Protest przeciwko Aelia Polska we Wrocławiu
- Dział: Dolnośląskie
- Galeria

14 czerwca w porcie lotniczym im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu odbyła się pikieta solidarnościowa z pracownicami sieci sklepów Aelia Sp. z o.o., które prawie miesiąc temu zorganizowały się w komisję zakładową Inicjatywy Pracowniczej w porcie lotniczym im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Akcja była częścią ogólnopolskich protestów na lotniskach organizowanych przez Inicjatywę Pracowniczą przeciwko nielegalnemu, dyscyplinarnemu zwolnieniu naszej koleżanki – przewodniczącej komisji w sklepie Aelia w Warszawie.
Pikieta odbyła się w holu głównym terminalu. Jej uczestnicy informowali podróżujących o represjach, jakie - według nich - stosuje zarząd Aelii wobec nowo utworzonej komisji zakładowej: wyrzuceniu z pracy za działalność związkową, prób skłócania niezrzeszonych w związku pracownic Aelia z komisją zakładową, zastraszaniu członkiń komisji. Na lotnisku we Wrocławiu funkcjonuje jeden sklep Emanuel Berg należący do Aelia Sp. z o.o. i do międzynarodowej grupy kapitałowej Lagardere Services. Sprzedawana jest tam „luksusowa” odzież (garnitury, koszul buty i torebki) w cenach od kilkuset do kilku tysięcy zł. Pikietujący rozdawali ulotki „25% wyzysku mniej w sklepach Aelia” i nawoływali pasażerów, by zapytali szefostwa w sklepach strefy wolnocłowej, dlaczego sprzedając tak drogie i „luksusowe” towary nie stać ich na spełnienie żądań związkowczyń: polepszenie warunków pracy i podwyższenia płac dla obsługi sklepów.
Ponadto nawoływano do bojkotu sklepów strefy wolnocłowej, w szczególności tych należących do sieci Aelia, gdyż fakt, iż są one ulokowane w specjalne strefie (duty free), nie zwalnia ich z obowiązku przestrzeganie kodeksu pracy i wolności związkowych. Pasażerowie reagowali z zaciekawieniem, niektórzy też prosili o szczegółowe informacje dotyczące sytuacji w sklepach Aelia i przyszłych akcji IP. Uczestnicy protestu skandowali hasła: „dość wyzysku w strefach wolnocłowych”, „dość represji związków zawodowych”, „kto sieje nędzę ten zbiera gniew”. Ochrona lotniska podjęła nieudaną próbę rozbicia protestu, ostatecznie jednak zrezygnowała z interwencji. Pikiecie towarzyszyła wrocławska Samba Rythm of Resistance, bębniąc w takt wykrzykiwanych haseł i zagłuszając ogłoszenia lotniska – w tym nawoływanie ochrony do rozejścia się pikietujących. Na sam koniec pikieta przemaszerowała przez cały terminal skandując w języku angielskim „Union busting is digusting” („zwalczanie związków jest obrzydliwe”).