Poznań: Kolejna wizyta pracowników HCP u wojewody
- Dział: Wielkopolskie
Dziś po raz drugi 30 pracowników Cegielskiego odwiedziło wojewodę domagając się odpowiedzi na szereg pytań dotyczących sytuacji zakładów. Pierwszy raz „odwiedzili” wojewodę dwa tygodnie temu. Zarówno wówczas, jak i teraz wszyscy zostali przyjęci, jednak wojewoda niewiele miał do powiedzenia poza tym, że dziś też odbędzie się specjalna narada w sprawie Cegielskiego. Pracownicy nie otrzymali odpowiedzi na piśmie na poprzednią petycję, za to złożyli nowe pismo z żądaniem wyjaśnień.
Chodziło przede wszystkim o wyjaśnienie dlaczego Cegielski nie może ubiegać się o pomoc na mocy ustawy z dnia 1 lipca 2009 roku o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. W art. 3 tejże ustawy wymienianych jest ich sześć i wg posiadanych przez związek informacji, HCP S.A. powinno wszystkie je spełniać. Tymczasem Marszałek Województwa Wielkopolskiego w piśmie z dnia 19 sierpnia 2009 roku, skierowanym m.in. do związków zawodowych, stwierdził, że HCP S.A. nie podlega pod pomoc publiczną zgodnie z ww. ustawą. Taką samą informację rozpowszechnia obecny prezes Zarządu Jarosław Lazurko. Nikt jednak do tej pory nie przedstawił uzasadnienia takiego stanowiska.
Na zebraniu przedstawicieli pracodawcy ze związkami zawodowymi jakie odbyło się dziś rano, podniesiono również ten problem i wówczas okazało się, że jest bardzo prawdopodobne, że HCP mogłoby podlegać pod ww. ustawę. Gdyby było jednak inaczej, pojawia się pytanie, jak to jest możliwe, że przedsiębiorstwo nie może uzyskać pomocy i jednocześnie dyrekcja zamierza zwolnić 40% załogi i zapowiada brak wypłat 10 września.
Delegacja poinformowała wojewodę, że dyrekcja HCP S.A. zapowiedziała złamanie Kodeksu pracy (ściślej art. 85 §2 Kodeksu pracy) i zamierza nie wypłacić 10 września należnych pensji za sierpień w całości, co grozi wybuchem społecznego niezadowolenia, tym bardziej, że dyrekcja zalega ze spłatą za tzw. godziny postojowe. Zostały one pierwotnie wypłacone niezgodnie z prawem i dopiero w wyniku interwencji Państwowej Inspekcji Pracy, na wniosek IP, dyrekcja przyznała, że musi dokonać poważnych wyrównań.
Dodatkowo pojawia się pytanie, jak wobec powyższego dyrekcja (i skarb państwa) zamierza zagwarantować odprawy zwalnianym 537 pracownikom (40% załogi!) skoro prezes Zarządu stwierdza, iż nie będzie mógł w terminie zapłacić wynagrodzenia za miesiąc sierpień i wrzesień?
Zapowiedziano kolejną wizytę 10 września, w dzień wypłat. Wojewoda z góry zaznaczył, że może go nie być.