EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

Zwycięstwo IP w wydawnictwie Bauer i agencji AKPA!

Po 14 miesiącach zakończył się spór zbiorowy w Wyd. Bauer i agencji AKPA. Podpisaliśmy porozumienie z zarządami obu firm.

Porozumienie podpisane 21 maja kończy 14-miesięczny spór zbiorowy, który rozpoczął się 20 marca 2023 roku. Sformułowaliśmy wtedy trzy postulaty: 1000 zł podwyżki, uruchomienie Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz stworzenie siatki płac. Zgodnie z zapisami, które znalazły się w porozumieniu, 1 lipca ruszy w obu firmach Fundusz Świadczeń Socjalnych. Udało nam się wynegocjować, że w tym roku Fundusz będzie dysponował budżetem w wysokości 75 proc. ustawowego odpisu na każdego pracownika, w przyszłym roku – 85 proc., a w 2027 roku – pełną kwotą (dzisiaj to ok. 2700 zł). Powstał regulamin Funduszu i właśnie zaczynają działać w obu firmach komisje socjalne, które ustalą szczegółowe zasady jego funkcjonowania. Trwają prace nad siatką płac i mają się zakończyć do końca roku. To szczególnie ważne w związku z implementacją dyrektywy UE o jawności płac i walki z luką płacową. 

Walczyliśmy też o podwyżki. Te, które zostały wprowadzone w tym roku, są niewystarczające i stanowią ok. 30 proc. oczekiwań pracowników. Dostaliśmy zapewnienie, że kolejne podniesienie wysokości płac w obu firmach nastąpi w 2026 roku i kolejnych latach. Podczas negocjacji warunków porozumienia postawiliśmy sprawę jasno: jeżeli obietnice nie zostaną spełnione, rozpoczniemy kolejny spór zbiorowy. Wysokie zyski, jakie osiągają obydwie firmy (Wyd. Bauer jest największym wydawcą prasy w Polsce), muszą znajdować odzwierciedlenie w wynagrodzeniach pracowników, którzy te zyski wypracowują. 

Jesteśmy przekonani, że zarządy obu firm już doskonale zdają sobie sprawę z naszej determinacji – pokazały im to nasz upór, narzędzia, po jakie sięgnęliśmy w trakcie sporu (m.in. naciski ze strony międzynarodowych organizacji dziennikarskich oraz związkowców i rady pracowniczej w centrali Grupy Bauer w Hamburgu) oraz strajk ostrzegawczy, w którym wzięło sto osób. Wygraliśmy, ale nie przestajemy patrzeć na ręce pracodawcom!

  

Czytaj dalej...

Spór zbiorowy w Fiege: walka trwa!

Tekst jest częścią niewydanego jeszcze 62 numeru biuletynu Inicjatywy Pracowniczej.

Powstanie komisji

W październiku minął rok od dzikiego strajku w zakładach Fiege/Zalando w Ameryce pod Olsztynem, gdy w obliczu rosnących zamówień, zarząd próbował narzucić pracujące soboty i niekorzystne zmiany w grafikach wielu pracownic i pracowników. W wielu przypadkach było to 6 tygodni z rzędu z pracującą sobotą. Dzięki mobilizacji stanęły wszystkie kluczowe działy magazynu, zatrudniającego ponad dwa tysiące osób, co pozwoliło skutecznie zmobilizować pracownice w walce o swoje prawa. Władze próbowały załagodzić konflikt, organizując fikcyjne negocjacje z załogą, proponując podwyżki, które faktycznie oznaczały wyrównanie pensji do minimalnych stawek, przewidzianych przez prawo na 2024 rok. Strajkujące jednak nie dali się zwieść mglistym zapewnieniom.

W wyniku akcji pracownic i pracowników na jaw wyszły dużo głębsze problemy. Przede wszystkim głodowe zarobki, ale także zbyt wysokie tempo pracy, szkodzące pracującym, niejasny system premii i nagród, brak zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a także złe warunki BHP w zakresie ochrony osobistej i nadużyć ze strony firm ochroniarskiej. 

Jednak poza podniesieniem ważnych problemów, związanych z warunkami pracy i płacami, trwałym skutkiem wspomnianego strajku w październiku 2023 roku, było powstanie komisji zakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza w Fiege/Zalando, która formalnie powstała miesiąc później. 

Pierwsze działania

O sprawie strajku, sytuacji pracujących oraz o powstaniu komisji zakładowej stało się głośno. Pisały o tym lokalne media. Udało się również zainteresować te o zasięgu ogólnopolskim. Jeszcze w listopadzie 2023 roku, przedstawicielka pracownic i pracowników Dorota Olszewska udzieliła wywiadu w radiu Tok FM. Wspomniany wywiad ujawnił kolejne problemy w zakładzie oraz ujawnił działania nielegalnie  antyzwiązkowe ze strony pracodawcy, gdzie przeszukiwano szafki pracownicze pod kątem ujawnienia materiałów związkowych oraz zakazano rozdawania deklaracji członkowskich dla nowych osób, chcących przystąpić do organizacji. 

W krótkim czasie komisja urosła w siłę. Związek okazał przykład wsparcia i solidarności, gdzie w akcji ulotkowania i zachęcania nowych pracownic i pracowników przed zakładem, brały udział osoby z innych miast, zrzeszonych w innych komisjach, w tym przede wszystkim związkowcy z Poznania. W międzyczasie powołano prezydium komisji, członkinie wzięły udział w XIII Krajowym Zjeździe Delegatów i Delegatek oraz w szkoleniu organizowanym przez grupę szkoleniową Inicjatywy Pracowniczej dotyczącym prawnych aspektów sporu zbiorowego. 

Spór zbiorowy

Szkolenie to pozwoliło przygotować się do dalszego działania i formalnie związkowczynie i związkowcy, zrzeszeni w komisji zakładowej Fiege/Zalando weszli w spór zbiorowy z pracodawcą. Wśród postulatów znajdują się: podwyżki wynagrodzeń o 1000 zł, sprawiedliwy system premii, utworzenie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, dwie wolne soboty w miesiącu oraz wolne poniedziałki dla pracowników popołudniowej zmiany w soboty, oraz waloryzacja pensji co najmniej do poziomu inflacji.

Rozmowy były długie i nie przyniosły żadnych konkretów. Pracodawca robił wszystko, aby przeciągać negocjacje. Jak możemy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez władze zakładu, są oni zaskoczeni tempem i decyzją o spisaniu protokołu rozbieżności, mimo że dla pracownic i pracowników, biorących w nich udział jasne jest, że rozmowy nie prowadzą do żadnych konkretów i propozycji rozwiązań, a jedynie kończą się deklaracjami współpracy i kompromisu. W ciągu 4 spotkań zarząd spółki nie przygotował żadnej propozycji, dotyczącej postulatów związkowczyń i związkowców. 

Po ostatnim spotkaniu — ponownie bez jakiejkolwiek woli współpracy ze strony pracodawcy — w październiku, rok po pierwszym strajku w zakładzie, ostatecznie spisano protokół rozbieżności. Było to zakończenie kolejnego etapu sporu zbiorowego, przewidzianego przez polskie prawo, które jest jednym z najbardziej restrykcyjnych i ograniczających prawo do strajku w całej Europie. 

Kolejnym krokiem, jeśli obie strony wyrażą na to zgodę, mogą być mediacje. Jednak po działaniach zarządu spółki widać, że nie są oni skorzy do żadnych ustępstw czy realizacji postulatów załogi. Zdaniem władz zakładów są one zbyt kosztowne, mimo że warunki pracy nie uległy zmianom, a pensje oraz premie, mimo zapowiedzi podwyżek, nadal pozostają  na poziomie niepozwalającym na utrzymanie pracownic, pracowników i ich rodzin.

Kolejnym przykładem działań zarządu Fiege/Zalando jest akcja dezinformacyjna, która ma zniechęcić pracownice i pracowników do popierania przywrócenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, który wciąż jest na liście postulatów komisji zakładowej. Przypominamy: fundusze są wymagane w zakładach, zatrudniających przynajmniej 50 osób. 

Działania zarządu oraz brak jakichkolwiek konkretnych propozycji, odnoszących się do postulatów związkowych, wskazują, że pracodawca nie chce rozwiązać istniejącego sporu zbiorowego w sposób polubowny, przez negocjacje. Po podpisaniu protokołu rozbieżności, spór będzie musiał wejść na kolejne etapy, zmierzające bezpośrednio do rozpoczęcia akcji strajkowej. Jeśli do tego dojdzie, pokażmy, jako związek, naszą solidarność i wsparcie dla dzielnych osób z komisji zakładowej Fiege/Zalando. Rzeczywistość pokazuje, że bardzo często nasze prawa nie są nam po prostu dane, a musimy je wywalczyć. Solidarność naszą siłą!

 

Mateusz Dyjach

Czytaj dalej...

Porozumienie albo strajk! Trwa spór zbiorowy w Jeremias

Tekst jest częścią niewydanego jeszcze 62 numeru biuletynu Inicjatywy Pracowniczej.

Wcześniejsze sukcesy komisji

Komisja IP w Jeremias powstała w lutym 2021 r. Przystąpiło od razu dużo pracowników, dzięki czemu komisja natychmiast zaczęła prężne działanie, które wkrótce przerodziło się w spór zbiorowy. W listopadzie 2021 r. udało się dojść do porozumienia z zarządem. Wywalczono wtedy 1) od 240 do 500 zł podwyżki, 2) ujednolicony i uproszczony system premii, 3) skrócenie czasu „przetrzymywania” pracowników w agencjach pracy tymczasowej do maksymalnie 12 miesięcy, 4) coroczne świadczenia urlopowe w wysokości 1000 zł, 4) korzystne zasady otrzymywania dni wolnych. 

Sukces poprawił także inne warunki pracy w firmie i potwierdził siłę komisji w Jeremias. Dalsze działania związkowczyń i związkowców utwierdziły załogę w przekonaniu, że jest to organizacja godna zaufania. Obecnie, pod koniec 2024 r., komisja cieszy się rekordową liczbą członków.

Czego żądają pracownicy Jeremias?

Po sporze w 2021 zarząd Jeremias deklarował wolę dialogu z załogą, aby zajmować się zgłaszanymi problemami. Dialog okazał się jednak pozorowany. Dyrekcja wprowadziła wyższe normy i nie waloryzowała pensji. Zignorowano petycję większości załogi o skrócenie rocznego okresu rozliczeniowego, który zmusza do pracy w soboty bez dodatkowego wynagrodzenia. W efekcie 3 października 2024 r. komisja weszła w spór zbiorowy. Związkowcy postulują: 1) 800 zł podwyżki, 2) miesięczny okres rozliczenia nadgodzin, 3) wydłużenie płatnej przerwy do 30 minut, 4) przywrócenie sprawiedliwych zasad premiowania.

Podczas zebrania na hali ze wszystkimi pracownikami dyrekcja ogłosiła, że firma jest w złej kondycji finansowej i wobec tego nie może spełnić postulatów. Jak jednak wynika ze sprawozdań finansowych spółki, zarząd w 2023 roku wypłacił sobie większe wynagrodzenia niż w 2022. W dodatku firma redukuje zatrudnienie regularnych pracowników magazynowych, a jednocześnie polega na de facto darmowej sile roboczej — zatrudnieniu skazańców z zakładu karnego w Gębarzewie. Tylko w 2024 roku zarząd otrzymał na ten cel niemal milion złotych publicznej pomocy.
Na zebraniu związkowcy skonfrontowali dyrekcję z kłamstwami i nie dali jej się uciszyć. Zarząd próbował przekonać działaczy, żeby przełożyli spór zbiorowy na listopad. Związkowcy odrzucili apel o zawieszenie sporu, uznając go za próbę „kupienia czasu”, aby zarząd bez zakłóceń przetrwał okres wzmożonej pracy.

Zamiast dialogu – sabotaż!

Podczas pierwszych rokowań dyrekcja zdecydowała się na paraliż dialogu. W tym celu zatrudniła kancelarię Littler. Koncern ten jest znany ze zwalczania związków zawodowych (tzw. union busting). Zarabia za to ogromne pieniądze. Dyrekcja innej firmy zapłaciła w zeszłym roku niemal 250 tys. zł tylko za jeden kwartał świadczenia usług! Littler jest pośrednio finansowany przez polskie państwo, które przyznaje firmom przywilej wpisywania usług prawnych w koszty prowadzenia działalności gospodarczej.

Nowy adwokat uzależnił rokowania od podpisania zobowiązania, zgodnie z którym wszystkie rozmowy między szefostwem a związkiem będą „tajemnicą spółki”. Dotyczyłoby to wynagrodzeń, regulaminów i innych kwestii omawianych na spotkaniach. To uniemożliwiłoby praktycznie działalność związkową, bo działacze nie mogliby rozmawiać o kondycji firmy nawet z załogą. Umowa miała obowiązywać pod groźbą kary 25 tys. zł za każde złamanie poufałości i przekazanie informacji określonych mianem tajemnicy przedsiębiorstwa przez pracodawcę zgodnie z jego uznaniem.

Delegaci związku nie zgodzili się na podpisanie tak absurdalnego zakazu. Próbowano więc uniemożliwić reprezentantom z komisji krajowej udziału w rozmowach, dopóki oni nie podpiszą zobowiązania. Przedstawiciele komisji Jeremias i wysłannicy komisji krajowej solidarnie odrzucili także i to żądanie — utrudnianie kontaktu z załogą i odcinanie od pomocy centrali związku to prosta droga do całkowitej zależności pracowników od woli dyrekcji.

Oprócz tego zarząd posunął się do innych prób rozbicia związku — zakazywał rozdawania ulotek, zasypywał związkowców bezpodstawnymi pismami-straszakami, rozprowadzał anonimowo petycję pracowniczą z „poparciem dyrekcji” wymierzoną w związek. 

 

Dość zwalczania związków zawodowych! Udany protest pod zakładem

W reakcji na próby zastraszania związku i paraliżu sporu, 26 października załoga fabryki zorganizowała pod siedzibą spółki w Gnieźnie największy wiec pracowniczy od początku III RP w tym mieście. Uczestniczyła w nim znaczna większość pracowników produkcji i magazynu Jeremias oraz delegacje związkowe z innych zakładów pracy, w tym czarne koty z Amazon, Volkswagen, Nielsen, Danfoss, Orlen oraz lokalne załogi z Konfederacji Pracy w Panasonic i z Solidarności w Velux. Łącznie pod zakładem zebrało się aż 250 osób. Produkcja i magazyn Jeremias dały przykład jedności oraz zaapelowały do pracowników biurowych spółki o odwagę i dołączenie do działań.

Protest był odpowiedzią na próby zastraszania komisji zakładowej przez dyrekcję Jeremias i sprzeciwem wobec działalności koncernu Littler w Polsce. Związek domagał się od dyrekcji porozumienia na rzecz poprawy warunków, nawet kosztem wyrzucenia prawników Littlera. Jak ujęło to prezydium komisji: „Niech zarząd wbije sobie do głów — nie jesteśmy frajerami. Porozumienie albo strajk”.

Co dalej?

Po proteście związek przejął inicjatywę. Kolejne dwie tury rokowań odbyły się bez udziału prawników z Littlera. Dyrekcja odpuściła również podpisanie przez związek „klauzuli poufności” jako warunku rozmów.
Mimo tego zarząd dalej „nie uznaje” sporu zbiorowego i twierdzi, że strony po prostu „spotykają się”, aby uprawiać „dialog” w jakimś nieokreślonym trybie. Dyrekcja nie złożyła żadnej poważnej propozycji w odpowiedzi na postawione żądania. Wobec tego delegacja komisji spotkała się z ministrą Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. Związek przedstawił sztabowi ministry dokumentację z dotychczasowego przebiegu sporu oraz dowody utrudniania prowadzenia rozmów przez zarząd Jeremias.

W wyniku braku porozumienia z dyrekcją na etapie rokowań związkowa reprezentacja Jeremias uznała ten etap za wyczerpany, domagając się przejścia do kolejnej fazy — mediacji z udziałem mediatora z listy ministerstwa pracy. Firma zgodziła się na mediatora, nadal jednak nie uznając istnienia sporu. Celem dyrekcji jest zabezpieczenie się przed strajkiem w razie braku porozumienia. Związek jest pewny, że firma zamierza manipulować pracowników, wmawiając im, że wszelkie akcje protestacyjne związku i sam strajk jest nielegalny.

Mimo to związkowcy są zdeterminowani do walki o realną poprawę warunków pracy. Jeśli pracodawca dalej nie będzie uznawał sporu zbiorowego, nie spełni żądań i nie zaproponuje godnego kompromisu, związek jest gotowy przeprowadzić referendum strajkowe i, jeśli tak załoga zagłosuje, zatrzymać produkcję. Redakcja zamyka ten tekst 20 listopada w trakcie trwania sporu. Aktualne informacji o walce załogi znajdziecie na Facebooku komisji @OZZIPJEREMIAS

 

Zuzanna Jędrzejowska, Bartek Kurzyca

Czytaj dalej...

Jak walczyć o lepsze płace w kulturze? Bilans warszawskich sporów zbiorowych

Na początku bieżącego roku w czterech warszawskich instytucjach kultury rozpoczęły się spory zbiorowe. Pracownicy i pracownice Muzeum Warszawy, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum Historii Żydów Polskich Polin oraz Sinfonii Varsovii zażądali podwyżek płac zasadniczych, oraz corocznej waloryzacji wynagrodzeń. Po pół roku negocjacji, demonstracji i protestów udało się zawrzeć porozumienia, na podstawie których wzrosną wynagrodzenia.

Na tle spokoju, jaki panuje na polu stosunków pracy w większości instytucji kultury, warszawskie spory zbiorowe są wydarzeniem wyjątkowym. Przyjęło się bowiem, że branża kultury w Polsce, w odróżnieniu od edukacji czy ochrony zdrowia jest tą częścią sektora publicznego, która nie strajkuje, nie demonstruje ani nie walczy w sposób zdecydowany o interesy osób zatrudnionych.

Czy tegoroczne spory zbiorowe są sygnałem zmieniających się nastrojów wśród pracowników i pracownic instytucji kultury? Na ile zawarte porozumienia spełniają żądania, które były podstawą do rozpoczęcia sporów? Jakie wnioski i lekcje na przyszłość możemy wyciągnąć z walk prowadzonych przez personel Sinfonii Varsovii i trzech stołecznych muzeów?

O tym wszystkim chcemy porozmawiać na związkowym spotkaniu dyskusyjnym w sobotę 23 listopada.

 W panelu dyskusyjnym udział wezmą:

  • Zofia Ledzion, Komisja Zakładowa Inicjatywy Pracowniczej przy Sinfonii Varsovii,
  • Melissa Czaplicka, Komisja Zakładowa Inicjatywy Pracowniczej przy Muzeum Warszawy,
  • Paweł Nowożycki, Komisja Zakładowa Inicjatywy Pracowniczej przy Muzeum Sztuki Nowoczesnej,
  • Mateusz Hędowski-Szczepaniak, Komisja Zakładowa Inicjatywy Pracowniczej przy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Prowadzenie: Jakub Grzegorczyk, Komisja Krajowa OZZ IP.

Do zobaczenia w Domu Kultury Śródmieście!

Czytaj dalej...

Spór zbiorowy w NielsenIQ

Na początku 2023 roku grupka roszczeniowych korposzczurów niskiego szczebla zamarzyła sobie, że chciałaby zarabiać więcej pieniędzy. Drakońskie polskie prawo wręczyło im do tego idealne narzędzie w postaci instytucji sporu zbiorowego. 

Taka mniej więcej musiała być reakcja polskiego zarządu zlepku korporacji tworzących NielsenIQ na pismo ze strony koalicji związków zawodowych Inicjatywa Pracownicza i Konfederacja Pracy oświadczające, że organizacje związkowe, mając dość paroletniej stagnacji płac i pogłębiającej się polityki oszczędności na pracownikach, wchodzą ze spółkami ACNielsen Polska i Nielsen Services Poland w spór zbiorowy. Pismo to zostało wystosowane na początku lutego 2023 roku. Przez kolejne trzy miesiące zarządy obu spółek (reprezentowane przez te same osoby) nabrały wody w usta, odmawiając rozpoczęcia rokowań i twierdząc, że spór zbiorowy nie zaistniał. Do pierwszego spotkania w ramach sporu doszło w połowie maja, dopiero po tym jak spółkom udało się zatrudnić, być może znaną niektórym z Was kancelarię PCS Littler, słynącą z posuwania się do (a być może i przekraczania) granic prawa w celu zwalczania związków zawodowych.

 

Nasze postulaty, z pominięciem dwóch szczegółowych, które dotyczyły wyłącznie wąskiej grupy pracowników zrzeszonych w Konfederacji Pracy, prezentowały się następująco:

  1. Podniesienie wynagrodzenia zasadniczego o 2 500 zł brutto dla wszystkich pracowników, w związku z galopującą inflacją i nieprzerwanie rosnącymi marżami firmy (przedstawiona kwota miała stanowić punkt wyjścia do negocjacji);
  2. Wprowadzenie corocznych wyrównań inflacyjnych, po uzgodnieniu ostatecznej kwoty podwyżki ze związkami zawodowymi;
  3. Wprowadzenie transparentności wynagrodzeń poprzez rokroczne podawanie do wiadomości wszystkich pracowników widełek wynagrodzeń na każdym stanowisku wraz z informacją o systemie premiowania i pozapłacowych składnikach wynagrodzenia 
  4. Wprowadzenie dodatków stażowych w wysokości 10% wynagrodzenia po 5 latach pracy oraz 20% po 10 latach pracy. 
  5. Przeprowadzenie konsultacji treści regulaminu pracy zdalnej ze związkami zawodowymi (ten postulat został dodany później, jako że pracodawca przez trzy miesiące od wystąpienia sporu zbiorowego nie tylko ignorował jego istnienie, ale pozwolił sobie również zignorować przepisy polskiego prawa, ogłaszając w tym czasie regulamin pracy zdalnej całkowicie samowolnie).

 

Do dnia dzisiejszego z powyższych postulatów spełniony został wyłącznie ostatni, a to wyłącznie po wezwanej przez nas kontroli PIP, która nakazała pracodawcy podjęcie rozmów ze związkami zawodowymi. 

W ramach rokowań między stronami odbyło się 5 spotkań na przestrzeni 7 miesięcy. Podczas tych spotkań pracodawca nie podjął żadnych działań przybliżających nas do osiągnięcia porozumienia w zakresie któregokolwiek z wymienionych postulatów (ostatni postulat został spełniony nie za pośrednictwem rokowań, a wyłącznie po interwencji instytucji państwowej). Zamiast tego rokowania były w sposób dość oczywisty przedłużane w złej wierze. Podczas drugiej rundy rokowań (28 czerwca 2023 r.) pracodawca poświęcił większość czasu przewidzianego na rozmowy besztaniu przedstawicieli Inicjatywy Pracowniczej za roszczeniowość i działanie na niekorzyść obu spółek poprzez rzetelne informowanie pracowników w mediach społecznościowych o postępach (a raczej ich braku) w prowadzeniu sporu. Przez kolejnych kilka spotkań nie doszło do żadnych konkretnych negocjacji w temacie wymienionych postulatów, jako że pracodawca domagał się czasu na zakończenie i zapoznanie się z wynikami zamówionego jeszcze przed zaistnieniem sporu audytu wynagrodzeń w branży. Gdy zapowiadany jako lek na całe zło audyt dobiegł nareszcie końca, okazało się, że w ogóle nie obejmował ok. 80% osób zatrudnionych w firmie i był tym samym całkowicie bezużyteczny. Zresztą, wyniki czy nawet metody prowadzenia tego audytu nie zostały nam nawet przedstawione, podczas jednego z ostatnich spotkań w ramach rokowań pracodawca odczytał wyłącznie te fragmenty, które sam uznał za stosowne. 

Na żadnym ze spotkań na przestrzeni od maja do września 2023 roku pracodawca nie raczył podjąć negocjacji co do kwoty ewentualnych podwyżek, wysokości dodatków stażowych czy wprowadzenia transparentności wynagrodzeń. W związku z tym strona związkowa podjęła decyzję o zamknięciu pierwszego etapu sporu, podpisaniu protokołu rozbieżności i przejściu do mediacji z udziałem wyznaczonego przez Ministrę Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej mediatora. Wola ta została przedstawiona już podczas spotkania 25 września, jednak ostateczna decyzja o zamknięciu rokowań została odroczona na wyraźną prośbę pracodawcy. Podczas kolejnego spotkania 7 listopada, gdy pracodawca po raz kolejny nie raczył nawet podjąć rozmów o spełnieniu któregokolwiek z pozostałych 4 postulatów, rokowania zostały oficjalnie zamknięte. Strona związkowa miała już przygotowaną swoją propozycję protokołu rozbieżności podczas tego spotkania, pracodawca nie raczył jednak nawet na nią spojrzeć i zapowiedział dostarczenie własnej wersji dokumentu w przeciągu kilku następnych dni. Nie uczynił tego przez kolejne dwa tygodnie. W tym momencie stwierdziliśmy, że mamy już serdecznie dosyć kopania się z koniem i dostarczyliśmy pracodawcy jednostronny protokół rozbieżności. Pracodawca przez kolejny miesiąc nie uczynił nic, by posunąć sprawę naprzód (nie dostarczył propozycji mediatora, nie zaproponował wspólnego pisma do ministerstwa), w związku z czym w pierwszej połowie grudnia samodzielnie zwróciliśmy się o wyznaczenie mediatora do drugiego etapu sporu zbiorowego przez Ministrę.

Wierzcie lub nie, ale dopiero po wyznaczeniu mediatora sprawy przybrały naprawdę groteskowy wymiar. Po 31 stycznia, kiedy to odbyło się wstępne spotkaniu mediatora z obiema stronami sporu oddzielnie, pracodawca całkowicie odmówił dalszej współpracy. Kilkukrotne prośby ze strony mediatora o dostarczenie dokumentów niezbędnych do prowadzenia mediacji zostały całkowicie zignorowane przez pracodawcę. Mediator zasugerował, byśmy ograniczyli listę dokumentów, których oczekujemy od firmy, na co przystaliśmy, chcąc okazać dobrą wolę. Niestety, również ta nowa, znacznie odchudzona lista, została przez pracodawcę odrzucona. Pracodawca w ostatnim miesiącu stwierdził, że może się spotkać ze stroną związkową wyłącznie w celu zamknięcia etapu mediacji, mimo że do mediacji de facto w ogóle nie doszło! Dość powiedzieć, że sam mediator (osoba związana z Konfederacją Lewiatan!) uznał decyzję pracodawcy za absurdalną.

I tak to wygląda na dzień dzisiejszy. Powyższy przebieg całego procesu daje, moim zdaniem, jasno do zrozumienia, że cała instytucja sporu zbiorowego to wyłącznie uperfumowany trup, mający na celu utrudnienie i obrzydzenie stronie społecznej organizacji strajków w celu ubiegania się o sprawiedliwe i godne traktowanie przez wielki biznes. Słyszałem na spotkaniach regionalnych komisji o sporach, które zakończyły się pomyślnie z punktu widzenia pracowników, ale niestety sam nie miałem jeszcze okazji doświadczyć takiej sytuacji. Dla naszej komisji jedynym pozytywnym efektem tej półtorarocznej przepychanki jest ogromny wzrost zainteresowania działalnością związkową wśród pracowników, co przełożyło się na ponad trzykrotny wzrost liczby członków naszej organizacji (obecnie około 100 osób, przy około 30 osobach na koniec 2022 roku). Zamierzamy w dalszym ciągu rozwijać się pod tym względem i przekuwać srogie wkurwienie jawnie lekceważącą postawą pracodawcy na wzmożoną działalność protestacyjną (etap mediacji daje nam dodatkowe pole manewru w tej kwestii). Mimo to, szanse na wygranie referendum strajkowego w naszym zakładzie pracy są dość mizerne. Jeśli więc miałbym dać na koniec jakąś radę innym komisjom, rozważającym otwarcie sporu zbiorowego w swoim miejscu pracy, brzmiałaby ona tak: Chcecie sporu zbiorowego? Szykujcie się na strajk!

 

Jan Złotnicki

prezydium Komisji Międzyzakładowej przy Nielsen Media oraz NielsenIQ

Czytaj dalej...

Składamy żądania do Fiege Zalando!

26 lipca komisja Inicjatywy Pracowniczej działająca przy Fiege Zalando przedstawiła pracodawcy pięć żądań na podstawie przepisów ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Dzisiaj mijają 2 tygodnie od momentu złożenia pisma, co oznacza, że oficjalnie rozpoczął się spór zbiorowy.

Czego żądamy?

  1. Domagamy się godnych zarobków. Żądamy podwyżki wynagrodzenia zasadniczego pracowników magazynowych bezpośrednio odpowiedzialnych za czynności magazynowe o 1000 złotych brutto od dnia 1 lipca 2024 r.
  2. Domagamy się utworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Żądamy utworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych dla Pracowników zatrudnionych w Centrum Dystrybucyjnym Ameryka 30 pod Olsztynkiem od 1 stycznia 2025 r.
  3. Domagamy się zmiany grafiku pracy. Żądamy przywrócenia harmonogramu pracy sprzed 23 października 2024 r., tj. przywrócenia dwóch wolnych sobót w miesiącu kalendarzowym i wolnego poniedziałku po drugiej zmianie przypadającej w sobotę począwszy od 1 października 2024 r.
  4. Domagamy się sprawiedliwych zasad premiowania. Żądamy skonsolidowania zasad premiowania obowiązujących na zakładzie — przy zachowaniu dotychczasowej wysokości premii — i oparcie jej na obiektywnych, weryfikowalnych zasadach, niezależnych od uznania pracodawcy.
  5. Domagamy się waloryzacji zarobków. Żądamy corocznej waloryzacji wynagrodzeń wszystkich pracowników magazynowych i administracyjnych o co najmniej wysokość stopy inflacji w każdym roku jako podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego, począwszy od 1 stycznia 2025 r.

Wyznaczyliśmy też termin strajku: 23 października.

 

Wesprzyj nas w naszych działaniach i już dzisiaj wstąp w nasze szeregi!

Chcesz nas wesprzeć? Wypełnij ankietę pracowniczą: https://docs.google.com/forms/d/1gWPsPaYtFYG6hkxBkbFWgh5coetyGpw-CD8rJKzh2gQ/viewform?edit_requested=true

Link do deklaracji członkowskiej: https://fiege.ozzip.pl/

Czytaj dalej...

Porozumienia w warszawskich sporach zbiorowych w kulturze: Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Muzeum Warszawy

Wieści z warszawskich sporów zbiorowych w kulturze!

22 lipca Komisja Zakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie podpisała porozumienie mediacyjne, które zakończyło trwający od 8 marca br. spór zbiorowy w tej samorządowej instytucji kultury. Więcej przeczytacie na Bieduj w Kulturze!

Co udało się wywalczyć?

  • Rozłożoną w czasie 20%-ową waloryzację wynagrodzeń zasadniczych dla wszystkich pracowników i pracownic Muzeum (od kwietnia 2024 r. do stycznia 2025 r.). Po kwietniowej 10%-owej waloryzacji wynagrodzeń zasadniczych, pracownicy i pracownice otrzymają w lipcu około 390 zł netto stałej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego w przeliczeniu na pełny etat. Ostatnia podwyżka, mająca dorównać do brakujących 10% waloryzacji wynagrodzenia zasadniczego (po odjęciu lipcowych podwyżek), zaplanowana jest na styczeń 2025 r. Środki potrzebne na ten cel zostały zagwarantowane przez wpisanie w projekt planu finansowego instytucji na 2025 r.
  • Mechanizm waloryzacji wynagrodzeń zasadniczych od stycznia 2025 r. Pomimo braku w tej chwili mechanizmu prawnego, który umożliwiałby coroczną waloryzację wynagrodzeń, począwszy od 2025 r. odbywać się będą coroczne spotkania dyrekcji z zakładową organizacją związkową dotyczące waloryzacji wynagrodzeń zasadniczych podczas planowania przyszłorocznego budżetu instytucji (w zgodzie z obowiązującymi zarządzeniami).

Życzymy Komisjom Zakładowym przy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Muzeum Warszawy wytrwałości, oraz sukcesów w trwających sporach zbiorowych, pomimo nacisków ze strony Biura Kultury. Deklarujemy gotowość wsparcia i dalszych wspólnych działań mających na celu poprawę warunków pracy i płac pracowników kultury!


 

26. lipca Komisje Zakładowe OZZ „Inicjatywa Pracownicza”, NSZZ „Solidarność” oraz OPZZ „Konfederacja Pracy” przy Muzeum Warszawy podpisały porozumienie kończące spór rozpoczęty 8 marca br. Spośród trzech muzeów, których walkę opisujemy na facebookowej stronie Bieduj w kulturze, MW to jedyna instytucja w pełni finansowana od wielu lat przez m.st. Warszawa.

Co udało się wywalczyć?

  • Podział 3049500 zł przyznanych przez Radę Miasta st. Warszawy 20. czerwca br. na wynagrodzenia pracowników i pracowniczek Muzeum Warszawy.

Komentarz: Przyznanie tych pieniędzy oznaczało konieczność zmiany regulaminu wynagradzania Muzeum Warszawy. Taka zmiana musi być każdorazowo konsultowana z organizacjami związkowymi działającymi w miejscu pracy. Najważniejszym celem komisji zakładowych przy MW było ustalenie dolnego progu wynagrodzenia zasadniczego w I kat. zaszeregowania (dla pracowników zarabiających najmniej) na 5500 zł brutto płacy zasadniczej. Poza tym związki zaproponowały zwiększenie pensji o min. 20% do 36% dla pracowników w kat. I-IV (a więc wszystkich poza Kierownikami oraz Dyrekcją). Ostatecznie dla poszczególnych kategorii wynagrodzeń strony ustaliły następujące progi oraz średnią wysokość zwiększenia pensji:

I 5100 - 5800 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 25%

Dla pracowników zatrudnionych na stanowisku opiekuna ekspozycji oraz pracownika obsługi technicznej minimalne wynagrodzenie nie będzie niższe niż 5300 zł.

Dla pracowników zatrudnionych na stanowisku kwalifikowanego opiekuna ekspozycji minimalne wynagrodzenie nie będzie niższe niż 5460 zł.

II 5500 zł - 6600 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 30%

III 6000 zł - 7500 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 34%

IV 6900 zł - 8100 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 36%

V 6900 zł - 8900 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 35%

VI 8200 zł - 9700 zł, przy czym strony ustalają, że średnia wysokość podwyżek będzie wynosiła 27%

  • Wspólne wystąpienie do organizatora w celu uzyskania dodatkowych środków w ramach dotacji podmiotowej umożliwiających waloryzację wynagrodzeń od 1 stycznia. 2024 r.

Komentarz: Organizacje związkowe przy MW od początku sporu żądały 35% wzrostu pensji z wyrównaniem od stycznia 2024 dla każdego pracownika i pracowniczki. Wciąż celem działania związków przy MW jest to, by straty, które pracownicy i pracowniczki ponieśli i ponoszą na skutek skumulowanej inflacji były w większym stopniu rekompensowane. Potrzeba dalszych negocjacji z Miastem w sprawie wprowadzenia mechanizmu umożliwiającego waloryzację o wskaźnik inflacji w stołecznych instytucjach kultury.

  • Wydzielenie z Funduszu płac 400 000 zł rocznie z przeznaczeniem na nagrody uznaniowe, z jednoczesnym zastrzeżeniem, że Dyrektor/ka wykorzysta w każdym roku pełną kwotę na Nagrody uznaniowe.

Podsumowanie

Komisje zakładowe przy MW dostrzegają wyraźny wzrost wynagrodzeń na stanowiskach pracowników i pracowniczek muzealnych, ale wciąż widzą  problem niewystarczającego wzrostu wynagrodzeń wśród osób zarabiających w MW najmniej. Bardzo dużą przeszkodą w osiągnięciu porozumienia do końca mediacji było to, że strona związkowa i Pracodawca różnie interpretowali fakt kolejnych zmian wysokości pensji przy okazji wzrostu minimalnego wynagrodzenia, zwłaszcza w styczniu 2024 r. Zdaniem pracodawcy środki przekazane przez Miasto celem sfinansowania zwiększenia minimalnej powinny być wliczane do podwyżek w MW. Związki stoją na stanowisku, że „zalegalizowanie” pensji to nie podwyżka.

Zdaniem przedstawicieli i przedstawicielek KZ OZZ Inicjatywa Pracownicza i KZ OPZZ "Konfederacja Pracy" rozmowy były bardzo trudne. Strona społeczna była stawiana w roli opiniodawcy nie zaś podmiotowego partnera, który wnosi pełnowartościowe propozycje zmian skonsultowanych bezpośrednio z załogą. Porozumienie zostało podpisane, jednak nie wszystkie organizacje związkowe przy MW są zadowolone z jego przebiegu, zważywszy na dużą presję czasową i brak zapewnień ze strony Pracodawcy, że pensje zostaną podwyższone (zgodnie z sugestią Miasta) od lipca br. Strona związkowa zdecydowała się na zakończenie sporu głównie w trosce o dobro załogi i jak najszybszą wypłatę podwyżek.

Pragniemy na koniec podkreślić, że z zasady rokowania, mediacje i inne negocjacje zbiorowe nie są tajne!

  • Przedmiotem naszego sporu jest podział środków publicznych — to z zasady powinna być informacja publiczna, a nie tajemnica przedsiębiorstwa, a dostęp do tej informacji powinna mieć też opinia publiczna;
  • Organizacja zakładowa zgodnie z Ustawą o Związkach Zawodowych (art 26 ust 2) ma za zadanie zajmować stanowisko wobec pracodawcy i załogi w sprawach zbiorowych praw i interesów - nasze związki są demokratyczne i transparentne i przyjmują, że ich obowiązkiem jest szerokie informowanie o swoich działaniach w tym wszelkich negocjacjach z pracodawcą. To przyjęta w Inicjatywie Pracowniczej zasada wynikająca z ustawowej niezależności związku od pracodawców i władz państwowych;
  • Formą zajmowania tego stanowiska jest publikowanie w związkowych mediach i mediach społecznościowych informacji o tym co się dzieje w ramach sporu, czego żąda związek, jakie ma stanowisko i co na to pracodawca.

Solidaryzujemy się z pracownicami i pracownikami Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, którzy proces mediacji mają jeszcze przed sobą.

Pragniemy również podziękować naszym Koleżankom i Kolegom z pozostałych instytucji w sporze. Bez Was ta walka byłaby dużo trudniejsza, o ile nie niemożliwa. Dzięki za każde wsparcie, każdą wskazówkę i wszystkie wspólne akcje. Ogromne podziękowania dla Komisji Krajowej OZZ Inicjatywa Pracownicza.

Czytaj dalej...

Trwa spór zbiorowy w NielsenIQ!

25 lipca Komisja Międzyzakładowa OZZ Inicjatywa Pracownicza przy Nielseniq / Nielseniq Workers' Initiative razem z Konfederacją Pracy w Nielsen Services Poland zakończyły etap mediacji w ramach sporu zbiorowego, podpisując protokół rozbieżności.

 

Co udało się dotychczas wywalczyć? 

  • Przeprowadzenie pominiętych wcześniej konsultacji regulaminu pracy zdalnej — postulat został spełniony po interwencji Państwowej Inspekcji Pracy, która wykazała, że wdrożenie regulaminu bez konsultacji ze związkami zawodowymi było naruszeniem prawa.
  • Wliczenie czasu transportu dla pracowników terenowych — żądanie wliczenia do czasu pracy transportu do i między placówkami zostało słusznie spełnione, jednak dotyczy to jedynie grupy pracowników terenowych.
  • Likwidacja bezpośredniego nadzoru aplikacji monitorującej nad zleceniobiorcami — również dotyczy jedynie kilkudziesięciu pracowników terenowych. Niejasny pozostaje też status realizacji tego postulatu.

Pomimo starań i prób osiągnięcia kompromisu przez stronę związkową, Pracodawca konsekwentnie odmawiał jednak spełnienia najistotniejszych z punktu widzenia wszystkich pracowników postulatów w jakimkolwiek zakresie:

  1. Podwyżek wynagrodzeń — strona związkowa zaproponowała kwotę podwyżki dla wszystkich pracowników w kwocie 2500 zł brutto, licząc na negocjacje w dobrej wierze i ustalenie kwoty, która jest akceptowalna dla każdej ze stron. Pracodawca podczas rokowań i mediacji nie podjął żadnych negocjacji, nawet w odpowiedzi na prośbę podania dowolnej kwoty podwyżki, jaką byłby skłonny zaproponować;
  2. Dodatków stażowych — obecnie funkcjonuje jednorazowa premia wynosząca 500 złotych brutto za 5- letni staż pracy;
  3. Transparentności wynagrodzeń — pracodawca wprowadzi te rozwiązania dopiero wtedy, kiedy nakaże mu to powszechnie obowiązujące prawo;
  4. Wyrównań inflacyjnych — zdaniem pracodawcy jest to rozwiązanie nierynkowe.

Kolejnym krokiem przewidzianym prawnie w ramach sporu zbiorowego jest organizacja referendum strajkowego, o którego przebiegu będziemy Was wkrótce informować.

Czytaj dalej...

SUPPORT THE STRIKE IN THE BIGGEST METAL PACKAGING MANUFACTURER IN POLAND!

On Thursday June 20th, we started a strike at CanPack Food and Industrial Packaging, the biggest manufacturer of metal packaging in Poland. We ask you to support our strike fund

Our union organized the first strike in the history of CANPACK FIP corporation in Poland. It is the result of a collective dispute with the company's management which we entered in March 2024. We demand a 14.4% increase of our salaries on average,with a special focus on the lowest-paid employees. Because of our hard work, the company doubled its net profit from 8M euro (37M pln) to 15.5M euro (67M pln) in the period of 2020-2023. The parent company CANPACK SA, to which part of CANPACK FIP's profits are transferred, recorded a net profit of 92M euro (400M pln) in 2023, 25M euro (100M pln) more than in 2022. 

As of Saturday 22.06, almost entire crew at all shifts strikes at the Brzesko factory. On the first day, the strike also escalated to a second factory in Debica, where almost entire afternoon and night shifts stood down. 

Currently, the main challenge to continue the strike is our poor financial situation. Nearly half of the workers here earn Polish minimum wage (circa 830 eur). Our union is supporting us financially, but even with that support, a week-long strike could mean that we won't be able to pay our bills. Therefore, to enable us to continue our struggle, we’re asking for your financial support.

For this purpose, we launched an online fundraising: 

https://zrzutka.pl/en/b5vmsf

If you encounter any problem with transferring money through this site, contact us at Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. or you can also send it directly to our bank account:

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Kościelna 4, 60-538 Poznań, Poland

IBAN PL88 2130 0004 2001 0577 6570 0001
Code BIC/SWIFT: INGBPLPW

Volkswagen Bank direct, Rondo ONZ 1 00-124 Warszawa, Mazowieckie, Polska

Czytaj dalej...

Strajk u największego producenta opakowań metalowych w Polsce. Załoga CANPACK FIP w Brzesku walczy o godną wypłatę

20 czerwca 2024 roku rozpoczynamy strajk w naszym zakładzie pracy, koncernie CANPACK Food and Industrial Packaging. Po miesiącach bezowocnych spotkań z zarządem sięgamy po ostateczne narzędzie walki o godne warunki życia. Dlaczego strajk? Co roku wypracowujemy spółce wielomilionowe zyski – ciężką pracą na przestrzeni lat 2020-2023 niemal podwoiliśmy zysk netto z 35 do 67 milionów złotych rocznie. Pomimo tego, pensje niemal połowy fizycznych pracowników wciąż pozostają na poziomie bliskim minimalnej krajowej. Coroczne wzrosty płac, jakie oferuje zarząd, ledwo rekompensują inflację. Dlatego rozpoczęliśmy walkę o godne życie.

Czytaj dalej...

Protest pracowników kultury w warszawską Noc Muzeów

 
Noc Muzeów to wieczór, kiedy wszystkie oczy skierowane są na instytucje kultury. Jako pracownicy i pracowniczki Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum Warszawy i POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich, trzech największych instytucji muzealnych finansowanych przez warszawski ratusz, tego dnia chcemy upomnieć się o nasze prawo do godnych płac. Ten postulat dotyczy zwłaszcza załogi Muzeum Warszawy, która dopiero w tym roku otrzymała pierwsze od 20 lat podwyżki.
 
Organizatorem akcji protestacyjno-informacyjnej „Wystawne gmachy — głodowe pensje” są Komisje Zakładowe Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza przy Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Muzeum Warszawy i Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Towarzyszy ona trwającym od 8 marca br. sporom zbiorowym w tych instytucjach. Do tej pory Biuro Kultury, które jest organizatorem lub współorganizatorem stołecznych muzeów, pomimo naszego zaproszenia do rokowań, nie spotkało się z nami i nie zadeklarowało chęci rozmów.
 
Zapraszamy publiczność muzeów do udziału w proteście. Wzywamy do protestu pracowników i pracowniczki warszawskich instytucji kultury, którzy, tak jak my, chcą zwrócić uwagę na niesprawiedliwe traktowanie i nieadekwatne wynagrodzenia w ich zakładach pracy.
 
W sporach zbiorowych w Muzeum POLIN, Muzeum Warszawy i Muzeum Sztuki Nowoczesnej wspierają załogę następujące organizacje związkowe: Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza, NSZZ „Solidarność” i OPZZ Konfederacja Pracy.
 
Plan akcji protestacyjno-informacyjnej:
  • 19:30-20:00 – pikieta na Placu Bohaterów Getta przed wejściem głównym do POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich, ul. Mordechaja Anielewicza
  • 20:00-20:30 – przemarsz spod Muzeum POLIN na Rynek Starego Miasta ulicami: Świętojerska, Plan Krasińskich, Długa, Nowomiejska
  • 20:30-21:00 – pikieta pod siedzibą Muzeum Warszawy na Rynku Starego Miasta
  • 21:00-21:30 – przemarsz spod Muzeum Warszawy do gmachu Muzeum Sztuki Nowoczesnej nad Wisłą ulicami: Świętojańska, Krakowskie Przedmieście, Oboźna, Leszczyńska
  • 21:30-22:00 – pikieta pod gmachem Muzeum Sztuki Nowoczesnej nad Wisłą, ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 22. Zakończenie akcji.
Codziennie tysiące osób w warszawskich muzeach przygotowuje dla Was wystawy, dba o cenne zbiory, troszczy się o widoczność w mediach, koordynuje liczne działania edukacyjne, opiekuje się osobami odwiedzającymi, utrzymuje w czystości wszystkie oddziały i pilnuje porządku w dokumentach. To ogrom pracy, która wymaga specjalistycznej wiedzy, doświadczenia, umiejętności, zapału i samozaparcia. Muzea to przede wszystkim ludzie. Zasługujemy na godne wynagrodzenie.
Czytaj dalej...

Referendum strajkowe w CANPACK FIP!

Ruszyło referendum strajkowe w magazynie i fabryce CANPACK FIP w Małopolsce (Brzesko) — światowym koncernie produkującym metalowe opakowania do artykułów spożywczych. Inicjatywa Pracownicza prowadzi spór zbiorowy z dyrekcją firmy. Negocjacje nie doprowadziły do porozumienia. Dlatego w piątek 10 maja 2024 r. zaczęliśmy referendum strajkowe — pierwsze w historii firmy CANPACK. Głosowanie odbywa się na terenie zakładu i przez internet (www.referendum.ozzip.pl). Zainteresowanie akcją przechodzi nasze oczekiwania.

 

Czemu referendum?

Jako pracownicy Canpack FIP co roku wypracowujemy dla spółki wielomilionowe zyski. Ciężką pracą na przestrzeni lat 2020-2023 niemal podwoiliśmy zysk netto z 35 do 67 milionów. W okresie rekordowej inflacji w roku 2022, która szczególnie uderzyła w ludzi pracy, właściciel Canpack FIP zanotował rekordowy zysk ponad 109 milionów. Realnie Canpack FIP tworzy jeszcze wyższe zyski, część z nich transferuje bowiem do właściciela obiektu – spółki-matki Canpack S.A. (w latach 2021-2022 „zobowiązania” i „zakupy” Canpack FIP od Canpack S.A. wyniosły łącznie 145 milionów zł, jak wynika z oficjalnych sprawozdań finansowych raportowanych ministerstwu sprawiedliwości). Pracownicy jednak nie odczuli podobnej różnicy w pensjach. W omawianych latach niezależnie od rosnących zysków, koszty wynagrodzeń w firmie stały na poziomie około 50 milionów złotych. Pensje niemal połowy fizycznych pracowników są bliskie minimalnej krajowej. Zarząd co roku wprowadza podniesienie wynagrodzeń. Jednak ledwo rekompensuje to inflację.

Dlatego zgodnie z wolą ogółu pracowników, załoga Canpack FIP zrzeszona w związku zawodowym Inicjatywa Pracownicza walczy o realne podwyżki pensji, średnio o 14.4 proc. Realizacja naszego żądania to zaledwie ułamek profitów, które tworzymy dla firmy. W toku mediacji proponowaliśmy różne kompromisy, które najmocniej doceniały najmniej zarabiających oraz tych z dużym stażem. Zarząd jednak pozostawał nieugięty, woli ryzykować destabilizację firmy przez spór z załogą niż przyznać pracownikom skromny udział zyskach. Dyrekcja bierze pełną odpowiedzialność za to ryzyko. Inicjatywa Pracownicza do skutku reprezentuje interes załogi. W grupie siła. Tylko zjednoczeni pracownicy mogą liczyć na godne warunki. Oczy pracowników wielu zakładów w Małopolsce są dziś zwrócone na załogę Canpack FIP. Przechodzimy do referendum strajkowego z żądaniem podwyżki pensji średnio o 14.4 procent. Głosuj w zakładzie lub przez internet: www.referendum.ozzip.pl

 

Czemu Inicjatywa Pracownicza?

Załoga Canpack FIP zrzeszyła się w związku zawodowym Inicjatywa Pracownicza jesienią 2023 roku. Jesteśmy szeregowymi pracownikami firmy. Naszym podstawowym celem jest poprawa warunków pracy. Nie dbamy o etaty związkowe. Dialog z dyrekcją uznajemy za narzędzie, ale nie cel sam w sobie. Jeśli dialog nie daje efektów, działamy dalej. Przykład? Pierwsze referendum strajkowe historii w CANPACK.

Czytaj dalej...

Podwyżki dla warszawskiego niepedagogicznego personelu szkół specjalnych!

Dzisiaj (20 marca 2024 roku) odbyło się spotkanie naszego Prezydium z Panią Prezydent Warszawy Renatą Kaznowską, Dyrektor Biura Edukacji Joanną Gospodarczyk oraz Dyrektorem Marcinem Litwinowiczem. Spotkanie dotyczyło obiecanych propozycji podwyżek dla pracowników niepedagogicznych oraz dodatków dla pomocy nauczyciela. Niedawno dzięki naszym działaniom udało nam się uzyskać podwyżki dla wszystkich pracowników niepedagogicznych w oświacie.

  • Podwyżki te wyniosą od 200 do 300 złotych brutto dla obsługi oraz od 400 do 500 złotych brutto dla administracji;
  • Średnio na etat wyniesie to 250 złotych dla pracowników obsługi, w tym osób zatrudnionych jako pomoc nauczyciela;
  • W wyniku dzisiejszego spotkania udało nam się uzyskać dodatek stały dla pomocy nauczyciela w wysokości 250 złotych na etat!

Razem to już 500 złotych, co daje realną, zauważalną różnicę! Okazało się, że powyższe zmiany są możliwe nie tylko względem prawnym, ale i finansowym. Jest to nasz ogromny sukces!

Dzięki naszym działaniom w sprawie podwyżki wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników niepedagogicznych w placówkach oświatowych zostały wprowadzone „widełki”. Podwyżki nie mogą być niższe niż 200 zł — to uniemożliwia nierówne traktowanie przez pracodawcę pracowników, a tak dzieje się w niektórych szkołach, gdy pracodawca może dowolnie regulować kwotę. Podwyżki wejdą w życie już niedługo! Oczekujcie nowych informacji od członków prezydium.

Zagwarantowane zostały nam także coroczne spotkania dotyczące wynagrodzeń pracowników samorządowych niebędących nauczycielami. Odbywać się one będą w pierwszym kwartale każdego roku, a dzięki nim będziemy mogli dzielić się z władzą naszymi spostrzeżeniami dotyczącymi naszych wynagrodzeń. To wszystko pokazuje, jak ogromne znaczenie mają nasze działania i jak wiele możemy osiągnąć, trzymając się razem!

Nie zwlekaj, wstąp do związku!

Skontaktuj się z nami przez: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czytaj dalej...

Składamy żądania płacowe w 4 warszawskich instytucjach kultury!

8 marca, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, sprawiamy sobie pracowniczy prezent — rozpoczynamy walkę o podwyżki!

Pracownice i pracownicy warszawskich instytucji kultury, m.in. Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Sinfonia Varsovia, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, zrzeszeni w Ogólnopolskim Związku Zawodowym Inicjatywa Pracownicza oraz Zakładowa Organizacja Związkowa ZZ Polskich Artystów Muzyków Orkiestrowych, Związek Zawodowy Muzyków Orkiestrowych Grupy Dętej Orkiestry Sinfonia Varsovia, Związek Zawodowy Muzyków Sinfonii Varsovii, występują dzisiaj (8 marca 2024) z żądaniami do pracodawców.

Postulaty we wszystkich instytucjach są takie same: podwyższenie wynagrodzenia zasadniczego wszystkich pracowników i pracownic o 20 proc. od 1 kwietnia 2024 r. (z wyrównaniem od 1 stycznia 2024 r.) oraz coroczna waloryzacja wynagrodzeń (co najmniej o wskaźnik inflacji).

Na spór zbiorowy zdecydowały się instytucje, nad którymi nadzór sprawuje Biuro Kultury m.st. Warszawy, bo – mimo przedwyborczej obietnicy 20-procentowych podwyżek dla „budżetówki”, którą złożył Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej posiadającej większość w Radzie Miasta Warszawy – dotychczas nie zapowiedziano w nich wzrostu płac. Choć informacje o takiej podwyżce otrzymały już te instytucje kultury, dla których organizatorem jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. 

Domagamy się, aby w rokowaniach i mediacjach wzięli udział także osoby reprezentujące Biuro Kultury m.st. Warszawy. 

Wszystkie organizacje związkowe ustaliły wspólny termin rozpoczęcia strajku: 22 kwietnia 2024 roku!

Czytaj dalej...

Warszawska Międzyzakładowa Komisja Personelu Niepedagogicznego: Co dalej z naszymi podwyżkami?

Kolejne spotkanie mediacyjne w ramach sporu zbiorowego – co dalej z naszymi podwyżkami?

We wtorek 23 stycznia odbyło się kolejne spotkanie w ramach mediacji w trwającym od czerwca ub.r. sporze zbiorowym. Co ważne, po raz pierwszy w rozmowach w ramach sporu udział wzięli przedstawiciele i przedstawicielki Biura Edukacji Urzędu Miasta. To efekt naszych działań – protestów i wystąpień na sesjach Rady Miasta w grudniu 2023 i styczniu br.

Chociaż władze miasta formalnie nie są stroną sporu zbiorowego, to jednak ich stanowisko i deklaracje mają kluczowe znaczenie dla tego jak się on zakończy – ostatecznie to samorząd decyduje o tym, jakie kwoty z budżetu zostaną przeznaczone na wynagrodzenia w szkołach specjalnych.

 

Jakie jest stanowisko władz miasta odnośnie naszych postulatów? 

  1. Usłyszeliśmy stanowcze „NIE” jeśli chodzi o 20% dodatek za pracę w warunkach trudnych dla pomocy nauczyciela. Chociaż pomoce nauczyciela otrzymują takie dodatki m.in. w Gdańsku czy Rybniku, to władze Warszawy stoją na stanowisku, że „decydując się na pracę na stanowisku pomocy, jesteśmy świadomi i świadome, w jakich warunkach praca ta będzie wykonywana”. Władze Warszawy nie są także zainteresowane zawieraniem układu zbiorowego pracy, który mógłby taki dodatek wprowadzić.
  2. Usłyszeliśmy deklarację, że władze Warszawy starają się dążyć do wzrostu wynagrodzeń zasadniczych – w tym także personelu niepedagogicznego – ale ze względu na sytuację finansową stolicy o konkretach będziemy mogli rozmawiać, jak zostanie uchwalony budżet państwa (najpewniej w marcu br.). 
  3. Nie ma zgody władz miasta na zrównanie pensji zasadniczej („podstawy”) z wynagrodzeniem minimalnym.
  4. Usłyszeliśmy też, że miasto jest skłonne rozważyć wprowadzenie jakiejś formy corocznej waloryzacji płac, ale nie ma jeszcze żadnej konkretnej propozycji, jak wyglądać by miała procedura takiej waloryzacji. 

 

Co jeszcze wiemy?

W styczniu br. na pewno nie są planowane żadne podwyżki dla pracowników i pracownic szkół specjalnych!

 

Na co się zgodziliśmy?

  1. Temat wynagrodzeń (zasadniczych i dodatków oraz waloryzacji) będzie poruszony jeszcze raz na spotkaniu naszej komisji z Zastępczynią Prezydenta Warszawy Panią Renatą Kaznowską 31 stycznia br.
  2. Na pewno w ramach mediacji spotkamy się jeszcze raz – w marcu lub kwietniu, gdy władze Warszawy przeanalizują sytuację finansową po uchwaleniu budżetu państwa.

 

O czym jeszcze rozmawialiśmy?

Poruszyliśmy temat atmosfery w szkołach, gdzie działamy i sygnałów, które do nas od Was docierają. Różne osoby w ostatnich miesiącach przekazywały nam, że boją się utraty pracy lub nieprzedłużenia umowy albo że za działalność związkową spotkają je nieprzyjemności ze strony przełożonych. Ze strony Biura Edukacji padła jasna deklaracja, że absolutnie niedopuszczalne jest wyciąganie jakichkolwiek negatywnych konsekwencji za przynależność lub działalność związkową. Groźby zwolnienia lub nieprzedłużenia umowy są bezprawne. W tej sprawie zostanie skierowane pismo do dyrekcji wszystkich szkół specjalnych w Warszawie, którego kopię otrzyma także nasza komisja.

 

Obserwuj Warszawską Komisję Międzyzakładową Personelu Niepedagogicznego na Facebooku.

Czytaj dalej...

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.