IV Socjalny Kongres Kobiet – relacja
- Dział: Działania ogólnopolskie
- Galeria

„Na Dzień Kobiet chcemy wyższych płac, niższych czynszów i pełni praw reprodukcyjnych”, mogłyśmy usłyszeć podczas Socjalnego Kongresu Kobiet, w tym roku zorganizowanego w Łodzi. Między 11 a 12 marca 2023 odbyła się już czwarta edycja wydarzenia, które zrzesza najdłużej ignorowane kobiety w Polsce – kobiety pracujące. Do miasta włókniarek zjechały działaczki z całego kraju, by dyskutować o toczonych walkach, wymieniać się przemyśleniami i opracowywać skuteczne strategie.
Zainteresowanie kongresem było ogromnie i wyrażało potrzebę głośnego sprzeciwu wobec kapitalistycznych i patriarchalnych zasad gry – zgodnie z korzeniami wydarzenia, które zrodziło się właśnie z niezgody na elitarystyczne i oderwane od rzeczywistości postawy uczestniczek liberalnego Kongresu Kobiet.
Warto podkreślić jednak, że nie tylko podtrzymałyśmy tradycje i ton SKK, ale i zbudowałyśmy nową jakość: wzorując się na wcześniejszych edycjach, wydarzenie od podstaw zorganizowały młode działaczki z OZZ Inicjatywa Pracownicza. Podczas pięciu paneli udało nam się osiągnąć sukces, jeśli chodzi o wewnętrzną zgodność, co do kierunku naszych walk. Związkowczynie, opiekunki OzN, lokatorki i działaczki feministyczne były przekonane o potrzebie wzajemnego wsparcia, bo płaszczyzny naszych działań, jak się okazało, niezwykle często przeplatają się i krzyżują. Wśród uczestniczek spotkać można było przedstawicielki OZZ Inicjatywa Pracownicza, WZZ Sierpień 80, Związku Nauczycielstwa Polskiego, OPZZ Konfederacji Pracy, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, NSZZ Solidarność, ZZ AgroUnia Pracownicza, innych niezależnych związków zawodowych oraz stowarzyszeń lokatorskich (Łódzkie, Wielkopolskie i Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, Komitet Obrony Praw Lokatorów, Łódź dla Ludzi) i organizacji socjalnych (m.in. Protest 2119, Stowarzyszenie Bez, Rodzic w Mieście, TAK! Trójmiejska Akcja Kobieca, Fundusz Feministyczny, Miasto Jest Nasze).
Sobotnie wydarzenia miały miejsce w Mediatece Memo, gdzie działaczki opowiadały o najbardziej palących potrzebach ruchów antykapitalistycznych w Polsce i wymieniały się pomysłami na poprawę obecnej sytuacji. Blokowi „Stop represjom wobec działaczek związkowych! Nigdy nie będziesz szła sama” przewodziły związkowczynie walczące z union-bustingiem. Wśród panelistek stanowczo wybrzmiała opinia, że kobiety-pracodawczynie wyzyskują i prześladują dokładnie tak samo, jak mężczyźni. Wiele działaczek zauważyło również, że to właśnie kobiety-związkowczynie uważane są przez szefów za bardziej podatne na szantaże, przez co częściej atakowane za najdrobniejsze przewinienia. W trakcie wydarzenia dyskutowano jednak przede wszystkim o dotychczasowych działaniach podejmowanych po zwolnieniach działaczek związkowych i analizowano dotychczasowe strategie pracodawców, zaczynając od zwolnień chronionych związkowczyń, poprzez zasypywanie działaczek bezustanną i bezsensowną biurokratyczną pracą, a kończąc na wyciąganiu konsekwencji z okazywania przynależności związkowej. Związkowczynie wykazały w ten sposób, że pracodawcy burzą jeden z filarów systemu, w którym próbowałyśmy do tej pory koegzystować – filar dialogu społecznego. Na tę chwilę pracodawcy mają więcej ustawowych narzędzi do niszczenia solidarności wśród pracownic, niż związki mają do jej budowania. Stąd wynikły żądania zmiany polskiego prawa strajkowego, które należy do jednego z najbardziej restrykcyjnych w Europie i wzmocnienia pozycji związkowczyń.
Z kolei uczestniczkami bloku „Dość niskich płac w sektorach sfeminizowanych i opiekuńczych” były przede wszystkim opiekunki medyczne, pracownice niepedagogiczne szkół i pracownice MOPS-ów. Panelistki niejednokrotnie podkreśliły, że nie chcą, by ich ciężka praca była postrzegana jak „misja”; pracodawcy pomijają fakt, że z poczucia społecznego obowiązku nie utrzyma się siebie i rodziny, a „bohaterkami” i „aniołami” nazywa się je tylko wtedy, gdy nie walczą aktywnie o swoje prawa pracownicze. Uczestniczki opowiedziały o tym, że ich zawody są wyczerpujące fizycznie i psychicznie: pracownice DPS-ów codziennie narażają się na kontuzje i przeciążenia. Niepedagogiczne pracownice edukacji, a także salowe przyznawały, że ich wynagrodzenie często jest poniżej najniższego wynagrodzenia zasadniczego, a różnica ta jest maskowana premiami, np. uznaniową, motywacyjną. W związku z tymi i innymi wyrażonymi w trakcie panelu problemami wielokrotnie przewijał się postulat zwiększenie wpływu związków zawodowych na zakład pracy.
Z powyższym blokiem ściśle związana była tematyka panelu „Pracując na trzy etaty: opieka nad członkiem rodziny a działalność społeczna i praca”, podczas którego razem wypracowano postulaty dotyczące wszystkich przestrzeni, na których kobiety wykonujące odpłatną i nieodpłatną pracę opiekuńczą doświadczają wykluczenia. Następnie opiekunki osób z niepełnosprawnością, osób starszych i pracownice placówek pomocowych wspólnie wyznaczały działania, jakie mogą podjąć osoby odpowiedzialne za przestrzeń domową, pracy, miasta i państwa, by niwelować dysproporcje płciowe w pracy opiekuńczej. Najbardziej wartościową częścią była jednak wymiana doświadczeń. Otwarty dialog między pracownicami DPS-ów i opiekunkami OzN charakteryzował obustronny szacunek dla codziennej i ciężkiej pracy, jaką wykonuje każda z obecnych na socjalnym kongresie kobiet. Niezwykle ważne okazały się wówczas żądania związane z urlopami, skróceniem czasu pracy i prawem do pracy dla opiekunek OzN.
Z kolei podczas panelu „Mieszkania dla kobiet! Działaczki lokatorskie w walce o prawo do dachu nad głową”, lokatorki z całej Polski rozmawiały o kryzysie mieszkaniowym. Podczas tegorocznego kongresu grupa działaczek lokatorskich była znacząco większa i różnorodniejsza w porównaniu do ubiegłych edycji SKK – pierwszy raz udało się poruszyć kwestię najmu prywatnego oraz mieszkań z Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Sytuacja łodzianek niestety nie jest sytuacją wyjątkową na skalę kraju: wysokie czynsze, ubogi zasób gminnym miast, patodeweloperka, mieszkania bez centralnego ogrzewania, opłakany stan budynków komunalnych, dzika reprywatyzacja i więcej. Dodatkowo przedstawicielki lokalnych organizacji lokatorskich wyraziły niezgodę na politykę mieszkaniową miasta. Wszystkie uczestniczki Socjalnego Kongresu Kobiet podpisały się pod listem przygotowanym przez Łódzkie Stowarzyszenie Lokatorów, adresowanym do prezydentki Łodzi, Hanny Zdanowskiej.
Drugiego dnia Socjalnego Kongresu kobiet odbył się blok młodych związkowczyń. Inicjatywa Pracownicza okazała się szeroko reprezentowana w grupie najmłodszych działaczek, które przedstawiły problem starzenia się związków zawodowych i wskazały na pilną potrzebę oddawania decyzyjności i podmiotowości w strukturach związkowych nowemu pokoleniu. IP mogła pochwalić się prężnie rozwijającymi się kołami młodych i ich realnym wkładem w organizację. Obecne członkinie naszego związku przedstawiły rozwiązania, które zaimplementowano w IP z pozytywnym skutkiem. Wspólnie zauważono, że duże centrale związkowe zmagają się z problemem starzejących się kadr oraz niechęci do oddawania przestrzeni kobietom.
Prelegentkom nie tylko udało się pokazać, że mogą i potrafią kształtować debatę publiczną, ale i zachęcić inne uczestniczki do włączania się do komisji związkowych, angażowania się w pikiety i protesty. Wiele z młodych kobiet obecnych na panelu odważyło się opowiedzieć o swoich doświadczeniach z niesprawiedliwymi pracodawcami, absurdalnymi stawkami za pracę na praktykach bądź kompletnie darmowymi stażami. Wśród poruszonych tematów głośno wybrzmiał również palący problem śmieciowego zatrudnienia, agencji pracy tymczasowej i urlopu menstruacyjnego. Obecne związkowczynie niezależnie od wieku zgodziły się, że istnieje pilna potrzeba edukacji młodego pokolenia o prawach pracowniczych i lokatorskich oraz że obecnie szkoły nie spełniają tej funkcji.
Organizatorki wydarzenia nie tylko zapewniły przestrzeń do wymiany idei, ale i zbierały całość doświadczeń w sensowną całość – to dzięki nim wydarzenie okazało się ogromnym sukcesem od strony organizacyjnej. W konsekwencji, mimo że udało nam się sformułować aż 21 szczegółowych postulatów, całość naszych starań można by określić jednym hasłem: „Solidarność pracownicza, lokatorska, kobieca – zawsze ramię w ramię”.
Wydarzenie zwieńczyłyśmy marszem na Manifę pod hasłem „O wyższe płace i niższe czynsze!”. Dziękujemy Franciszkowi Strzelczykowi i Suzi Andreis za relacje zdjęciowe!
Socjalny Kongres Kobiet dziękuje za wsparcie finansowe Fundacji im. Róży Luksemburg Polska - Przedstawicielstwo w Polsce oraz Funduszowi Feministycznemu.
Galeria
https://ozzip.pl/informacje/ogolnopolskie/item/2958-iv-skk-relacja#sigProGalleriaf926b19397