EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

Związki zawodowe żądają nowej tarczy antykryzysowej, która obroni ludzi pracy a nie jedynie biznes

Ostatnie tygodnie pandemii koronawirusa ujawniają, dzięki komu nasze społeczeństwo może przetrwać. To pracujący w logistyce, ochronie zdrowia, handlu, poczcie i w innych branżach ratują Polskę przed zapaścią. Równocześnie kierownicy przedsiębiorstw, właściciele, finansiści i politycy izolują się w swoich domach. Mogą sobie na to pozwolić, gdyż podstawowe środki utrzymania wciąż są wytwarzane i dostarczane przez armię pracowników, którzy niejednokrotnie są zatrudnieni za najniższe płace i w najgorszych warunkach. Obecnie, dodatkowo narażają się na chorobę i utratę życia. Od dekad elity pomniejszają znaczenie pracowników dla funkcjonowania społeczeństwa. Kiedy domagamy się zabezpieczeń socjalnych i wyższych płac, słyszymy, że sami mamy zadbać o siebie. Dziś elity wmawiają nam jednak, że to my musimy pracować i zadbać o ich dobrostan i że bez nas ten kraj stanie.

Czytaj dalej...

W odpowiedzi na kryzys biznes chce wyssać naszą krew

Przedsiębiorcy żądają, aby przestać wypłacać pieniądze z programu 500 plus i wycofać dodatkowe, "trzynaste" emerytury. Domagają się przekierowania transferów finansowych do firm, nawet za cenę zubożenia szeregu grup społecznych. Niektórzy przedstawiciele biznesu wprost sugerują, że priorytetem powinno być "pomopowanie finansowej płynności - krwi - do firm". Oznacza to jednak, że ta "krew" zostanie utoczona emerytom i pracującym.

Czytaj dalej...

Puste supermarkety. Łańcuchy dostaw z perspektywy pracowniczej

Publikujemy kolejny artykuł brytyjskiego kolektywu Angry Workers nt. sytuacji klasy pracującej podczas epidemii koronawirusa - tym razem skupiony na sytuacji w branży handlowej i  łańcuchach dostaw.

Wszędzie słychać narzekania na puste półki w supermarketach. Wielu zastanawia się, w jaki sposób da się je w ogóle zapełnić. Histeryczne zakupy i gromadzenie zapasów są jednak względnie pobocznym problemem. Organizacja produkcji „just-in-time” powoduje, że gdy wydamy od 6 do 10 funtów więcej niż zwykle na zakupy, to półki w marketach świecą pustkami. Nawet jeżeli ludzie zaczęli więcej kupować, to obecna sytuacja nie wynika z zachowania pojedynczych „egoistów”. Należy przyjrzeć się polityce, która od dziesiątek lat wzmaga indywidualizm wśród pracowników i racjonalnym odpowiedziom na 14-dniową kwarantannę zaleconą przez rząd w wypadku wystąpienia objawów u któregoś z członków rodziny. Przede wszystkim jednak należy opisać strukturalne ograniczenia w łańcuchu dostaw żywności. Poniżej przedkładamy nasze przemyślenia na ten temat.

Czytaj dalej...

Tarcza Antykryzysowa - za kryzys zapłacą (znowu) pracownicy i pracownice

Ogłoszony przez rząd plan nowelizacji tzw. „specustawy” przeciwdziałającej epidemii koronawirusa przedstawiony został jako „tarcza” mająca chronić społeczeństwo przed głębokim kryzysem ekonomicznym i społecznym. Tymczasem projekt ten przypomina raczej najostrzejsze polityki „zaciskania pasa” pracowników i pracownic znane nam z kryzysów w latach 2001-2004 i 2009-2013: hojne wsparcie otrzymują pracodawcy, a pracująca większość społeczeństwo ochraniać ma biznes przez obniżki płac i dłuższy czas pracy.

Czytaj dalej...

Jak ci się nie podoba, to zmień pracę

Tekst przygotowany przez kolektyw Angry Workers (Wściekli Pracownicy_e) z Wielkiej Brytanii, tworzony przez osoby zatrudnione w centrach logistycznych i magazynach w londyńskich dzielnicach Greenford i Park Royal.

Pomimo że warunki naszego życia są różne, to coś łączy ze sobą pracowników na całym świecie. Żeby zdobyć płacę, która umożliwia nabycie środków utrzymania, musimy sprzedawać przedsiębiorcom nasz własny czas i energię. Oni mają pieniądze, budynki, maszyny i surowce, my nie mamy niczego poza naszymi rękami i głowami, które sprzedajemy. Faktycznie nigdy nie pytamy, dlaczego pieniądze i inne rzeczy znajdują się tylko po jednej stronie, a ci,którzy wykonują pracę, mają tyle, co kot napłakał – albo zwyczajnie nie mają niczego. Wszyscy się na to zgadzają i często tłumaczą, że to kwestia szczęścia bądź po prostu pech. „Ojciec założyciel firmy miał genialny pomysł” lub „ci to mieli nosa do giełdy”. W większości przypadków pieniądze nie pojawiały się przypadkowo,lecz w wyniku przemocy. Kapitał należący do dzisiejszych firm można powiązać z prywatyzacją majątku państwowego, pracą nieletnich w fabrykach, z handlem opium lub z handlem niewolnikami i ich wyzyskiem na plantacjach. Niezależnie od tego wszystkiego zasadniczy problem polega na tym, że dzięki pozornie uczciwej wymianie pracy za płacę, większość wytworzonego bogactwa przechodzi w ręce biznesu.

Czytaj dalej...

Nadchodzący kryzys „Dobrej Zmiany”

Poniższy artykuł został opublikowany jako wstęp do 50 numeru Biuletynu Inicjatywy Pracowniczej.

Strajk głodowy lekarzy-rezydentów i lekarek-rezydentek, strajk generalny w edukacji, ogólnopolski protest policjantów oraz pracownic i pracowników sądów, dwutygodniowy strajk w PLL LOT, demonstracje personelu pomocy społecznej –jak na „socjalny rząd”, który „stoi po stronie ludzi pracy”, Prawo i Sprawiedliwość zaskakująco często wchodzi w ostre konflikty z ruchem związkowym i najwyraźniej nie jest w stanie zaspokoić aspiracji płacowych dużej części pracowników i pracownic budżetówki.

Czytaj dalej...

Oszczędzanie na pracownikach – budżet państwa na rok 2014

13 grudnia ub. r. Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2014r. Zgodnie z założeniami przygotowanymi przez rząd, jej głównym celem pozostaje (podobnie jak w latach ubiegłych) „zlikwidowanie nadmiernego deficytu sektora instytucji rządowych i samorządowych”. Czeka nas więc dalsze ograniczanie wydatków państwowych, przy jednoczesnym wzroście podatków.

Czytaj dalej...

Postulaty związkowe a ekonomia

Wrześniowe Ogólnopolskie Dni Protestu przeprowadzono pod hasłami: wzrostu płacy minimalnej, wycofania się rządu ze zmian w zasadach rozliczania czasu pracy, ograniczenia dla stosowania „umów śmieciowych” oraz obniżenia wieku emerytalnego.

Chociaż postulaty te miały raczej defensywny i ograniczony charakter, to i tak wywołały prawdziwą furię liberalnych publicystów ekonomicznych: Bartosz Marczuk w Rzeczpospolitej stwierdził, że „spełnienie postulatów związkowych pozbawiłoby pracy kilkaset tysięcy osób i doprowadziłoby Polskę do ruiny” („Związkowcy kontra PKB”, 12 września 2013). Witold Gadomski na łamach Gazety Wyborczej ostrzegał, że wzrost płacy minimalnej i „usztywnienie czasu pracy” to prosta droga do kryzysu w stylu Grecji lub Portugalii („Związkowcy bronią starego świata”, 17 września 2013). Wtórowali mu Jan Rutkowski (ekspert Banku Światowego) i Leszek Baj, również na łamach Gazety, tłumaczący, że niski poziom płac w Polsce wynika z niewielkiej wydajności pracy i archaicznej struktury gospodarki, oraz że jest czynnikiem przyciągającym nowe inwestycje („Polskie buraki kontra niemieckie procesory. Nasza praca a płaca”, 9 września 2013). Wreszcie, związkom zawodowym zarzucono, że „chcą opóźnić procesy modernizacji, które niszczą świat fabryk”, ponieważ „nie walczą o interesy większości ani o gospodarkę innowacyjną” (ponownie Witold Gadomski w Wyborczej). Większość publicystów namawiała także reprezentatywne centrale do powrotu do Komisji Trójstronnej i wycofania się z protestów jako formy walki o prawa pracownicze.

Czytaj dalej...

Toruń, 26 maja: Dość antyspołecznej polityki rządu

torun_plakat2Zabiegani, zapracowani, borykający się z niezliczonymi problemami nie mamy często czasu by zastanowić się głębiej nad sytuacją w naszym mieście i kraju.Pracując często ponad osiem godzin dziennie, często przez siedem dni w tygodniu w wolnej chwili myślimy tylko o tym żeby odpocząć, zebrać siły na kolejną rundę tej walki o kawałek chleba. Przytłoczeni kredytami, podwyżkami cen żywności i paliwa, coraz bardziej nierealnymi wymaganiami pracodawców nie mamy nawet czasu by przeanalizować przyczyny takiej sytuacji.

Czytaj dalej...

Wymiana doświadczeń z działaczami w Azji

honkong_occupy_211 grudnia w ramach wydarzeń towarzyszących wielotygodniowej okupacji placu w bankowej dzielnicy Hongkongu i zarazem centrum finansowym globalnego kapitalizmu (Occupy Hongkong-Central) miał miejsce pokaz filmu „Burżuazja wraca do centrum” wyprodukowanego przez związany z Rozbratem i Inicjatywą Pracowniczą kolektyw filmowy SzumTV.

Czytaj dalej...

Feminizm. Finanse. Przyszłość ruchu Occupy - wywiad z S. Federici

We-are-the-99-percent_IPSilvia Federici jest wieloletnią działaczką i pisarką, mieszkającą w nowojorskim Brooklynie. Urodziła się i wychowała we Włoszech. Była nauczycielką we Włoszech, w Nigerii i Stanach Zjednoczonych, gdzie zaangażowała się w działalność wielu ruchów społecznych, w tym ruchu feministycznego, edukacyjnego i przeciwko karze śmierci. Jej wpływowa książka Caliban and the Witch: Women, the Body and Primitive Accumulation, oparta na dekadach badań i aktywizmu, analizuje związek między europejskimi sądami nad czarownicami w XVI i XVII w., a powstaniem kapitalizmu.
Czytaj dalej...

Francja: Festiwal polityczny CNT

4 grudnia w Metz zakończył się międzynarodowy festiwal organizowany przez, zaprzyjaźniony z Inicjatywą Pracowniczą,  francuski anarchosyndykalistyczny związek zawodowy Krajowa Konfederacja Pracy (CNT). Festiwal odbywał się pod hasłem "Dzielmy bogactwo, a nie kryzys". W jego ramach odbyły się debaty na temat sytuacji francuskich związków zawodowych oraz działań CNT w Metz i regionie.
Czytaj dalej...

Kryzys a masowa upadłość firm w Europie

giełdaDane statystyczne pokazują (1), że upadłość przedsiębiorstw od kilku lat cechuje stała tendencja wzrostowa. Według Euler Hermes na przykład, globalny wskaźnik upadłości firm w 2009 r. osiągnął rekordowe rozmiary i kształtował się w poszczególnych krajach w granicach od -1% w Japonii do nawet 149% w Estonii (2). Natomiast zdaniem Creditreform, w 2009 roku w krajach Europy Zachodniej liczba upadłości firm wzrosła średnio o 22% w stosunku do roku poprzedniego, a najwyższe wskaźniki upadłości na 1000 istniejących przedsiębiorstw zanotowano w Luksemburgu, Austrii i Francji.(3)

Czytaj dalej...

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.