Warszawa: Demonstracja "Solidarność zamiast nacjonalizmu"
- Dział: Mazowieckie
- Galeria

7 listopada ulicami Warszawy przeszła demonstracja "Solidarność zamiast nacjonalizmu". Stołeczne komisje Inicjatywy Pracowniczej wsparły marsz swoją obecnością i transparentami. Liczący około 2000 osób pochód rozpoczął się o godz. 14:00 przy Umschlagplatz, po czym przeszedł obok Pomnika Bohaterów Getta, przez Plac Bankowy, obok galerii Zachęta aż do metra Świętokrzyska. Demonstrujący wyrażali sprzeciw wobec nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu i ksenofobii. Szczególnie często podkreślano, że straszenia islamem i "obcością kulturową" uchodźców i uchodźczyń z Bliskiego Wschodu jest propagandowym chwytem skrajnej prawicy. skandowano m.in: "Warszawa wolna od faszyzmu" i "Dość straszenia uchodźcami - solidarność naszą bronią".
Z okazji demonstracji Warszawska Komisja Środowiskowa przygotowała ulotkę"Pracownicza solidarność zamiast nacjonalizmu" w której przedstawiono koncepcję tego w jaki sposób organizacje związkowe i ruch pracowniczy powinny odpowiedzieć na rosnącą popularność nacjonalistycznych organizacji i inicjatyw:
"Nacjonalistycznej ofensywie na ulicach i w polityce musimy przeciwstawić radykalny, klasowy ruch pracowniczy, w którym znajdzie się miejsce dla wszystkich pracowników i pracownic, bez względu na pochodzenie, wyznanie, płeć czy orientację seksualną. Nie uda nam się to jednak, jeśli ograniczymy się jedynie do krytyki nacjonalistycznych sloganów i propagandy. Musimy zmienić także społeczne i ekonomiczne warunki, które pomagają rosnąc w siłę nacjonalistom. Neoliberalna polityka prowadzona na całym świecie od lat. 80. przyniosła obecnie efekty w postaci największego kryzysu gospodarczego od czasów Wielkiej Depresji z lat. 30. XX wieku. Za kryzys ten płacimy my – pracownicy i pracownice – zwalniani z pracy, zmuszani do kolejnych nadgodzin, zatrudniani na umowach cywilnoprawnych. Nie płacą za niego natomiast politycy, bankierzy, właściciele firm i członkowie Rad Nadzorczych. Ta skrajna niesprawiedliwość budzi gniew nie tylko w Polsce i nie tylko tu żerują na niej nacjonaliści, rasiści i szowiniści. Musimy więc nie tylko zwalczać symptomy kryzysu, ale i jego korzenie – i to wspólnie z organizacjami pracowniczymi i związkami z innych państw. Pracownicza solidarność przeciwko nacjonalistom i kapitalistycznemu kryzysowi musi być tak globalna, jak globalny jest kapitalizm!"
Przeczytaj całą ulotkę [tutaj]