Poznań: Trudna sytuacja w Fabryce Pojazdów Szynowych
- Dział: Wielkopolskie

27 kwietnia między pierwszą a druga zmianą, Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy HCP zorganizowała rozdawanie ulotek informacyjnych pod bramą zakładów Fabryka Pojazdów Szynowych (FPS). Od wielu miesięcy pracownicy nierytmicznie otrzymują wynagrodzenia. Zaległości sięgają niekiedy nawet kilku tygodni.
Fabryka Pojazdów Szynowych, która zgodnie z nazwą zajmująca się naprawą i produkcją taboru kolejowego, a także tramwajów, należała jeszcze kilkanaście miesięcy temu do holdingu Cegielski – Poznań SA, ale została odsprzedana Agencji Rozwoju Przemysłu, należącej do państwa. W wyniku kryzysu Cegielski i jego obecne oraz byłe spółki, przeżywają poważne trudności ekonomiczne. W ich wyniku pracę straciło już blisko połowa stanu zatrudnienia z 2008 roku fabryki W-2, produkującej silniki okrętowe. W reakcji na kolejne zwolnienia rozpoczęte z początkiem br. Inicjatywa Pracownicza zagroziła wejściem w spór zbiorowy. Także Rada Pracowników HCP SA, w skład której wchodzą trzej przedstawiciele Związku Zawodowego „Metalowcy” (OPZZ), jeden NSZZ „Solidarność” i dwoje Inicjatywy Pracowniczej, wyraziła swoje niezadowolenie z rozwoju sytuacji: „Rada podniosła problem kolejnych redukcji etatów – czytamy w oświadczeniu jakie wystosowała do załogi przed wielkanocnymi świętami. – Jesteśmy przeciwni zwolnieniom pracowników. Uważamy, że receptą na uzdrowienie sytuacji w firmie jest skuteczność w pozyskiwaniu zamówień produkcji”.
Również w Fabryce Pojazdów Szynowych stan zatrudnienia się skurczył, ale dodatkowo pracująca część załogi nie otrzymuje wypłat na czas. Dzieje się to pomimo, że są zlecenia i teoretycznie praca. Trudnym położeniem pracowników FPS i ich rodzin, jednak nikt się nie przejmuje. W ulotce przypomniano, że brak wypłat w terminie jest ciężkim naruszeniem Kodeksu Pracy i przyczynia się do pogorszenia sytuacji materialnej pracujących. Na przykład nieregularne wypłaty skutkują wypowiedzeniem umów kredytowych w bankach i zagrażają wszczęciem windykacji. Przypomniano także, że galopująca inflacja powoduje dodatkowo realny spadek wynagrodzeń pracowników.