Globalny strajk kobiet
- Dział: Publicystyka

W całej Europie i w innych częściach świata kobiety doznają ciągłych ataków. Instytucjonalny rasizm i ograniczenia dotyczące przekraczania granic UE, cięcia zabezpieczeń socjalnych wzmagające wyzysk kobiet w domach, w instytucjach edukacyjnych, w instytucjach opiekuńczych czy w służbie zdrowia. Dzięki intensyfikacji pracy kobiet i obniżaniu ich płac rosną zyski, z których korzystają nieliczni. Ograniczanie praw reprodukcyjnych sprawia, że kobiety są w coraz większym stopniu uzależnione od mężczyzn czy ogólniej rzecz biorąc, podlegają patriarchatowi.
Na całym świecie kobiety podejmują jednak walkę z atakami patriarchatu i neoliberalizmu, a jako narzędzie swojego oporu przeciwko opresji i wyzyskowi wybierają strajk. Dzięki kobietom działania strajkowe nabrały wymiaru międzynarodowego. Dzieje się tak, gdyż w ostatnim czasie podjęły one strajki w ponad 40 krajach. Jeżeli ich walka byłaby jedynie progresywną walką z katolickim fundamentalizmem, to niedawny strajk polskich kobiet nie miałby tak potężnego wpływu na kobiety w innych krajach. Jeżeli wezwanie argentyńskich kobiet do protestów, byłoby tylko odpowiedzią na krajową anomalię związaną z masowym kobietobójstwem, to nie usłyszałby jego cały świat. W rzeczywistości są to przypadki dotychczas odosobnionych walk przeciwko neoliberalnej formie patriarchatu, który podporządkowuje kobiety w różny sposób lecz wszędzie z taką samą brutalnością.
Kobiety swoim wystąpieniom strajkowym nadały charakter społeczny. To sygnał dla związków zawodowych, które starają się utrzymać monopol na „prawdziwą” i legalną praktykę strajku, które twierdzą, że strajk jest po prostu uregulowanym sposobem negocjacji określonych warunków pracy. Kobiety pokazują, że strajk jest czymś znacznie więcej. Niższe płace i szykany w miejscach pracy są częścią kobiecego doświadczenia wyzysku, a on jest tylko jedną z form dyskryminacji i nie ogranicza się jedynie do miejsc pracy. Wyzysk kobiet dotyczy również obowiązków związanych z pracą reprodukcyjną – urodzenie i wychowanie potomstwa, opieka nad starszymi, organizowanie pożywienia i dachu nad głową itd. – które w znacznym stopniu spoczywają na ich barkach. Te społeczne warunki określające położenie kobiet mają wymiar globalny i umożliwiają ciągłe istnienie neoliberalnego porządku. W takiej sytuacji strajk musi obejmować również domy, szkoły, szpitale i inne usługi opiekuńcze. Strajk kobiet ma charakter społeczny, gdyż kwestionuje działanie całej organizacji społeczeństwa.
Strajk kobiet nie jest jedynie krokiem na rzecz politycznej reformy. Zmiany prawa postulowane przez różne podmioty, mogą wzmocnić kobiety doświadczające wszelkich form przemocy. Strajk kobiet jest jednak czymś więcej niż kampanią na rzecz powszechnego prawa. Nie jest on wymierzony w ten bądź inny zapis prawny, lecz w prawnie uzasadnianą neoliberalną władzę, która domaga się całkowitej kontroli nad kobiecymi ciałami, życiem i czasem. Strajk kobiet ma znaczenie polityczne, gdyż kobiety żądają dla siebie siły umożliwiającej podejmowanie decyzji i wyborów, mając świadomość, że bez walki jej nie uzyskają. W ten sposób wskazują drogę tym, które/którzy nie zgadzają się na przydzielone im role społeczne i płciowe.
Strajk kobiet nie jest podejmowany przez określoną kategorię pracownic. Kobiety za pomocą strajku podejmują walkę o poprawę położenia ogółu klasy pracowniczej – o poprawę warunków pracy i płacy, o zabezpieczenia społeczne, o wolność i możliwość przekraczania granic. Przyjmując perspektywę swojego szczególnego położenia, ich doświadczenie oporu splata się również z doświadczeniem mężczyzn – wszystkich tych, którzy stawiają opór wobec neoliberalnego porządku. Sprzeciw wobec kolejnych wyrzeczeń, który przyjmuje formę strajku, ukazuje, że strajk może mieć charakter ponadnarodowy i zarazem społeczny, to globalna masowa praktyka walki z obecnie panującym systemem wyzysku.
Oświadczenie Platformy na rzecz Ponadnarodowego Strajku Społecznego
Więcej informacji http://www.transnational-strike.info