Pod hasłami: "Wolności nie spalicie!", "Warszawa wolna od faszyzmu!" oraz "Dość terroru Marszu Niepodległości" demonstracja wyruszyła spod Bramy Głównej UW przez Rondo De Gaulle'a i Plac Trzech Krzyży w kierunku Placu Zbawiciela aby następnie skręcić w Marszałkowską w kierunku ulic Wilczej (squat "Syrena") i Skorupki (squat "Przychodnia"). Pod spaloną tęczą na placu zbawiciela przypomniano inne akty przemocy jakich nacjonaliści dopuścili się w Polsce. Pod squatami przypomniano różne aspekty ich funkcjonowania: spotkania organizacji społecznych (w tym OZZ IP), porady prawne dla zagrożonych eksmisjami lokatorów reprywatyzowanych nieruchomości, pomoc imigrantom i uchodźcom oraz inne, niemieszczące się w politycznym mainstreamie, działania.

Demonstracja odbyła się bez zakłóceń, w jej trakcie przemawiali między innymi przedstawiciele i przedstawicielki OZZ IP, OPZZ, Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, "Przychodni", "Syreny" oraz wrocławskiego Wagenburga. W tłumie wyróżniały się również flagi Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej.