Ankara - Warszawa - wspólna sprawa! Dyskusja i demonstracja w Warszawie
- Dział: Mazowieckie
- Galeria

W związku z niedawnymi wydarzeniami w Ankarze (przypomnijmy, 10 października w wyniku zamachu bombowego na pokojową demonstrację antyrządową zginęło ponad 100 osób, a ponad 200 zostało rannych) oraz zaostrzającymo się konfliktem zarówno w Kurdystanie Północnym, jak i w całej Turcji w okresie przedwyborczym, Warszawska Komisja Środowiskowa OZZIP wspólnie ze społecznością kurdyjską zrzeszoną w Demokratycznym Stowarzyszeniu Kurdyjsko - Polskim zorganizowała otwarte spotkanie z kurdyjskimi działaczkami i działaczami politycznymi oraz protest przeciwko dyktatorskim działaniom prezydenta Recep Tayyip Erdoğana, którego działania pchają kraj ku wojnie domowej.
W piątek, 16 października na Uniwersytecie Warszawskim podczas spotkania "Kurdyjska droga ku autonomii. Demokratyzczny ruch kurdyjski w Turcji i w Syrii" kurdyjscy aktywiści i aktywistki związani z lewicową partią HDP opowiadali między innymi o politycznych represjach w Turcji, wzajemnych inspiracjach pomiędzy Rojavą i Kurdystanem Północnym, promowaniu równościowych idei w ramach demokratycznego konfederalizmu, ewolucji taktycznej i politycznej Abdullaha Öcalana. Odpowiedzieli również na szereg pytań publiczności dotyczących stosunków pomiędzy kurdyjskim ruchem narodowo-wyzwoleńczym, a turecką lewicą i związkami zawodowymi, roli NATO i UE w legitymizacji autorytarnych rządów Erdogana i AKP oraz niejawnych powiązań pomiędzy tureckim służbami specjalnymi a Państwem Islamskim. Przekonywano, że warunkiem do zaistnienia Wolnego Kurdystanu jest współpraca z ludnością turecką, arabską oraz mniejszościami etnicznymi w Turcji, Syrii i Iraku. Swego rodzaju potwierdzeniem tego postulatu była obecność Turków - sympatyków sprawy kurdyjskiej wśród aktywnych uczestników dyskusji.
Następnego dnia spod Bramy Głównej Uniwersytetu Warszawskiego pod hasłami "Ankara - Warszawa wspólna sprawa!" oraz "Wolny Kurdystan - terrosryta Erdogan" pod sejm RP ruszyła demonstracja. Demonstranci i demonstrantki nieśli flagi Kurdystanu, HDP oraz PKK, nie zabrakło również flag Inicjatywy Pracowniczej i Alternatywy Socjalistycznej. Podczas przemarszu rozdawano ulotki informujące o sytuacji w Turcji, zaś pod Sejmem przemawiający zwracali uwagę na fakt, że Polska wraz z innymi krajami NATO oraz UE ponosi pośrednią odpowiedzialność za trwające w Turcji represje politycznej oraz wojskowe pacyfikacje ludności cywilnej. Przewodniczący Komisji Europejskiej, były premier RP, Donald Tusk niedawno wyraził solidarność z Turcją w jej "walce z terroryzmem". Na zakończenie przedstawiciel Inicjatywy Pracowniczej podkreślił, że działania Turcji wymierzone są również w tamtejsze związki zawodowe, które były współorganizatorami niedawnego tragicznego protestu w Ankarze.