wywiad z Iwoną Hartwich ze stowarzyszenia „Mam przyszłość”
Kiedy zaczęły się protesty rodziców oraz opiekunów i opiekunek osób niepełnosprawnych? Co było ich głównym powodem? Czy skupiają one wszystkie rodziny z osobami niepełnosprawnymi, czy tylko jakąś ich część?
Pierwszy protest odbył się w 2009 r. – 9 września zorganizowaliśmy pikietę pod Urzędem Rady Ministrów. Wtedy, aby uzyskać świadczenie pielęgnacyjne trzeba było spełniać bardzo restrykcyjne kryterium dochodowe. Dodatkowo, świadczenia nie były waloryzowane od wielu lat – pomimo rosnących cen i inflacji. Na przykład zasiłek pielęgnacyjny dla osoby niepełnosprawnej do dziś wynosi 153 zł i nie był waloryzowany od 10 lat! Wreszcie, zasady przyznawania świadczeń opiekuńczych uniemożliwiały wielu rodzicom, którzy rezygnowali z pracy otrzymanie świadczenia pielęgnacyjnego. (o zasadach przyznawania świadczeń piszemy w artykule "Trudna praca i głodowe zasiłki – sytuacja opiekunów i opiekunek osób niepełnosprawnych") Wszystko to zapoczątkowało falę protestów, które trwają do dzisiaj. Udział w nich biorą głównie rodzice dzieci niepełnosprawnych, ale ostatnio organizują je także opiekunowie dorosłych osób niepełnosprawnych.