Staczanie się polskich stoczni
- Dział: Gospodarka
Polsko-unijna wojna o stocznie weszła w decydującą fazę. Przynaglony ostatecznym terminem rząd RP przesłał do Brukseli trzy programy tzw. restrukturyzacji Stoczni Gdyni, Stoczni Gdańsk i Stoczni Szczecińskiej. Rząd polski wystąpił tu w charakterze tzw. umyślnego - czyli chłopca na posyłki.
Programy restrukturyzacji zostały opracowane przez potencjalnych prywatnych inwestorów, a rząd zobowiązał się jedynie do dostarczenia ich do adresata. Treść tych programów pozostaje utajniona, co zapewne niezwykle ucieszy stoczniowe załogi. Takie jednak procedury obowiązują w Unii Europejskiej, do której ochoczo wstąpiliśmy przed czterema laty. Ochoczo też przyjęliśmy na siebie rolę wykonawcy unijnych decyzji dyktujących nam szczegółowe rozwiązania w zakresie polskiego przemysłu, który nieopatrznie zbudowaliśmy na wiele lat przed przystąpieniem do unijnego klubu.