Inicjatywa Pracownicza w Alexander Mann Solutions
- Dział: Pomorskie

We wrześniu 2020 r. powstała komisja Inicjatywy Pracowniczej w firmie Alexander Mann Solutions (AMS) – polskim oddziale brytyjskiej korporacji zajmującej się rekrutacją pracowników i pracownic. Spośród ok. 1 000 zatrudnionych, do OZZ IP należy ponad 50 osób.
AMS działa jako „zewnętrzny dział HR” dla firm, które zdecydują się na outsorcing tej części swojej działalności. Obsługuje m.in. duże międzynarodowe korporacje z sektora finansowego, czy handlu. Pracownice i pracownicy zatrudnieni w AMS, wyszukują dla klientów zewnętrznych kandydatów na wolne stanowiska pracy, organizują i przeprowadzają spotkania rekrutacyjne, przygotowują umowy.
Geneza komisji: tarcza antykryzysowa w AMS
Co skłoniło pracownice i pracowników AMS do założenia komisji Inicjatywy Pracowniczej? Podobnie jak w przypadku wielu innych nowych struktur były nimi rozwiązania „antykryzysowe”, które wprowadził rząd w celu przeciwdziałania gospodarczym skutkom epidemii koronawirusa:
„Wszystko zaczęło się od obcięcia nam pensji o 20% w ramach tarczy antykryzysowej. Pomimo, że nasze wynagrodzenia i czas pracy zostały obniżone, to wymagania i normy pozostały na takim samym poziomie jak przed tarczą. To wywołało niezadowolenie wśród wielu pracowników i pracownic AMS.” - mówi członkini prezydium nowej struktury zakładowej naszego związku. Co więcej, poza obniżką pensji, personel AMS odczuł także brak bonusów za ubiegły rok a dodatkowe niezadowolenie wywołał wzrost obowiązków związany z reorganizacją przeprowadzoną w firmie. „W jednym z działów, pomimo wcześniejszego obniżenia wymiaru czasu pracy, obciążenie pracą podczas pandemii wzrosło, ze względu na nowe obowiązki. Tak naprawdę to osoby otrzymując 80% pensji musiały często wykonywać 200% zadań” - dodaje inna członkini komisji.
W opinii członków i członkiń komisji, próby sygnalizowania problemów z przeciążeniem pracą przełożonym nie dały efektów. Stąd pomysł aby spróbować zająć się nimi w sposób zorganizowany, przez powołanie struktury związkowej.
Dlaczego Inicjatywa Pracownicza?
„OZZ Inicjatywa Pracownicza jest związkiem, który nie ma ograniczeń branżowych. Zrzesza wszystkie kategorie pracowników. Wszyscy mają w nim sobie pomagać niezależnie od tego na czym polega ich praca. Jest to o tyle, ważne, że obecnie praca i zatrudnienie są bardzo elastyczne: jednego dnia mogę pracować w tej branży, innego w zupełnie innej. Nie podobała nam się więc wizja związku, który zajmował by się tylko jednym, wybranym sektorem.” - w taki sposób członkinie komisji w AMS tłumaczą dlaczego zdecydowały się na powołanie struktury Inicjatywy Pracowniczej.
Drugim argumentem przemawiającym za Inicjatywą Pracowniczą było to, w jaki sposób różne organizacje związkowe są postrzegane przez pracowników i pracownice. „Powiedzmy sobie szczerze, Solidarność ma opinię żółtego związku zawodowego, a nie takiej struktury, która faktycznie by oferowała pomoc swoim komisjom”.
Dla wielu osób argumentem na rzecz OZZ IP było też zaangażowanie naszego związku w szersze kwestie społeczne, takie jak prawa kobiet, prawa reprodukcyjne czy wsparcie dla strajku kobiet. „Dla mnie związek zawodowy, który „miesza się”, że tak to ujmę, w sprawy szersze, poprawiające warunki życia wszystkich z nas, choć niekoniecznie związane z sytuacją w konkretnym zakładzie pracy, robi słusznie. W naszej firmie kwestia protestów związanych z zakazem aborcji była bardzo żywo dyskutowana i dla wielu kobiet oczywiste było, że jest to coś, w co powinien się zaangażować także związek zawodowy”
Główne problemy pracownicze branży usług HR
Istotnym problemem, którym zajmuje się teraz nowa komisja IP są normy pracy: „Jeszcze przed początkiem epidemii doszło w tej materii do zmian. Do tej pory obciążenie pracą („workload”) liczono biorąc pod uwagę liczbę umawianych rozmów o pracę. Od niedawna, „workload” liczy się przez liczbę kandydatów. Problem w tym, że jeden kandydat, bądź kandydatka mogą w procesie rekrutacji przejść kilka rozmów – od jednej aż po osiem. „Na papierze” czy też „w tabelce” zmniejszyło to nasze obciążenie pracą, ale w praktyce jest to podwyższenie normy.” - opisuje problem związany z normami w AMS członkini Inicjatywy Pracowniczej.
Chcąc odpowiedzieć na ten problem, komisja wystąpiła do pracodawcy z pismem, proponując wprowadzenie górnego limitu liczby kandydatów, którymi jednocześnie może zajmować się dana osoba zatrudniona w AMS.
Praca zdalna – nowa formuła pracy i nowe wyzwania
Od momentu wybuchu epidemii koronawirusa, wiele zakładów pracy z branży usług biznesowych musiało zmierzyć się z problemami związanymi z pracą zdalną. Nie inaczej jest w przypadku AMS. Jak mówią przedstawicielki komisji IP, „praca zdalna sprawia, że pojawiają się pytania o wiele kwestii związanych z BHP, czy wyposażeniem stanowiska pracy, które wydają się nie być uregulowane. Kodeks pracy nie do końca jasno precyzuje wiele kwestii z nią związanych więc mamy do czynienia z „wolną amerykanką””. Z tych niejasności korzystają pracodawcy, którzy spychają odpowiedzialność i nowe obowiązki związane z pracą zdalną na pracowników: oczekują korzystania z prywatnych komputerów do pracy, zakupu odpowiednich mebli, czy zorganizowania wszystkich narzędzi do komunikacji (internet, telefon).
Choć formuła pracy zdalnej może wydawać się korzystna dla pracowników i pracownic (pozornie jest związana z mniej dokładnym nadzorem, większą swobodą co do przerw czy organizacji czasu pracy), to jednak często generuje ona dodatkowe koszty. Takie kwestie jak: dostęp do internetu, usługi telefoniczne czy zakup odpowiednich mebli do pracy często są dodatkowymi kosztami, które ponoszą pracownicy i pracownice przerzuceni na pracę zdalną. „To co w normalnych warunkach uznaje się za oczywisty obowiązek pracodawcy, w sytuacji pandemii i wprowadzenia pracy zdalnej nagle jest postrzegane jako obowiązek pracownika” - tak podsumowuje problemy związane z pracą zdalną jedna z członkiń komisji IP w AMS.
Tutaj najpilniejsza wydaje się kwestia uregulowania wszystkich tych zagadnień w formie zmian prawnych. Przedstawicielki komisji ujmują to tak: „W naszej opinii wszystkie te kwestie powinny być jednoznacznie uznane w prawie pracy jako obowiązek pracodawcy”. Inicjatywa Pracownicza w AMS jeszcze nie wystąpiła do pracodawcy z wnioskiem o wprowadzenie wypłacanego co miesiąc dodatku na pokrycie kosztów związanych z prądem, łączem internetowym czy zakupem dodatkowych mebli i sprzętu. „Mamy to jednak w planach”.
Pierwsze sukcesy i plany na przyszłość
Pomimo, że komisja działa zaledwie kilka miesięcy, udało jej się już odnieść pierwsze sukcesy. Przykładem udanej interwencji jest wywalczenie dodatkowego bonusu. Jest on przyznawany co miesiąc dwóm osobom, które wskazuje cały zespół jako te, które najbardziej pomagają innym i najbardziej się wyróżniają. Niestety kluczowe kwestie związane z normami, w dalszym ciągu są przedmiotem rozmów, które do tej pory nie przyniosły żadnego rozstrzygnięcia.
W kolejnych miesiącach, koleżanki i koledzy z AMS planują przede wszystkim kontynuować rozmowy dotyczące norm oraz organizacji pracy zdalnej. W działaniach tych zamierzają korzystać z doświadczeń i wiedzy wypracowanej przez Inicjatywę Pracowniczą przez ostatnie lata.