EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

„W tej firmie jesteście tylko kosztem” Wywiad z Inicjatywą Pracowniczą w Ricoh Business Services Polska

„W tej firmie jesteście tylko kosztem” Wywiad z Inicjatywą Pracowniczą w Ricoh Business Services Polska

20 lutego 2024 r. w Ricoh Business Services Polska w Gdańsku powstała komisja zakładowa naszego związku. Po niemal roku istnienia pytamy jej reprezentantów o codzienne obowiązki, zadania oraz motywację. Poruszamy także kwestie podejścia pracodawcy do utworzenia komisji, nastrojów panujących w firmie i dotychczasowych osiągnięć związanych z polepszeniem warunków pracy.

Wywiad zostaje przedrukowany w 62 numerze biuletynu Inicjatywy Pracowniczej.

 

Dlaczego zdecydowaliście się na założenie związku zawodowego w Ricoh Business Services Polska?

Myśl o stworzeniu związku dojrzewała w nas już od dłuższego czasu. Głównym impulsem były kwestie płacowe. Wielu z nas odczuwało brak odpowiednich podwyżek, duże różnice w wynagrodzeniach na podobnych stanowiskach i ogólny brak działań mających na celu poprawę sytuacji oraz zachęcania pracownika do lepszej pracy. Sam zetknąłem się z problemem, kiedy źle naliczono mi wynagrodzenie za nadgodziny. Zgłaszałem to zarówno do przełożonych, jak i HR, ale nikt nie chciał się tym zająć. Ostatecznie musiałem wystosować przedsądowe wezwanie do zapłaty, co dopiero zmusiło firmę do działania. Choć wyrównano moje wynagrodzenie, nie przyznano się do błędu. Do dziś ten incydent jest mi wypominany w rozmowach z pracodawcą.

 

Czy podobne problemy były powszechne wśród pracowników?

Tak, z czasem coraz więcej osób dzieliło się swoimi trudnościami, co potęgowało poczucie niesprawiedliwości. Były to różne kwestie – od nieuczciwego traktowania w kwestii płac, udzielania urlopów po brak dialogu ze strony pracodawcy. Najbardziej irytowało nas ignorowanie zgłaszanych przez nas problemów i traktowanie nas po macoszemu. Pracodawca zawsze miał przygotowaną jakąś odpowiedź lub historyjkę, którą próbował nam mydlić oczy. Oczywiście bez skutku. Najlepszym przykładem są odpowiedzi, kiedy poruszamy kwestie płacowe. Nie traktuje się nas poważnie. Każde nawet przebąknięcie o potrzebie zmian w wynagrodzeniach jest kwitowane stwierdzeniami: „wy jako pracownicy tego oddziału jesteście tylko dla firmy kosztem, nie przynosicie nam żadnych przychodów ”, „na podwyżki nie ma pieniędzy”, czy też, że „zarząd w Londynie nie widzi potrzeby zwiększania wynagrodzeń”. 
Z mojego działu odeszło wielu wartościowych pracowników. Powód? Wiele. Pieniądze, złe zarządzanie, niekompetencja przełożonych, narastający mikro management. Znam sporo niepokojących historii. Z kilkoma można zapoznać się na stronie naszej firmy na gowork.pl. Opinie dotyczą nie tylko mojego działu, ale całej firmy. W końcu nastał dzień 20 lutego. Dojrzeliśmy do decyzji, że musimy działać razem i założyliśmy komisję zakładową. Związek zawodowy dał nam możliwość prowadzenia rozmów z pracodawcą jak równy z równym.

 

Minął niemal rok od założenia komisji. Jakie były Wasze najważniejsze osiągnięcia?

To był intensywny okres. Udało nam się doprowadzić do wyrównania wynagrodzeń w jednym z działów – Data Governance – podczas dorocznej rewizji płac. Pracodawca oficjalnie nie przyznał, że miało to związek z naszymi działaniami, ale uważamy, że sama obecność związku miała kluczowe znaczenie. Szkoda tylko, że te zmiany nie objęły innych działów.

Latem zmierzyliśmy się z trudną sytuacją, gdy pracodawca – wykonując decyzję „z góry” – zdecydował się zwolnić trzech pracowników. Prawo zobowiązuje firmę do konsultacji takich decyzji ze związkiem, lecz, jak mogliśmy się spodziewać, nie miało to żadnego wpływu na ostateczną decyzję o zwolnieniu. Zwolniono ostatecznie 3 osoby. Dwie z nich prosiły, aby reprezentant związku był obecny podczas ich rozmowy z przedstawicielką HR. Prośby tej nie uszanowano. W jednym przypadku pracownik został zmuszony do podpisania niekorzystnego porozumienia, w wyniku którego zrzekł się odprawy, skrócono jego okres wypowiedzenia i wymuszono zrzeczenie się jakichkolwiek roszczeń wobec firmy. To był skandaliczny przykład nadużycia pozycji firmy i sytuacji, w jakiej znajdował się pracownik.

Następnie był połączony przypadek mobbingu i de facto „zwolnienia” w jednym. Pracownik zgłosił mobbing, ale zamiast rozwiązania problemu, został, delikatnie mówiąc, namówiony  do wycofania skargi. W wyniku tego ofiara była obrażana i poniżana, brak reakcji HR był szokujący. W końcu pracodawca zwolnił tego ofiarę mobbingu nieprzedłużający jej umowy i zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy, zastępując go kimś nowym. To jedna rzecz, ale druga sprawa to to, że bardzo starano się, żebyśmy jako związek nie mogli nic zrobić w tej sprawie. Bardzo utrudniano nam jakiekolwiek działania. Więcej piszemy o tym na naszej stronie na Facebooku.

Jak wyglądają Wasze plany na przyszłość?

Naszym priorytetem jest dalsza walka o sprawiedliwe regulacje płacowe, szczególnie dla osób na najgorzej wynagradzanych stanowiskach oraz system premiowania. Na ten moment wydaje się on skrajnie niesprawiedliwy. Szeregowi pracownicy mogą liczyć na premię roczną 10-krotnie niższą niż karda kierownicza. Argumenty pracodawcy za utrzymaniem status quo są absurdalne. Więcej o nich również na naszym Facebooku. Oprócz tego będziemy też naturalnie nadal wspierać pracowników w ich indywidualnych sprawach. 

Co najbardziej utrudnia Wasze działania?

Na pewno przedmiotowe traktowanie przez firmę, umniejszanie naszym kompetencjom, ignorowanie naszych działań oraz rozsiewanie złego PRu. Potrafiliśmy usłyszeć, że dążąc do równości, idziemy śladami Lenina. Na szczęście w ostatnim czasie kontaktuje się z nami głównie dyrektor oddziału, a nie przedstawiciele z HR.  Dzięki niemu dowiedzieliśmy się jakie mniemanie miała o nas poprzednia ekipa oraz jakie opinie przekazywała o nas innym. Poza tym związki zawodowe w korporacjach wciąż są traktowane z rezerwą. Ale widzimy, że to się zmienia – coraz więcej osób dołącza do naszej inicjatywy.

 

Co chciałbyś powiedzieć swoim kolegom i koleżankom z pracy?

Że razem mamy siłę, by coś zmienić. Jako pracownicy nie możemy pozwolić na przedmiotowe traktowanie. Związek zawodowy daje narzędzia, które pozwalają walczyć o nasze prawa i lepsze warunki pracy. Dzięki członkostwu w związku ma się gwarancję ochrony swoich praw. Pamiętajmy też o jednym: im jest nas więcej, tym więcej możemy.

 

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.