EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

Poznań: Kolejna runda rozmów w sprawie podwyżek dla „budżetówki”

19 września zarząd Miasta Poznania przedstawił komisjom OZZ Inicjatywa Pracownicza projekt porozumienia płacowego dotyczącego podwyżek od lipca 2024 rok (czyli z wyrównaniem). Dzień później doszło do spotkania z władzami samorządowymi. Po nim komisje IP postanowiły odrzucić przedstawioną propozycję porumienienia z kilku zasadniczych powodów, o których piszą w swoim stanowisku. Związek domaga się wyższego wzrostu wynagrodzeń.

Czytaj dalej...

Poznań: Jakie podwyżki w 2024 r.? Czy Koalicja Obywatelska spełni przedwyborcze obietnice?

1 grudnia na spotkaniu z Wiceprezydentem Poznania Jędrzejem Solarskim związkom zawodowym przedstawiono propozycję podwyżek na rok 2024 w łącznej wysokości 200 zł brutto. Jest to najgorsza propozycja od wielu lat. Jej wysokość oznacza (wobec przewidywanej inflacji) spadek realny wynagrodzeń pracowników placówek finansowanych przez samorząd Miasta Poznania.

Czytaj dalej...

Odeszły dwie Koleżanki z Komisji Żłobków w Poznaniu

Z wielkim smutkiem informujemy, że w ostatnich dniach odeszły dwie wspaniałe członkinie naszego związku, Mirosława Gulińska i Lidia Pecyna. Obie były aktywnymi członkiniami Komisji Inicjatywy Pracowniczej przy poznańskich żłobkach. Pracowały w placówce nr 3, Czerwony Kapturek, przy ul. Klonowica w Poznaniu.

Mirka przez dziesięciolecia pracowała w żłobku - jeszcze przed transformacją ustrojową. Na własnej skórze odczuła zmiany w warunkach pracy w sektorze opiekuńczym. Zwłaszcza krytycznie podchodziła do masowych cięć i likwidacji żłobków w latach 90. Mówiła o tym w filmie Magdy Malinowskiej "Strajk Kobiet trwa", w którym wystąpiła wraz z jej córką Kasią, również działaczką Inicjatywy Pracowniczej, Lidką i innymi koleżankami ze związku (zobacz film). Mirka była zawsze uśmiechniętą, ciepłą, pełną godności i humoru osobą.

Lidka również długie lata poświęciła opiece nad dziećmi. Tak wspominają ją koleżanki z pracy: "Lidka była wspaniałą koleżanką. Wszystkie dziewczyny ją chwaliły, że dobrze się z nią pracuje, bardzo pomysłowa i pracowita" oraz "Lidka była pomocna, szczera, do tańca i różańca, dla dzieci serce na dłoni, przegadałyśmy wiele godzin i miało to tak trwać... śmiałyśmy się razem, płakałyśmy razem. Nie musiała mówić o sobie, Lidka słuchała innych, nigdy się nie wywyższała, nie lubiła "lukrowania". Pamiętam jej słynne smsy: "jestem na rynku Łazarskim, komu kupić szparagi?". Rozumiałyśmy się bez słów".

Mirka i Lidka angażowały się w życie związku - były na zebraniach czy protestach przed Urzędem Miasta. Brały udział w słynnej blokadzie torów tramwajowych, gdy na ul. Półwiejskiej w Poznaniu pikietujące usiadły na torach tramwajowych i na 15 minut wstrzymały ruch. Były obecne w 2012 r. na proteście "Chleba zamiast igrzysk" - zainicjowanym przez pracownice żłobków, w ramach kampanii dot. podwyżek wynagrodzeń. Szły z banerem “Chcemy żłobków nie stadionów”. Lidka w 2017 r. w czasie strajku kobiet przyszła wraz z koleżankami ubrana na czarno do pracy, protestując pod hasłem "wszystkie jesteśmy u siebie". Na zdjęciu z 2019 r. wraz z innymi członkiniami Komisji IP przy poznańskich żłobkach protestowała z plakatem: "Miało być 400, jest 100. Nie prosimy o jałmużnę, żądamy godnych płac!". Mirkę widzimy też na zdjęciu z warszawskiej Manify, gdy trzyma baner: "Prezydenci miast do pieluch za 1500 zł".

OZZ Inicjatywa Pracownicza składa najszczersze kondolencje dla rodzin i najbliższych. Jesteśmy wdzięczni i wdzięczne, że nasze drogi się spotkały i mogliśmy działać razem w dobrym celu.

Pogrzeb Mirki odbędzie się 2 maja o 12:30 na Junikowie, a pogrzeb Lidki 5 maja o godz. 11:30 na poznańskim Górczynie.

Czytaj dalej...

Walka o wyższe płace w poznańskich żłobkach i instytucjach kultury

14 czerwca ubiegłego roku pracownice poznańskich żłobków zorganizowały pod Urzędem Miasta w Poznaniu pikietę domagając się wyższych płac. Podwyżek żądały też inne grupy zatrudnionych w jednostkach finansowanych z miejskiego budżetu. Protesty przyniosły skutek. Od tego czasu systematyczne naciski pracowników i związków zawodowych przyniosły dwie podwyżki w wysokości 300 zł (od września 2021) oraz 250 zł (od lipca 2022).

Czytaj dalej...

Władza sobie. Prezydent Poznania – ponad 60% podwyżki; pracownicy miejskiej budżetówki – 6%

Poznański ratusz uległ naciskom pracowników oraz związków zawodowych i podpisał porozumienie dotyczące podwyżki w wysokości 300 zł brutto dla wszystkich zatrudnionych w instytucjach i placówkach finansowanych z budżetu miejskiego. Obowiązują od 1 września br. Wcześniej nie chciał o wzroście płac w ogóle rozmawiać, tłumacząc się trudną sytuacją finansową z powodu pandemii i polityki podatkowej rządu.

Czytaj dalej...

Poznańska IP w sprawie wysokości i równości płac

W Poznaniu trwały rozmowy między związkami zawodowymi a władzami miasta w sprawie wzrostu płac. Wynagrodzenia pracowników i pracownic zakładów oraz instytucji finansowanych przez miasto są niskie. Znacząco odbiegają od średniej krajowej i dla Poznania. Dodajmy, że ponad 80% zatrudnionych to kobiety. Inicjatywa Pracownicza dla wyrównania tych dysproporcji wskazywała na konieczność dokonania podwyżek nawet na poziomie 1000 zł miesięcznie.

Czytaj dalej...

Poznańska IP żąda realizacji porozumienia płacowego

Na początku 2020 roku Inicjatywa Pracownicza i inne związki zawodowe skupiające pracowników i pracownice zatrudnione przez instytucje i zakłady finansowane z budżetu Poznania podpisały porozumienie z miastem w sprawie podwyżek płac na rok 2020. Pensje miały wzrosnąć od 1 września średnio o 300 zł brutto. W trosce o warunki bytowe pracowników i pracownic sfery budżetowej poznańska IP nie widzi podstaw, by zaplanowane na 2020 rok podwyżki nie miały zostać zrealizowane.

Czytaj dalej...

Poznań: Za brak podwyżek i zwolnienia miasto zrzuca odpowiedzialność na PiS. Czy słusznie?

W Poznaniu w czerwcu br. odbyły się rozmowy płacowe między miastem, w imieniu którego występował wiceprezydent Jędrzej Solarski, oraz komisjami naszego związku z zakładów finansowanych z budżetu miejskiego.

Zważywszy na niskie (w relacji do średniej krajowej) wynagrodzenia w samorządowej sferze budżetowej, Inicjatywa Pracownicza od lat (od 2012 roku) domaga się znaczących podwyżek. Na czerwcowym spotkaniu sugerowano, że planowane przez rząd zmiany w systemie podatkowym mogą spowodować trudności budżetowe i wzrost płac nie będzie możliwy. Wobec tego, że w dniu negocjacji płacowych nie było wiadomo czego się spodziewać, postanowiono spotkać się we wrześniu. Tak się nie stało. Zamiast tego w piśmie miasta z 2 października skierowanym do dyrektorów instytucji i placówek w sprawie budżetu jednostek na 2020 roku, ogłoszono oszczędności i konieczność redukcji zatrudnienia. Powodem miała być polityka podatkowa pisowskiego rządu.

W odpowiedzi komisje Inicjatywy Pracowniczej (Komisja Międzyzakładowa przy Zespołach Żłobków, Komisja Międzyzakładowa przy Teatrze Ósmego Dnia, Komisja Zakładowa przy CK Zamek, Poznańska Komisja Międzyzakładowa), wystosowały stanowisko następującej treści:

Czytaj dalej...

Sprawozdanie z II Socjalnego Kongresu Kobiet. O wyższe płace i niższe czynsze

13 października 2018 r. w Poznaniu odbyła się II edycja Socjalnego Kongresu Kobiet. Uczestniczyło w niej ponad 100 osób reprezentujących 20 organizacji pracowniczych, lokatorskich i kobiecych. Niemal 9 godzin dyskutowałyśmy o problemach, z którymi się spotykamy w naszych zakładach pracy i w naszych miastach. Podczas I edycji Kongresu, która odbyła się w marcu bieżącego roku, wypracowałyśmy 20 postulatów programowych dotyczących problematyki pracowniczej i lokatorskiej. 8 września zorganizowałyśmy debatę, na której lokatorki skonfrontowały swoje postulaty z kandydatami na prezydenta Warszawy. II Kongres w Poznaniu służył podsumowaniu naszych walk przed rozpoczęciem się nowej kadencji władz samorządowych.

Czytaj dalej...

Oświadczenie organizatorek II Socjalnego Kongresu Kobiet: Czego żądamy od nowych władz

Samorządy wciąż nie poprawiają położenia kobiet

Od czasu pierwszych wolnych wyborów w 1989 r. żadna siła polityczna sprawująca władzę w Polsce nie reprezentowała interesów ludzi pracy, nie wspominając o interesach pracujących kobiet. Partie polityczne działające na szczeblu krajowym i samorządowym służą biznesowi. W ten sposób znacząca część społeczeństwa pozbawiona jest wpływu na warunki swojej pracy i swojego życia.

Władze miast działają tak, jakby zarządzały prywatnymi firmami. Dążą do maksymalnego zysku dzięki redukowaniu kosztów. Koszty to potrzeby pracownic i pracowników. Sposobem na ich ograniczanie jest utrzymywanie niskich płac, trudnych warunków pracy i cięcia zabezpieczeń socjalnych. Niskie płace zmuszają nas do ciężkiej pracy w sferze budżetowej bądź w firmach prywatnych, a brak zabezpieczeń socjalnych zmusza nas do darmowej pracy w gospodarstwach domowych. Zysk z kolei to wszelkie dobra, które pozostają poza naszą kontrolą: wysokie płace polityków i kierowników, bankiety i limuzyny dla nielicznych, infrastruktura służąca głównie biznesowi, stadiony zamiast mieszkań, pomniki zamiast opieki prenatalnej.

Wysokość płac nie odpowiada wartości naszej pracy, a mniejszość, która korzysta z naszej nisko płatnej pracy, wmawia nam, że na tym polega wolny rynek i demokracja. Dopóki demokracja będzie pozwalała na wzmaganie nierówności społecznych i nierówności pomiędzy kobietami a mężczyznami, dopóty żadne wybory nie polepszą położenia pracownic. Wymownym tego przykładem jest prezydent Warszawy. Pomimo że miastem tym rządzi kobieta, jej polityka reprywatyzacji pozbawiła dachu nad głową tysiące lokatorek. Zwiększenie liczby kobiet sprawujących władzę, które są oderwane od realiów panujących w zakładach pracy lub w zagrzybiałych mieszkaniach, nie rozwiąże naszych problemów. Kobiety, które na co dzień walczą o wyższe płace i niższe czynsze, nie potrzebują kolejnych polityczek, które są niezdolne do reprezentowania naszych interesów.

Pracownice poznańskich żłobków

Obecny prezydent Poznania w poprzedniej kampanii wyborczej obiecywał podwyżki dla pracownic żłobków i innych placówek miejskich. Po dojściu do władzy przez dwa lata walczył z organizacjami związkowymi o ograniczenie tych podwyżek do minimum. Ostatecznie zadeklarował podwyżkę o 700 zł brutto w ciągu 3 lat. Obietnicy swojej nie dotrzymał. W bieżącym roku władze miasta po raz kolejny zamierzają zamieść pod dywan problem minimalnych płac w żłobkach. Wbrew swoim deklaracjom o konieczności równouprawnienia kobiet Jacek Jaśkowiak robi wiele, by pracownice poznańskich żłobków nigdy nie zaznały równouprawnienia pod względem ekonomicznym.

Pracownice poznańskich szpitali

Pracownice niemedyczne Szpitala Przemienienia w Poznaniu od 2009 r. są pomijane przy systemowych podwyżkach. Z tego powodu ich płace realne, zamiast rosnąć, spadają. Ponadto różnice płac pomiędzy salową, pracownicą administracji, pielęgniarką a lekarzem są ogromne i stale rosną. Kiedy jedni zarabiają dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie, innym trzeba wypłacać dodatki wyrównawcze, bo nie osiągają płacy minimalnej. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników wykonujących zawody medyczne zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Proponowane warunki dla pracownic niemedycznych, jakie miała zapewnić nowelizacja ustawy, utrwalają nierówności płacowe.

Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów

Głównym celem naszych działań jest sprawienie, aby mieszkanie było dobrem dostępnym dla wszystkich potrzebujących, aby było naszym prawem, a nie przywilejem czy „wyborczą obietnicą”. Spekulacje na rynku nieruchomości i budowlanym wraz z presją sektora bankowego spowodowały gwałtowny wzrost cen budowy i najmu mieszkań. Tysiące gospodarstw domowych musi borykać się z zadłużeniem czynszowym, wysiedleniami, eksmisjami i „czyszczeniami kamienic”. Opowiadamy się zatem za większą dostępnością gminnych zasobów lokalowych, za rozwiniętym budownictwem komunalnym (w tym socjalnym), redukcją zadłużeń czynszowych i zmianą kryteriów przydziału mieszkań komunalnych. Konieczne jest nie tylko odrzucenie tzw. kryterium metrażowego (co w Poznaniu już się wydarzyło), ale także podniesienie kryterium dochodowego, aby prawo do mieszkania komunalnego zyskało więcej osób. Opowiadamy się także przeciwko prywatyzacji gminnych zasobów mieszkaniowych.

Warszawskie lokatorki z WSL: o tanie i zdrowe mieszkania

W stolicy mimo dwunastu lat rządów sprawowanych przez kobietę warunki mieszkaniowe masy uboższych kobiet i ich rodzin pozostają dramatyczne. Liczba tanich lokali gminy skurczyła się w tym czasie o 20 tys. Ponad dwie trzecie budynków zarządzanych przez miasto nie ma dostępu do centralnego ogrzewania, a tempo podłączeń w tych domach sięga 1 proc. rocznie. Rządząca miastem Platforma Obywatelska w drodze prywatyzacji lub wyburzania publicznego zasobu mieszkaniowego w sumie skazała ok 50 tys. ludzi na ryzyko zamarznięcia lub chorób poprzez zamieszkiwanie w zimnych, wilgotnych i zgrzybiałych lokalach. Taka polityka wpędziła tysiące gospodarstw domowych w zadłużenie powstałe w wyniku wysokich kosztów ogrzewania prądem. Co więcej, wśród mieszkańców niedogrzanych budynków rozprzestrzenia się gruźlica, a władze twierdzą, że nie mają lepszych mieszkań, aby ewakuować do nich ludzi. W takich dzielnicach jak południowa Praga mniej niż dwa na sto budynków jest w dobrym stanie, a władze miasta od dekady nie zbudowały w nich ani jednego nowego lokalu. Elity skazują nas na kryzys, za który płacimy własnym zdrowiem. Lokatorki z warszawskiej Pragi walczą o zwiększenie zasobu tanich mieszkań, a w lokalach gminy, gdzie panują choroby, walczą o zniesienie czynszów i długów oraz realne dopłaty za ogrzewanie do czasu podłączenia wszystkich do C.O., tj. najtańszej metody ogrzewania.

Powyżej opisane przykłady bieżących konfliktów, w których kobiety są zmuszone walczyć o dostęp do podstawowych środków utrzymania, nie są odosobnione. Z podobnymi bądź z takimi samymi problemami mierzą się kobiety w całej Polsce. Zamiast skupiać się na wyborach, wspólnie organizujemy się w zakładach pracy i w dzielnicach. Dzięki związkom zawodowym, stowarzyszeniom lokatorskim i grupom nieformalnym odzyskujemy wpływ na nasze życie, które wciąż niszczą politycy i biznes.

Socjalny Kongres Kobiet, 13.10.2018, Poznań

Organizacje współpracujące z SKK:
Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza, Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów, Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników „Zjednoczeni”, Ruch Sprawiedliwości Społecznej, Manifa Poznań, Codziennik Feministyczny, Kolektyw Manifa Toruńska, Inicjatywa 8 Marca (Wrocław), Akademicki Komitet Protestacyjny, Partia Razem, Koalicja Sex Work Polska, Stowarzyszenie "Bratnia Pomoc", Spółdzielnia Ogniwo (Kraków), Aborcyjny DreamTeam, W Naszej Sprawie, Toruński Strajk Kobiet, Fundacja Nie Tylko Matka Polka.

Czytaj dalej...

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.