Pogotowie strajkowe w Greenkett. Inicjatywa Pracownicza pikietuje zakład
- Dział: Wielkopolskie
24 marca 2007 dyrekcja Greenkett - Polska odmówiła przywrócenia do pracy działaczek Z.Z "Inicjatywa Pracownicza" Aurelii Włodarczyk i Jolanty Szypury. Obie zostały zwolnione 22 marca 2007 za działalność związkową na terenie zakładu pracy. Związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza zapowiedział dyrekcji Greenkett wejście w spór zbiorowy i ogłosił na terenie zakładu pogotowie strajkowe.
Do czasu powstania komisji zakładowej I.P. w zakładzie Greenkett - Polska, łamane były wszelkie normy i prawa pracownicze: nie płacenie wynagrodzeń na czas, brak odzieży roboczej i środków ochrony osobistej (!), zmuszanie pracowników do pracy w warunkach szkodliwych dla zdrowia, przekroczenie norm temperaturowych, brak regulaminu pracy, brak regulaminu płac, brak planów urlopowych, brak przekazywanej pracownikom informacji na temat ich zarobków, liczne uchybienia formalne, organizacyjne i związane z BHP. Postępowanie wobec związków zawodowych wpisuje się w bezprawny charakter działań dyrekcji.
Zakładem Greenkett - Polska, produkującym panele podłogowe na rynek hiszpański, interesuje się również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (w związku z hałasem i zapyleniem generowanym przez zakład), Straż Pożarna oraz SANEPID.
26 marca o godzinie 5.30, pod fabryką w pod poznańskim Stęszewie, ustawiła się pikieta związkowców z I.P., którzy spędzili tam prawie cały dzień. W lokalnej świetlicy trwały spotkania z pracownikami, przed zakładem rozdawane były ulotki. O godz. 8 rano powitaliśmy, pod jego domem, dyrektora zakładu, który odwoził właśnie dzieci do szkoły. O godz. 10.30 nastąpiła próba wręczenia pisma z żądaniami do dyrekcji zakładu oraz odzyskanie transparentu z napisem "Pogotowie Strajkowe", który został ściągnięty przez nich z oflagowanego płotu przedsiębiorstwa. Znikał on kilkukrotnie, a po interwencjach wracał na swoje miejsce. Kiedy weszliśmy do pomieszczeń biurowych hiszpański dyrektor wpadł w szał, kazał się wynosić, straszył prokuraturą - w końcu wezwał policję. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, odmówili interwencji i przyznali rację związkowcom twierdząc, ze każdy ma prawo składać pisma, a związkowcy mają prawo przebywać na terenie zakładu pracy. Dyrekcja nie mając innych argumentów zgodziła się w końcu przyjąć pismo. W rezultacie wyznaczono termin negocjacji na piątek 30 marca. O godz. 14.00 rozdano kolejną partię ulotek następnej zmianie.
27 marca odbędzie się konferencja prasowa z delegacją komisji OZZ IP z Greenkett - Polska.
Inicjatywa Pracownicza żąda:
1. Podwyżki płac o 30 procent.
2. Zaprzestania represji wobec związku zawodowego.
3. Podpisania układu zbiorowego pracy.
Żądania pracowników poparł hiszpański związek zawodowy CGT, który przesłał załodze Greenkett pozdrowienia i słowa uznania.