II Anarchistyczny Festiwal Filmowy - relacja
- Dział: Działania ogólnopolskie
- Galeria

Na przełomie czerwca i lipca br. w Warszawie i Łodzi odbyła się druga edycja Anarchistycznego Festiwalu Filmowego. W ramach tegorocznego festiwalu odbyło się 14 projekcji filmów i 6 dyskusji / prelekcji, w których łącznie udział wzięło kilkaset osób. Podobnie jak rok temu, także ta edycja festiwalu cieszyła się dużym zainteresowaniem zarówno mediów, jak i osób zaangażowanych w warszawskie i łódzkie ruchy społeczne.
W porównaniu z ubiegłym rokiem, formuła AFF nie uległa znaczącym zmianom – jego trzonem były filmy dokumentalne uzupełnione „klasyką kina”. Dokumenty pogrupowane zostały w osiem kategorii: „anarchizm”, „antyfaszyzm”, „antykolonializm”, „opór kobiet”, „ekologia” oraz „walka klas”. Najwięcej miejsca poświęcono na tematykę feministyczną i ekologiczną – w ten sposób festiwal nawiązywał do ostatnich, głośnych protestów przeciwko planom całkowitego zakazu aborcji oraz blokadom wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
Filmem otwierającym był dokument „Anarchista z przypadku” w reżyserii Johna Archera i Clary Glynn. Film opowiada historię Carne’a Rossa – brytyjskiego dyplomaty, który odkrywa anarchizm po tym, jak na jaw wychodzą kłamstwa rządu stanowiące uzasadnienie agresji na Irak w 2003 r. Szukając alternatyw, Ross spotyka się z działaczami i działaczkami ruchu Okupuj Wall Street, Noamem Chomskym, hiszpańskimi związkowcami i związkowczyniami z CNT oraz odwiedza kurdyjska autonomię w Rożawie. Poszukiwania Rossa były punktem wyjścia do dyskusji z udziałem Marty Burzy z Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów i Jakuba Roka z kooperatywy Dobrze i Obozu dla Puszczy – tematem przewodnim rozmowy były związki anarchizmu z działalnością na polach: lokatorskim, pracowniczym, spółdzielczym i ekologicznym.
Wątki współczesnych prób realizacji ideałów anarchistycznych znalazły się także w filmie „Projekt A” (reż. Marcel Seehuber i Moritz Springer), który przybliżał historię anarchistycznej dzielnicy Exarchia w Atenach, niemieckich ruchów antynuklearnych i projektów spółdzielczych w Katalonii i Niemczech. Dwa kolejne filmy – komediodramat „Miłość i anarchia” w reżyserii Lindy Wertmüller i dokument „Nieposkromione. Historia Mujeres Libres” odnosiły się natomiast do historii anarchizmu i walki z rodzącym się w pierwszej połowie XX wieku faszyzmem. Historia hiszpańskiej organizacji kobiecej Mujeres Libres łączyła anarchizm i antyfaszyzm z jeszcze jedną kwestią, kluczową dla tegorocznego festiwalu – oporem kobiet. Walki feministyczne na AFF zostały ukazane na trzech przykładach: poza „Nieposkromionymi”, odnosił się do nich także dokument „Strajk kobiet trwa” w reżyserii działaczki OZZ IP, Magdy Malinowskiej oraz „Silne jak skała” Aliki Saragas z RPA. „Strajk kobiet trwa” przedstawił historię walki komisji Inicjatywy Pracowniczej w poznańskich żłobkach w kontekście masowych wystąpień kobiecych w Polsce z lat 2016-2018. Po projekcji, na warszawskiej edycji festiwalu obyła się dyskusja z działaczkami OZZ IP z Poznania na temat związków walki pracowniczej z działalnością na rzecz praw reprodukcyjnych (dostęp do edukacji seksualnej, antykoncepcji, aborcji i opieki nad dziećmi) natomiast w Łodzi zorganizowano spotkanie z przedstawicielkami Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które poświęcone było kwestii nieodpłatnej pracy reprodukcyjnej wykonywanej głównie przez kobiety. Południowoafrykański film „Silne jak skała” oraz wideokonferencja z reżyserką, która odbyła się po projekcji, przybliżyły publiczności historię działań organizacji Sikhala Sonke, założonej przez wdowy po górnikach zamordowanych w 2012 r. przez policję podczas strajku w kopalniach platyny – w ten sposób wątki feministyczne powiązane zostały z tematem walki klas, praktyk kolonialnych i eksploatacji zasobów naturalnych przez międzynarodowe korporacje. Sikhala Sonke jest bowiem organizacją walczącą nie tylko o zadośćuczynienie dla rodzin zamordowanych robotników, ale stawia sobie także za cel poprawę warunków życia w slumsach, w których mieszkają rodziny pracowników kopalni należącej do koncernu Lonmin (gdzie rozpoczął się strajk z 2012 r.).
Tematyka pracownicza i antykolonialna były połączone także w filmie „Współwinni? Volskwagen i brazylijska dyktatura” (reż. Stefanie Dodt, Thomas Anders) opowiadającym historię współpracy niemieckiego koncernu samochodowego z faszystowską juntą w Brazylii w latach 70. W bloku „antykolonializm” znalazł się jeszcze jeden film - „Pierwszy dzień października” opowiadający o represjach, jakie w październiku 2017 r. państwo hiszpańskie zastosowało wobec katalońskiego ruchu niepodległościowego. Zarówno film, jak i towarzyszące mu spotkanie dyskusyjne z członkami Assemblea Nacional Catalana (organizacji działającej na rzecz niepodległości Katalonii) skupiły się na brutalności z jaką hiszpańskie siły porządkowe zareagowały na dążenie do usamodzielnienia się Katalonii. Ta brutalność pokazuje, że w momentach kryzysowych także w państwach uznawanych za demokratyczne ruchy społeczne czy polityczne uznane za „zagrożenie dla porządku publicznego” są bezwzględnie tłumione według schematów znanych z Afryki czy Ameryki Południowej.
Tematykę ekologiczną prezentowały dwa filmy dokumentalne: „Ponad wszystko” (historia społecznego oporu przeciwko budowie rurociągu Keystone XL transportującego ropę między zachodnią Kanadą i Texasem) oraz „Zostaw ją” (zapis przebiegu blokady wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej w Polsce). Oba filmy stały się pretekstem do dyskusji (z udziałem osób zaangażowanych w inicjatywę Obóz dla Puszczy) nt. kondycji współczesnego ruchu ekologicznego oraz jego taktyk i strategii (w tym, uznawanych przez niektóre osoby za kontrowersyjne, metod akcji bezpośredniej i fizycznego blokowania działań szkodliwych dla środowiska naturalnego).
Wśród filmów dokumentalnych wyświetlanych na II AFF na wyróżnienie zasługuje jeszcze „Złoty Świt: sprawa osobista” w reżyserii Angélique Korounis, która pokazuje sposób funkcjonowania i formowania się ideologii greckiej neonazistowskiej partii Złoty Świt, która od 2012 r. jest na tyle popularna, że regularnie zdobywa kilkanaście miejsc w wyborach parlamentarnych.
„Klasyka kina” na drugiej edycji AFF została pomyślana – do pewnego stopnia - jako kontynuacja i rozwinięcie wątków pokazanych podczas pierwszej edycji imprezy. Oprócz wspomnianego już komediodramatu „Miłość i anarchia”, w tym bloku znalazły się jeszcze trzy filmy przedstawicieli szkoły brytyjskiego realizmu społecznego: dwie krótkie etiudy Lindsaya Andersona, które – podobnie jak wyświetlane w 2017 r. filmy Jeana Vigo – z jednej strony pokazują codzienną rutynę ludzi pracy („Codziennie z wyjątkiem świąt”), a z drugiej krytykują rozwój społeczeństwa konsumpcyjnego („O, Dreamland”); ostatnim z filmów z kategorii „klasyka kina” było najsłynniejsze dzieło Tony’ego Richardsona, „Samotność długodystansowca”, opowiadająca o buncie młodego mężczyzny przeciwko opresyjnym regułom panującym w poprawczaku i procesie formowania się jego świadomości klasowej.
Podobnie jak w ubiegłym roku, festiwalowi towarzyszyły stoiska zaprzyjaźnionych wydawnictw (Bractwo Trojka oraz Książka i Prasa), a wyżywienie podczas łódzkiej edycji zapewnił kolektyw redakcyjny portalu Palestyna24.pl.
Ze względu na duże zainteresowanie, kolejna edycja Anarchistycznego Festiwalu Filmowego na pewno odbędzie się w 2019 r.
Strona internetowa AFF: [LINK]
Fanpage AFF na Facebooku: [LINK]