
Wczoraj kilkanaście osób z Inicjatywy Pracowniczej stawiło się pod Urzędem Wojewódzkim w celu odczytania i złożenia na ręce wojewody wielkopolskiego petycji dotyczącej przemysłu stoczniowego i sytuacji na rynku pracy. Celem protestu było zwrócenie uwagi na coraz gorszą sytuację całego przemysłu stoczniowego, w tym zakładów Cegielskiego, na niepewną sytuację byłych i obecnych pracowników, a także na rosnące w regionie bezrobocie.
W Wielkopolsce bezrobocie w kwietniu 2010 roku sięgnęło 141,8 tys. osób, co w porównaniu do kwietnia 2008 roku (czyli w stosunku do roku przed wybuchem kryzysu) oznacza wzrost o 42,5%. W stosunku do kwietnia 2009 roku bezrobocie jest obecnie większe o ponad 20%. Wobec pogarszającej się sytuacji na rynku pracy, coraz trudniej jest bezrobotnym znaleźć jakąkolwiek pracę. Wiele osób spośród ponad 450 pracowników, którzy stracili pracę w Cegielskim jesienią 2009 roku, pozostaje nadal bezrobotna, a ich położenie materialne się gwałtownie pogarsza. Tymczasem sytuacja w HCP jest nadal trudna.
Wojewoda wielkopolski nie miał czasu, by spotkać się z protestującymi, tłumacząc się posiedzeniem sztabu kryzysowego. W dniu 31 maja miała się odbyć demonstracja stoczniowców w Szczecinie, jednak z powodu zagrożenie powodziowego została w ostatniej chwili odwołana i przełożona na inny termin.