzili, że taka osoba nigdy nie pracowała (...)".
W związku z powyższym OZZ "Inicjatywa Pracownicza" zamierza wnieść pozew do Sądu Pracy oraz rozpocząć kampanię informującą lokalną społeczność o łamaniu podstawowych praw pracowniczych przez właścicielkę restuaracji "Małe Swory". Rozważana jest także możliwość złożenia zawiadomienia do prokuratury w związku z podejrzeniem składania fałszywych zeznań przez pracowników restauracji.
Przypominami pracownikom rzeczonej firm, iż moga złozyć swoje wyjasnienia przez PIP anonimowo:
(59) 845 60 61