Skandaliczne warunki pracy i niskie zarobki to nie wszystko co łączy pracowników Amazona i osoby zatrudnione w branży budowlanej. Wspólnym mianownikiem jest przede wszystkim opór i solidarność w walce.
Od momentu powstania magazynu Amazona pod Poznaniem w 2014 r. wciąż dowiadujemy się o kolejnych przejawach konfliktu dyrekcji zakładu z jego pracownikami. Ostatnią jego odsłoną jest zerwanie przez Amazona mediacji z OZZIP w ramach toczonego sporu zbiorowego. Pracownicy spod Poznania już nie raz pokazali, że potrafią się wspólnie zorganizować. Tak było, chociażby w przypadku podjętego przez nich strajku włoskiego. Odbył się on w czerwcu br., kiedy strajkowały niemieckie magazyny firmy. Wówczas wyzysk stosowany przez międzynarodową korporację spowodował, że jej pracownicy połączyli się ponad granicami w dążeniach do poprawy swojego położenia. Spodziewamy się więc, że zerwanie przez Amazona mediacji nie zostanie bez odpowiedzi ze strony pracowników zatrudnionych w nim na stałe czy też przez agencje.
To, co dzieje się w podpoznańskich magazynach, jest dla nas o tyle ważne, iż może stanowić naukę dla innych pracowników.
Sami zadajemy sobie pytanie, czy walka toczona w Amazonie może przenieść się do innych zakładów lub branż. Ponadto wbrew pozorom logistyka i budownictwo mają ze sobą wiele wspólnego.