Albert: Zrozumienie nadziei. Życie poza kapitalizmem
- Dział: Teorie
Zdumiewająca wpływowy i znany brytyjski ekonomista John Maynard Keynes napisał, „(Kapitalizm) nie jest sukcesem. Nie jest inteligenty, nie jest piękny, nie jest cnotliwy i przyczynia się do dobrego. Mówiąc krótko, nie lubimy go i zaczynamy nim pogardzać. Ale jeśli ze zdumieniem zapytamy czym go zamienić, okaże się że jesteśmy zdumiewająco zakłopotani”.
Przypuszczam, że uciekliśmy przed keneysowskim zakłopotaniem i osiągnęliśmy pożądany punkt graniczny kapitalizmu. Jakie zmiany powinny się pojawić w tej nowej ekonomi? Jakie cechy charakterystyczne mogłaby ona przybrać, aby zazębić się z ekonomicznymi innowacjami? Jak szeroki wpływ wywarłaby obecne strategie na zmianę?
Społeczeństwa muszą zakwestionować postanowienia, radzić sobie ze zbrodniczością, ustanowić podzielane normy i reguły i wdrożyć kolektywne dążenia. Jaki wpływ miałaby nowa ekonomia partycypacyjna na funkcje polityczne? Jak mogłyby nowe struktury polityczne zniszczyć oczekiwaną ekonomię?
Społeczeństwa tworzą kobiety i mężczyzn, którzy dorastają, dojrzewają, starzeją się i umierają. Jaki wpływ mogłaby mieć ekonomia partycypacyjna na relacje pomiędzy płciami, życiowymi układami, metodami prokreacji, style wychowania, zawartość i praktyki socjalizowania nowych pokoleń? Jak mogłaby poprawić więzi międzyludzkie żądania ekonomii uczestniczącej?
Ludzkie życie to przechodzenie przez różne grupy wiekowe. Jakie konsekwencje miałaby ekonomia uczestnicząca na międzypokoleniowe relacje i jakie żądania tej ekonomii co mogłoby uzdrowić te relacje ?
Ludzie rozwijają różne kultury, formy rasowe, etniczne, wspólnoty religijne. Jakie konsekwencje miałaby parecon na wspólnoty kulturowe?
Społeczeństwa istnieją w kontekście innych społeczeństw. Czy ekonomia ekonomiczna będzie wzmacniała wojnę czy pokój, konflikty czy współpracę, międzynarodową równość czy raczej szeroką niesprawiedliwość? Jak mogłyby innowacyjne relacje wspólnot kulturowych wpłynąć na struktury ekonomiczne?
Ekonomia jest częścią natury. Czy może parecon prowadzić do klęsk ekologicznych? Czy może prowadzić do mądrego wykorzystania jej zasobów? Co z innymi gatunkami, zaczynając od najmniejszych jednokomórkowców po wielkie słonie i walenie, tych które zabijają i tych które wzmacniają, zwierzaków, które kochamy i drapieżników, których się boimy? Jakie konsekwencje wywrałby parecon na gatunki inne niż ludzie i jakie konsekwencje mogłyby brzmieć w priorytetach ekologicznych i gatunkowych zasad?
Naukowcy długo badali nasz świat od najprostszych dróg cząstek subatomowych po monumentalne galaktyki. Jak mogłaby parecon wpłynąć na wiedzę i aktywność naukowców? Jaką zdrową praktykę naukową powinno się zasugerować dla pareconu?
Ludzkość użytkuje wiedzę naukową i zdolności doświadczalne aby kreować technologie produkcji, schronienia, środki lokomocji, zdrowia, zapewnić rozrywkę. Czy parecon przyśpieszyłby ten proces czy spowolnił lub uniemożliwił? Co stałoby się z technologicznymi zasadami, wskazówkami, treścią i użytecznością? Jakich pożądanych nowinek technologicznych otrzymamy przez ekonomię partycypacyjną?
Zdrowa treść. Ekonomia wpływa bezpośrednio i pośrednio na nasze ciała i umysły. Jak mógłby parecon wpłynąć na medycynę, opiekę medyczną i czego mogłoby zdrowe społeczeństwo oczekiwać od pareconu?
Ludzie oczekują edukacji. Mogłaby ekonomia uczestnicząca posunąć naprzód pedagogikę? Czy możemy to sobie wyobrazić czy mogłaby ona ograniczyć pedagogiczne wyobrażenia? Czego mogłaby żądać oczekiwana pedagogika od pareconu? Mógłby parecon spełnić edukacyjne oczekiwania?
Co z informacją? Jakie konsekwencje miałby parecon na treść i metodę dziennikarską. Czego mogliby oczekiwać żurnaliści od pareconu?
Ludzkie zaangażowanie w wizualne, dźwiękowe, tekstowe i namacalne sztuki. Mógłby parecon ułatwić kreację czy redukcję jakości artystycznej? Czego parecon mógłby żądać od form artystycznych i czego artystyczna kreatywność żądałaby od pareconu?
Czy sport zostałby ograniczony czy uwydatniony przez parecon? Co przyniosłoby współzawodnictwo w nieekonomicznej rzeczywistości jeśli mamy kooperatywną, a nie współzawodniczącą ekonomię. Jakie byłby pożądane zabawy w tej ekonomii?
Wreszcie co mówi nam parecon o tym kto jest czynnikami zmiany społecznej i kto jest prawdopodobnie przeciwny zamianie społecznej? Co mówi nam o żądaniach, argumentach, dowodach, oznakach i inspiracjach niezbędnych do wykreowania trwałej opozycji? Co mówi nam o cechach szczególnych naszych organizacji, które powinny wcielać w życie raczej cele niż rezultaty, których potem będziemy się wypierać? Jakie są związki pomiędzy pareconem, marksizmem, anarchizmem i innymi zbliżającymi do ekonomii i zmiany społecznej?
Jak parecon rzutuje na swoją własną zawodność? Jakie interakcje wywoływałby parecon pomiędzy jego krytykami a apologetami? Czy przyczyniłoby się to przywitania krytyki, innowacyjności, włączając odnowę? Czy prowadziłby on w kierunku nieelastyczności a nawet sekciarstwa?
Celem „Zrozumienie nadziei” jest wskazanie szerszych zalet społecznych ekonomii uczestniczącej i odkrycia wizji ekonomicznej, strategicznych powiązań z innymi sferami życia społecznego. Po drugie, prowokuje lub nawet nieco pomaga informować o zaletach wartościowej wizji i strategii dla wszystkich obszarów wspomnianych tutaj wzajemnie.
Artykuł ukazał się jako recenzja i wstęp do książki pod tym samym tytułem.
Oryginalny tekst można znaleźć na stronie: http://www.zmag.org/
tłum.: Wild Kitten