Kolejna fala protestów w obronie zwolnionych związkowców z Teatru Polskiego we Wrocławiu.
- Dział: Działania ogólnopolskie
- Film

Po raz kolejny od września zeszłego roku, z początkiem lutego demonstrowali członkowie i członkinie Inicjatywy Pracowniczej z Polskiego oraz ich koledzy i koleżanki z teatrów w innych miastach polski. Protesty wspierają również komisje zakładowe z instytucji kultury i innych branż, a także większa część środowiska teatralnego.
Konflikt w Teatrze Polskim we Wrocławiu zaczął się we września 2016 roku gdy załoga zrzeszona w OZZ Inicjatywa Pracownicza weszła w spór zbiorowy z dyrektorem – Cezarym Morawskim. Komisja wystąpiła wtedy z postulatami dotyczącymi m.in. podwyżek, niewaloryzowanych od 8 lat, płac dla wszystkich pracowników, gwarancji zatrudnienia, zapewnienia opieki przedszkolnej dla dzieci pracowników i pracownic teatru oraz powołania pełnomocnika ds. przeciwdziałania dyskryminacji na tle płciowym i orientacji seksualnej. Ponadto załoga domagała się organizacji nowego konkursu na dyrektora teatru, krytykując poprzedni za brak transparentności i uczciwości. Odpowiedzią dyrekcji było pozbycie się części pracowników. Oficjalne powody zwolnień to: likwidacja stanowiska pracy, utrata zaufania, udział w manifestacjach broniących teatru, zaklejanie ust w czasie braw oraz komentarze na Facebooku, zachęcające do wspierania protestu przeciwko fasadowemu konkursowi.

Teatr Polski - w podziemiu / Polski Theatre in the underground
Aktualne zaostrzenie protestów przypadło na przełom stycznia i lutego 2017 roku, gdyż w tych dniach odbywały się sesje robocza i formalna Zarządu Województwa Dolnośląskiego, który jest faktycznym organizatorem pracy Teatru Polskiego we Wrocławiu.
W odpowiedzi na apel związkowców z Komisji Zakładowej przy Teatrze Polskim, solidarnościowe akcje protestacyjne przeprowadziły nasze komisje z różnych miast i branż.
Już 29 stycznia pracownicy zrzeszeni w Komisji Zakładowej w Teatrze Polskim w Bydgoszczy odczytali ze sceny apel, w którym zaprotestowali przeciwko zwolnieniu związkowców z Inicjatywy Pracowniczej i domagali się pilnego rozwiązania sytuacji we Wrocławiu. Bydgoscy aktorzy zwrócili się do publiczności w następujących słowach:
„Szanowni Państwo, chcielibyśmy, choć symbolicznie przyłączyć się do protestu naszych koleżanek i kolegów z Teatru Polskiego we Wrocławiu, którzy od kilku miesięcy pozostają w sporze z nowym dyrektorem, niszczącym imponujący dorobek artystyczny tego teatru. Chcemy zaprotestować przeciwko skandalicznemu zwolnieniu 12 osób należących do związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza oraz przeciwko bierności członków Zarządu Województwa Dolnośląskiego, którzy powierzyli dyrekcję teatru osobie niekompetentnej i od tego czasu biernie przyglądają się łamaniu praw pracowniczych i destrukcji teatru, uważanego w ostatnich latach za jedną z najważniejszych scen w kraju. Dosyć represji za działalność związkową! Dosyć ignorancji urzędników odpowiedzialnych za kulturę w Polsce!”. List wygłoszony po zakończeniu spektaklu „Dybuk” spotkał się z dużymi brawami obecnej w teatrze publiczności.
Na wtorek 31 stycznia zostały zaplanowane kolejne akcje.
Podczas protestu skandowano:„Nie oddamy wam kultury!”„Teatr Polski, Nie Morawski!”„Solidarność naszą bronią!”„Wolne związki zawodowe”„Morawski do dymisji!”.
fot.Patryk Walaszkowski
Delegacja pikietujących udała się następnie do biura Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, gdzie poinformowała jej członków o sytuacji w Tatrze Polskim we Wrocławiu i złożyła pismo protestacyjne w sprawie działań członka partii – Tadeusza Samborskiego, pełniącego funkcje członka Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
Tego samego dnia protestowano również w Poznaniu, gdzie przedstawiciele i przedstawicielki naszych komisji zebrali się na placu przed Teatrem Ósmego Dnia, z którego okien zwieszono baner solidarnościowy z napisem „Nie oddamy wam kultury! Przeciwko zwolnieniom w Teatrze Polskim we Wrocławiu”. Podobne banery wywieszono także w poznańskim Teatrze Polskim i Polskim Teatrze Tańca.
fot. Maciej Nowak
Podczas protestu odczytano list poparcia od załogi z Inicjatywy Pracowniczej z Centrum Kultury Zamek. Obecni byli też związkowcy z poznańskiej Komisji Pracujących w Gastronomii, a także z Amazona – wszyscy razem mówili, że: „nie jedziemy na jednym wózku z dyrektorami depczącymi prawa pracownicze i związkowe!”.
31 stycznia zdjęcia i film wspierający walkę wrocławskiej komisji w teatrze, przesłała załoga zrzeszona w Inicjatywie Pracowniczej w Muzeum Współczesnym Wrocław a także związkowcy z nowoutworzonej komisji w Teatrze Starym w Krakowie.
W dniu posiedzenia zarządu 1 lutego, w gmachu urzędu wojewódzkiego we Wrocławiu zgromadziła się duża grupa byłych i obecnych pracowników teatru, osoby wspierające ich protest z Wrocławskiej Komisji Środowiskowej i związane z profilem Publiczność Teatru Polskiego we Wrocławiu oraz przedstawiciele mediów.
Niestety, mimo że wcześniejsze protesty solidarnościowe w Bydgoszczy, Krakowie, Warszawie i Poznaniu celowo odbyły się w dniu roboczej sesji Zarządu Województwa Dolnośląskiego, a podczas składania pisma protestacyjnego przedstawicielom PSL-u zapewniano nas, że sprawą destrukcyjnego kierownictwa Cezarego Morawskiego i jego represji wymierzonych w związkowców OZZ IP w Teatrze Polskim we Wrocławiu interesuje się prezes partii Władysław Kosiniak-Kamysz, to 1 lutego podczas sesji formalnej Zarządu urzędnicy stwierdzili, że sytuacja w teatrze nie jest przedmiotem porządku obrad, a jeden z jego członków na nie po prostu nie przyszedł…
Teatr Polski - w podziemiu / Polski Theatre in the underground
[aktualizacja] Choć marszałek Przybylski obiecał, że problem Cezarego Morawskiego i Teatru Polskiego zostanie podjęty w bieżącym tygodniu, w chwili publikacji powyższego artykułu wiemy już, że jedyne co ma nam do zaproponowania urząd marszałkowski w kwestii pana Morawskiego to dalsze odwlekanie tematu i podejmowane do spółki z lokalną „Solidarnością” bezczelne próby obarczenia zakładowej Inicjatywy Pracowniczej współodpowiedzialnością za ten konflikt. Nie ma na to zgody! Wystarczy, że ponosimy skutki pokątnych knowań polityków i ignorancji urzędników, odpowiedzialność poniesiecie sami! Nie oddamy wam kultury!