Protest w poznańskim urzędzie
- Dział: Wielkopolskie
24 stycznia w Poznaniu podczas głosowania radnych nad budżetem miasta na rok 2012 miał miejsce ciąg dalszy protestów Porozumienia Żłobkowego oraz pracownic poznańskich żłobków zrzeszonych przy OZZ Inicjatywa Pracownicza. Protestujący i protestujące ustawili się przed wejściem na salę sesyjną rozdając radnym ulotki oraz trzymając transparenty z hasłami: „Grobelny do pieluch za 1500 zł”, „Uspołecznić budżet” „Nie będziemy płacić za wasz kryzys” „Pieniądze na opiekę i edukację – nie na stadiony!” oraz „Żądamy godnych pensji!”.
Tymczasem większość radnych poprała projekt budżetu zaproponowany przez prezydenta Ryszarda Grobelnego, który zakłada cięcia w komunikacji publicznej (rzadsze kursy) oraz edukacji (likwidację szkół). Przyjęto kilka poprawek zaproponowanych przez PO, które zakładają m.in. dodatkowe 3 mln rezerwy na żłobki – lecz najpewniej zostaną one wydane na nowe miejsca w żłobkach publicznych, nie na wyższe wynagrodzenia.
25 stycznia odbędzie się spotkanie przedstawicielek komisji OZZ Inicjatywa Pracownicza z dyrektorkami Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych oraz dyrektorkami Zespołów Żłobków. Natomiast 1 lutego 2012 r. będzie miało miejsce walne spotkanie członkiń IP z wszystkich komisji w żłobkach, gdzie zapadną decyzje co do dalszych kroków i form protestu.
Treść rozdawanej ulotki:
BUDŻET POZNANIA 2012:
NIE oszczędzaniu na opiece, edukacji i kulturze!
W związku z toczącymi się obradami Rady Miasta Poznania w sprawie budżetu na rok 2012, stanowczo domagamy się uwzględnienia w nim wydatków na cele opiekuńczo-wychowawcze i oświatowe. Sprzeciwiamy się oszczędnościom, które polegają na likwidacji placówek oświatowo-wychowawczych lub ich prywatyzacji oraz działaniom zmierzającym do pogorszenia warunków ich funkcjonowania oraz wzrostowi cen za ich korzystanie. Domagamy się radykalnych zmian w polityce miejskiej, aby koszty antyspołecznych decyzji poznańskich władz nie były spychane na barki kobiet oraz mężczyzn wykonujących pracę opiekuńczo-wychowawczą. Za niezbędne uznajemy podniesienie płac dla pracownic i pracowników żłobków, przedszkoli i szkół.
TAK dla podwyżek pensji pracownic żłobków, NIE dla podwyżek opłat za żłobki!
Szczególnie dramatyczna sytuacja istnieje w żłobkach, które na mocy wprowadzonej w zeszłym roku ustawy zostały przekształcone w jednostki samorządowe. Z powodu małych nakładów budżetowych, odsetek dzieci do lat 3 objętych w Polsce opieką publiczną (ok. 5%), jest jednym z najniższych w Europie.
Wynagrodzenie podstawowe większości pracownic żłobków to ok. 40-50% średniego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w naszym mieście. Dodatkowo, po wprowadzeniu ustawy żłobkowej, większości opiekunkom przedłużono czas pracy o 25 minut dziennie, nie rekompensując tego wzrostem wynagrodzenia. Pensje pracownic żłobków nie były rewaloryzowane od początku 2009 r., natomiast średnia płaca w gospodarce narodowej w Poznaniu i województwie w tym czasie wzrosła o ok.12,5%. Realna wartość wynagrodzeń w żłobkach (z powodu inflacji) poważnie spadła.
Żądamy godnych pensji!
Stosunek do uposażenia i warunków pracy pracownic żłobków odzwierciedla stosunek władz centralnych i samorządowych do zadań opiekuńczo-wychowawczych wykonywanych głównie przez kobiety. Przedkłada się wydatki na wojsko, policję i stadiony nad wydatki na opiekę, edukację i kulturę. Zaniedbanie żłobków, przedszkoli, szkół i instytucji kulturalnych nie jest znamienne tylko dla obecnie rządzących polityków – jest to wynik patriarchalnej polityki kolejnych władz Poznania, w której nie było miejsca na finansowe dowartościowanie prac opiekuńczo-wychowawczych i edukacyjnych oraz placówek, w których są one prowadzone.
Aby uzasadnić swoją politykę, obecne władze odwołują się do argumentów demograficznych i faktu wyludniania się naszych miast. Jaki jest jednak powód tego, że generalnie wskaźnik przyrostu naturalnego w Polsce jest niższy niż w państwach Europy Zachodniej? Da się to wytłumaczyć, skąpymi nakładami budżetowymi na cele socjalne, opiekuńcze i wychowawcze. Według logiki przedstawionych przez zarząd miasta prognoz, Poznań za 100 lat zniknie z mapy. Jeżeli będzie kontynuowana dotychczasowa polityka miasta, jest to niestety groźba całkiem realna.
Nie będziemy płacić za wasz kryzys!
OZZ Inicjatywa Pracownicza
Protestuj – Walcz – Strajkuj – Stawiaj opór