Londyn: Rozwijają się kontakty IP z brytyjskim IWW
- Dział: Zagranica
15 kwietnia na zaproszenie redakcji Kuriera Syndykalistycznego, w księgarni i siedzibie anarchistycznego wydawnictwa Freedom Press w Londynie, odbyło się spotkanie z delegatką Inicjatywy Pracowniczej. W pierwszej części pokazano film pt. „Płyta”, który wyjaśnia znaczenie oddolnej samoorganizacji, bezkompromisowości w rozmowach z zarządem i niechęci pracowników do dużych związków zawodowych w Polsce z perspektywy działaczy komisji IP przy zakładach Cegielskiego w Poznaniu.
Po filmie przedstawiono przełomowe momenty z 10-letniej historii związku (powstanie nieformalnej grupy działaczy zaangażowanie w falę strajków w latach 2002-2003, rejestrację związku w 2004 r., szereg działań pojmowanych w latach 2006-2008 w obronie zwolnionych działaczy, ostatni trudny okres dla IP związany z generalnym osłabieniem wystąpień pracowniczych w Polsce, spadkiem aktywności komisji i sporami wewnętrznymi). Była mowa o obecnie istniejących komisjach, działaniach i kampaniach podejmowanych przez IP (np. elastyczne zatrudnienie, szukanie powiązań między ruchem pracowniczym a lokatorskim czy feministycznym).
W spotkaniu wzięli udział poza redakcją Kuriera Syndykalistycznego polscy działacze anarchistyczni skupieni wokół IWW, lokalni członkowie i członkinie tego związku, w tym z sekcji sprzątaczy, dotarło też kilku polskich emigrantów pracujących w Londynie na budowach. Podczas dyskusji okazało się, że sprzątacze zrzeszeni w IWW próbują właśnie nawiązać kontakt z polskimi migrantami pracującymi w szpitalu (IP będzie pomagać w tłumaczeniu materiałów na język polski).
Dyskusja trwała 4 godziny. Pytano m.in. o warunki życia w Polsce, o powody migracji oraz gwarancje socjalne. Ostatnie zagadnienie istotne jest w Londynie z racji niedawnego ataku rządu na gwarancje socjalne oraz działaniami podejmowanymi przez szeroką koalicję przeciwko cięciom czy wprowadzeniu wysokich opłat za szkolnictwo wyższe.
Nie zabrakło porównań między IWW, który obecnie przechodzi przez proces rejestracji jako niezależny związek zawodowy, a Inicjatywą Pracowniczą, zarejestrowaną w 2004 r. Dyskutowano o plusach i minusach opierania się o prawo związkowe – zaważano, że z jednej strony dzięki rejestracji do związku dołączają się często pracownicy niezwiązani wcześniej z ruchem wolnościowym (jak sprzątacze w Londynie), z drugiej strony podkreślano groźbę biurokratyzacji lub odwoływania się jedynie do legalistycznych narzędzi toczenia sporów, zapominając przy tym o nieformalnych sposobach walki, często dużo bardziej skutecznych (zwłaszcza gdy sami szefowie nie przestrzegają prawa a rynek pracy jest tak uelastyczniony, że trudno bazować na prawach wynikających z umowy na czas nieokreślony). Większość zgodziła się, że o ile traktuje się prawo pracy jako narzędzie do toczenia walk z pracodawcami, a nie sposób mediacji i uzyskiwania przywilejów, w określonym kontekście społeczno-historycznym może prowadzić to do radykalizacji oporu pracowniczego.
Było to już kolejne spotkanie Inicjatywy Pracowniczej z przedstawicielami i przedstawicielkami IWW.