Etyka Volkswagena to nie nasza etyka
- Dział: Wielkopolskie
- Galeria
W zeszłym tygodniu Volkswagen Poznań zwolnił z pracy trzech pracowników za próbę założenia związku zawodowego. Wczoraj (10 sierpnia) pod odlewnią firmy znajdującej się na Wildzie miała miejsce konferencja prasowa z udziałem wyrzuconych pracowników. Zgodnie z oświadczeniem rzeczniczki prasowej firmy, Dagmary Prystackiej, powodem zwolnień były “nieetyczne komentarze w mediach społecznościowych, które godzą w dobre imię pracowników i przedsiębiorstwa”. Volkswagen za naruszenie etyki uważa wpisy wzywające do samoorganizacji pracowników, której celem jest zakończenie ciągłego pogarszania warunków pracy. Wpisy pracowników w ramach powszechnie przyjętych norm etycznych w żadnym razie nie są jednak nieetyczne. To Volkswagen kieruje się zdegenerowanymi zasadami etycznymi. Jego jedynym priorytetem jest zwiększanie zysków kosztem pracowników, a tych którzy walczą o godność pracy, wyrzuca na bruk. Pomimo że rzeczniczka odmówiła mediom przytoczenia treści wpisów, które są podstawą zwolnienia, my nie ukrywamy naszych opinii dotyczących firmy i poniżej publikujemy skany owych „nieetycznych” wpisów.
Jednocześnie szefostwo Volkswagena w halach produkcyjnych rozwiesiło oświadczenie, w którym przekonuje pracowników, że musiało “podjąć zdecydowane kroki”, gdyż załoga omija kontrolowane przez firmę “środki komunikacji”. My wychodzimy z założenia, że żadna firma, nie ma żadnych podstaw do tego, aby narzucać swoim pracownikom formy komunikacji, które stosują w miejscu pracy jak i poza nim. Nie żyjemy w państwie totalitarnym i nie godzimy się na totalitarne formy kontroli wdrażane w zakładach pracy. Absurdalne powody zwolnienia trzech pracowników przytaczane przez firmę, potwierdzają, że rzeczywistą jego przyczyną była chęć założenia związku zawodowego