EN/DE/FR УКР/РУС KONTAKT
tik tok

Historia czarnego kota

Z okazji Dnia Czarnego Kota, który przypada na 17 listopada, przypominamy dlaczego Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza posługuje się tym symbolem. 

*

O co chodzi z tym czarnym kotem? - pytają nas ludzie obserwujący czarno-czerwone flagi Inicjatywy Pracowniczej z umieszczonym na nich prężącym grzbiet najeżonym kocurem (a dokładniej jego kuzynem z rodziny kotowatych – żbikiem). Otóż, trzeba wyjaśnić, że wspomniany symbol narodził się w Stanach Zjednoczonych Ameryki na początku dwudziestego wieku i ma bezpośredni związek z utworzeniem syndykalistycznego związku Robotnicy Przemysłowi Świata (IWW).

Czytaj dalej...

Stanowisko Warszawskiej Komisji Środowiskowej po zamachach terrorystycznych w Bejrucie i Paryżu.

Zamachy w Bejrucie i Paryżu to cios wymierzony w międzynarodową solidarność. Dzisiaj szczególnie ważne jest abyśmy okazali nasze wsparcie osobom uciekającym do Europy przed wojną i przemocą (zarówno fizyczną jak i ekonomiczną). Warszawska Komisja Środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza wyraża pełną i bezwarunkową solidarność z wszystkimi ofiarami zamachów przeprowadzanych przez Państwo Islamskie w Turcji, Iraku, Libanie i Francji. Jako internacjonaliści i internacjonalistki, potępiamy również cyniczne i podłe rozgrywki polskiej klasy rządzącej starającej się wyzyskać tragedię Paryża w targach o liczbę uchodźców wpuszczanych do Polski.

Czytaj dalej...

Bezrobocie? Niskie płace? Słaby seks? Nacjonalizm nie pomoże!

Społeczeństwo, w którym liczą się tylko „zyski” a nierówności pomiędzy biednymi i bogatymi wciąż rosną, trawi konflikt. Szczególnie w ostatnich dniach jesteśmy świadkami poszukiwania „winnych”. Historycznie rzecz biorąc, globalny kryzys i wojna światowa występują w tym samym czasie.

Od 2008 r. przeżywmy światowy kryzys. Po tym jak uratowano banki, równocześnie wprowadzając cięcia wydatków publicznych, mamy do czynienia ze wzrostem bezrobocia. Coraz więcej osób jest zmuszonych do imigracji w poszukiwaniu zatrudnienia, a także do konkurowania o coraz mniejszą ilość miejsc pracy. Na granicach coraz częściej dochodzi do brutalnych starć między masami ludzi próbujących przekroczyć granice „rozwiniętych” państw, a wojskiem i policją. Jednocześnie na całym świecie wybuchają protesty przeciwko cięciom zabezpieczeń socjalnych, przeciwko „skorumpowanym rządom”, obniżaniu płac i pogarszaniu warunków pracy. Rządzący próbują wdrażać cięcia, lecz równocześnie muszą uporać się z naszym niezadowoleniem i gniewem. Nie przypadkiem w tym samym czasie jesteśmy świadkami nawoływania do nacjonalizmu. Politycy wielu krajów za pogłębiającą się biedę obwiniają „imigrantów”, równocześnie twierdząc, że zamierzają jeszcze mocniej żyłować „swoich miejscowych robotników” (np. poprzez wydłużenie wieku emerytalnego, likwidacje 8-godzinnego dnia pracy). W pewnych krajach, jak na Ukrainie, nowy nacjonalizm doprowadził do wojny. Nacjonalizm występuje również w naszych zakładach pracy, na ulicach, w mediach czy innych miejscach. Firmy wykorzystują podziały narodowe i stereotypy, abyśmy konkurowali przeciwko sobie: Polacy przeciwko imigrantom, "patrioci" przeciwko "komuchom", mężczyźni przeciwko kobietom, pracownicy biurowi przeciwko pracownikom fizycznym. Dzięki temu ostatecznie bogaci osiągają zyski dla siebie, a my jako pracownicy tracimy. My musimy się skupić na tym, kto jest naszym prawdziwym wrogiem...

Miejsca pracy? Po co ich bronić?

Pracownicy, czyli my, odwołują się do narodu (państwa) między innymi po to, aby „bronić swoich miejsc pracy”. Musimy się jednak zapytać, skąd się biorą „miejsca pracy” i „ograniczona ilość miejsc pracy”. „Miejsca pracy” tworzą ci, którzy mają pieniądze i inne zasoby, wtedy, kiedy mogą dzięki nim zarobić jeszcze więcej pieniędzy. To oni i ich rynek określają, jakie rodzaje pracy wykonujemy. Większość z nich służy temu, żeby bogaci zwiększali swoje zyski. Jeśli każdy z nas mógłby pracować tylko po to, aby wytwarzać rzeczy, które są nam niezbędne do życia (domy, ubrania, pożywienie), a nie po to, aby bogaci byli jeszcze bogatsi, wówczas praca mogłaby zostać podzielona po równo. Jeśli nie trzeba by sprzedawać naszego czasu i energii w zamian za pieniądze, to wysokie „bezrobocie” byłoby w rzeczywistości pożądane. Dlaczego? Ponieważ to by oznaczało, że aby zrealizować nasze potrzeby wystarczy niewiele pracujących osób. Każdy mógłby krócej pracować i mielibyśmy więcej czasu na inne rzeczy, które mogą nas uszczęśliwić. W przeciwieństwie do tego gonimy za pracą i konkurujemy o nią, ponieważ potrzebujemy pieniędzy, a kapitaliści tworzą miejsca pracy tylko wtedy, kiedy mogą na nas zarobić. Nie chcemy ich miejsc pracy, nie chcemy ich bezrobocia. Chcemy żyć, a nie pracować.

Obecny system za pomocą maszyn i wzrostu wydajności tworzy bezrobocie i zwiększa konkurencję o miejsca pracy

Niestety żyjemy w świecie, w którym nie można obyć się bez pieniędzy, bezrobocia i idiotycznych rodzajów pracy. Pomimo, że pracownicy wytwarzają całe bogactwo ekonomiczne, nie mają z tego niczego. Bezrobocie wynika stąd, że jeśli tylko szefowie są w stanie zwiększyć wydajność, np. za pomocą nowych maszyn, to redukują zatrudnienie, aby zwiększyć zyski. W takich warunkach technologia, która może ułatwić pracę i życie, powoduje większą nędzą. Musimy konkurować z maszynami, które sami wytworzyliśmy dla szefów i ostatecznie przegrywamy – pracownicy tracą miejsca pracy, wzrasta konkurencja, a wraz z tym obniżają się płace. Szefostwo szachuje nas groźbą bezrobocia, abyśmy byli posłuszni i aby nas podzielić. Do tego nie potrzeba żadnych „imigrantów” – w ten sposób działa ten system ekonomiczny. Przekształcenie poszczególnych państw, czy Unii Europejskiej w zamkniętą twierdzę nie pomoże. W Polsce bezrobocie jest wyższe niż w krajach, w których migrantów jest znacznie więcej, a osoby urodzone w Polsce częściej same wyjeżdżają za pracą na Zachód niż spotykają obcokrajowców pracujących w Polsce.

Większość pracowników jest imigrantami (w swoich „własnych” krajach), czy tego chcą czy nie

Pracownicy nie są w stanie trzymać się swoich korzeni. Musimy brać pracę tam gdzie ją znajdziemy, bo w innym razie nie przeżyjemy. Kiedy w latach 90. w Polsce zamykano i prywatyzowano przemysł, ponieważ nie można było na nim zbijać wystarczających kokosów, ludzie, aby znaleźć pracę musieli się przenosić do innych miast, bądź klepali biedę w swoich rodzinnych stronach. W latach 90. tysiące pracowników z Polski przeniosło się do Niemiec, gdzie lepiej płacono. To nie nasza wina, że w latach 90. W Polsce bezrobocie wynosiło 20-30 % i trzeba było wyjechać, żeby znaleźć pracę. To nie my zaczęliśmy wojnę w Syrii, Somalii, na Ukrainie i nie chcemy walczyć dla tego, czy innego podżegacza wojennego. Jeżeli wybucha wojna, to ludzie pracy muszą szukać lepszego miejsca do życia i stają się uchodźcami wojennymi. Wszyscy w pewnym stopniu jesteśmy imigrantami, dopóki będziemy jedynie masą oddzielonych od siebie jednostek, ci u władzy będą próbowali wzmagać konkurencję między nami.

Państwa pomagają szefom w organizowaniu globalnego rynku pracy i wzmaganiu konkurencji pomiędzy pracownikami

Państwa dbają o to, aby pracownicy i bezrobotni konkurowali pomiędzy sobą, a nie zwracali się przeciwko kapitalistom. Osiągają to w różny sposób w zależności od spadków i wzrostów na rynku. Państwa wdrażają niższe płace minimalne czy bezpłatne praktyki dla uczniów. Używając propagandy o tym, że bezrobotni są „roszczeniowi”, zmusza się ich do tego, aby "pracowali na świadczenia społeczne, z których korzystają" i każdego dnia zginali kark. Kiedy potrzeba pracowników, wówczas państwo zmusza kobiety do wejścia na rynek pracy, jeśli nie są potrzebne, to oczekuje się, że „zostaną w domu i będą dobrymi matkami”. Jeśli potrzeba dodatkowej taniej pracy przykładowo Unia Europejska ukazuje swoją „wielonarodową” twarz i otwiera się na pracowników z innych państw. Równocześnie poddaje ich dodatkowym naciskom ograniczając dostęp do świadczeń, czy atakując „nielegalnych imigrantów”, zmuszając ich do zgody na niskie płace i do pokory. W ten sposób powstają hierarchie pomiędzy różnymi grupami pracowników, co w ostateczności wzmaga presję na wszystkich. 

Wyrwijmy się z ograniczeń nacjonalizmu 

Coraz większe trudności związane z przetrwaniem, powrót do strategii „dziel i rządź”, (np. propaganda przeciwko ludziom ze wschodniej Europy czy muzułmanom) skłania nas do zamykania się również w ramach własnych narodów. Naród niby ułatwia nam przetrwanie. Będąc Polakiem w Polsce łatwiej znaleźć mieszkanie czy pracę. Równocześnie lepiej usytuowanym osobom – elicie narodu – wiedzie się całkiem nieźle, gdyż zarabiają kosztem swoich rodaków, np. ściągając prowizję, kiedy są pośrednikami (agencje pracy, agencje wynajmu mieszkań), uzyskując głosy, które umożliwiają im zdobycie stołka (politycy), czy wyzyskując naszą tanią pracę (drobni i duzi polscy przedsiębiorcy). Biznesmeni, politycy i biskupi uwielbiają przypominać nam, że jesteśmy ulepieni z tej samej gliny, są „patriotami”, ponieważ to dzięki temu ich biznes się kręci. Dla nas, w dłuższej perspektywie, naród przeradza się w getto bez możliwości poprawy warunków życia. Strach przed odejściem z niego i niechęć wobec robotników z innych krajów ostatecznie powodują, że jesteśmy wyzyskiwani przez swoich „ziomków” w imię boga, honoru i ojczyzny.

Jeśli bardziej zawierzymy narodowym/religijnym pośrednikom i politykom niż pracownikom z innych krajów to skończy się to wojną

Nacjonalizm jest oznaką strachu! „Biedni z różnych miejsc, mówiący różnymi językami nie są w stanie się razem zjednoczyć. Szef jest silny. Lepiej się trzymać tych, którzy dzierżą władzę, mówią tym samym językiem i obiecują nam złote góry”. Rozumiemy ten strach, lecz obawiamy się tego, co się dzieje, jeżeli pracownicy walczą przeciwko sobie, a nie przeciwko zasadniczym powodom ich biedy – wyzyskowi stosowanemu przez szefów i państwo. Widzimy, co się dzieje na Ukrainie. Na wschodzie kraju pracownicy w zagłębiach górniczych boją się, że jeżeli Ukraina wstąpi do Unii Europejskiej, to stracą pracę. To dlatego część z nich wspiera separatystów, którzy bredzą o rosyjskiej tożsamości i są wspierani przez rosyjski reżim. Na zachodzie kraju pracownicy z lepszym wykształceniem liczą na to, że jeśli Ukraina dołączy do UE, to zdobędą lepszą pracę. To dlatego część z nich wspiera ukraińskich nacjonalistów, którzy chrzanią o ukraińskiej tożsamości i są wspierani przez USA i reżim UE. Pomimo, że większość pracowników nie angażuje się w ten konflikt, to setki z nich już zginęło, a wzrost wydatków na zbrojenia oznacza szybki wzrost ubóstwa populacji i zarazem niezły interes dla krajowego i zagranicznego biznesu. Same reżimy Rosji i Unii Europejskiej są w kryzysie, wzrasta bowiem niezadowolenie wśród ich ludności. Mogą one wykorzystać konflikt na Ukrainie, aby przekierować uwagę ludzi na zewnętrznego wroga. Historycznie rzecz biorąc, globalny kryzys i wojna światowa występują w tym samym czasie.

Pracownicy wszystkich krajów łączcie się?

Stoimy wobec sytuacji, kiedy pracownicy na całym świecie muszą walczyć w coraz bardziej zbliżonych realiach, przedsiębiorstwa i branże są globalne, pracownicy przemieszczają się i uczą różnych metod oporu. Jeśli przyjrzymy się historii wygranych walk pracowniczych to zobaczymy, że ci, którzy potrafią przełamać ograniczenia narodowe są znacznie silniejsi. Pracownicy na świecie wiedzą wystarczająco dużo na temat rolnictwa, włókiennictwa, budownictwa, opieki nad innymi – nie potrzebujemy pośredników, szefów, polityków i biskupów, którzy zarabiają na nas i którzy raczej popchną świat w koleją wojnę światową, niż przyznają, że ich system nie ma przyszłości.

 

Czytaj dalej...

Film: Spotkanie Pracowników Amazona

Ukazał się z polskimi podpisami film dokumentujący Międzynarodowe Spotkanie Pracowników i Pracownic Amazona, które odbyło się w Poznaniu we wrześniu 2015 r.

Z wypowiedzi związkowca z Bad Hersfeld: „Jesteśmy tutaj w Polsce w imieniu strajkujących i organizujących się kolegów i koleżanek z Amazona z Niemiec,  po tu, byśmy połączyli naszą walkę: kolegów i koleżanek z Polski z walką załogi w Niemczech. Amazon to międzynarodowa korporacja, która w tych krajach, gdzie  ma magazyny,  nie płaci prawie żadnych podatków,  wykorzystuje infrastrukturę i nie pozwala na to, by pracownicy mieli coś do powiedzenia – musimy z tym skończyć”.

„Zdecydowaliśmy, że aby cokolwiek osiągnąć po prostu musimy działać razem z innymi pracownikami  zza granicy. Również koledzy z Niemiec powinni więcej  wiedzieć, czym my się tutaj zajmujemy, by nie bać się nas i nie postrzegać  nas jako konkurencję. Musimy również być świadomi tego, że firma chce nas wykorzystać, na przykład jako łamistrajków. A my nie chcemy nimi być.” – odpowiada pracownica z Polski, członkini OZZ Inicjatywa Pracownicza w Amazonie.

Film autorstwa labournet.tv | 15 min | 2015 | z polskimi, niemieckimi i angielskimi podpisami

ZOBACZ FILM (wybierz polskie podpisy): http://de.labournet.tv/amazon-arbeiterinnen-treffen-sich-poznan-0

Czytaj również:
Stanowisko przyjęte z okazji Międzynarodowego Spotkania Pracowników Amazona we wrześniu 2015 r. w Poznaniu
http://ozzip.pl/teksty/informacje/wielkopolskie/item/1970-amazon-razem-ponad-granicami

Czytaj dalej...

Wywiad z operatorem żurawia z Poznania

Na początku otrzymywałem wypłaty regularnie. Za kwiecień płacił mi już w ratach. Za maj i czerwiec nie dostałem ani grosza.


O niekończących się dniach pracowników budowlanych, odpowiedzialności, pośrednikach i niewypłaconych pensjach rozmawiamy z Januszem G., operatorem żurawia wieżowego, który już dwukrotnie nie otrzymał wynagrodzenia za swoją pracę. Łącznie przepracował za darmo prawie pół roku. Jego ostatnim zleceniodawcą była spółka H8 Invest prowadzona przez Grzegorza Haniewicza. 4 listopada OZZ Inicjatywa Pracownicza zorganizowała pikietę solidarnościową, w trakcie której informowano o sprawie Janusza G. i warunkach pracy na budowach. Akcja odbyła się przy budowie na ul. Sielskiej w Poznaniu, na której obecnie wykorzystywany jest żuraw należący do Haniewicza.

Czytaj dalej...

Warszawa: Demonstracja "Solidarność zamiast nacjonalizmu"

7 listopada ulicami Warszawy przeszła demonstracja "Solidarność zamiast nacjonalizmu". Stołeczne komisje Inicjatywy Pracowniczej wsparły marsz swoją obecnością i transparentami. Liczący około 2000 osób pochód rozpoczął się o godz. 14:00 przy Umschlagplatz, po czym przeszedł obok Pomnika Bohaterów Getta, przez Plac Bankowy, obok galerii Zachęta aż do metra Świętokrzyska. Demonstrujący wyrażali sprzeciw wobec nacjonalizmu, faszyzmu, rasizmu i ksenofobii. Szczególnie często podkreślano, że straszenia islamem i "obcością kulturową" uchodźców i uchodźczyń z Bliskiego Wschodu jest propagandowym chwytem skrajnej prawicy. skandowano m.in: "Warszawa wolna od faszyzmu" i "Dość straszenia uchodźcami - solidarność naszą bronią".

Czytaj dalej...

Pracownicza solidarność zamiast nacjonalizmu!

W związku z rosnącą popularnością organizacji i inicjatyw o profilu nacjonalistycznym, Warszawska Komisja Środowiskowa OZZ IP przygotowała ulotkę "Pracownicza solidarność zamiast nacjonalizmu". Poniżej publikujemy jej treść oraz wersję pdf do druku (można ją pobrać, wydrukować i samemu kolportować).


W ostatnich latach w całej Polsce coraz większą popularność zdobywają organizacje i inicjatywy nacjonalistyczne. Tysiące ludzi gromadzą się na corocznych Marszach Niepodległości 11 listopada, a równie liczna jest frekwencja na antyimigranckich „marszach przeciwko islamizacji”. Za organizację tych akcji odpowiadają środowiska skrajnej prawicy (głównie Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolska). Chociaż samodzielny start w wyborach kandydatów związanych z Ruchem Narodowym – póki co – zakończył się spektakularną klęską (związany z ONR Marian Kowalski otrzymał w wyborach prezydenckich 0,8% głosów), to jednak nacjonalistyczne idee, język i hasła stają się coraz popularniejsze w całym kraju, a pierwszym posłom-nacjonalistom udało się dostać do Sejmu z list komitetu Kukiz’15.

Czytaj dalej...

Na zmywaku nie ma znaczenia, czy jesteś Polką czy Syryjczykiem

Rozmowa Dawida Krawczyka (Krytyka Polityczna) z Paolą Rudan (Coordinamento Migranti). W październiku tego roku w Poznaniu włoska grupa organizowała wraz z Inicjatywą Pracowniczą spotkanie sieci na rzecz Ponadnarodowego Strajku Społecznego. 

Na zmywaku to bez znaczenia, czy jesteś Polką czy Syryjczykiem


Gdy pogarsza się sytuacja migrantów, miejscowi pracownicy wcale nie zyskują.

Dawid Krawczyk: Co to jest strajk społeczny?

Paola Rudan: Najprościej ujmując, jest to próba zorganizowania świata pracy w czasach naznaczonych prekaryzacją i niespotykaną wcześniej mobilnością pracowników.

Czytaj dalej...

Relacja z listopadowego mazowieckiego spotkania komisji IP

2 listopada w Warszawie odbyło się spotkanie koordynacyjne komisji IP działających na terenie województwa Mazowieckiego. W spotkaniu wzięły udział 4 komisje. Podzielono się informacje o sytuacji w poszczególnych komisjach, oraz zaplanowano wspólne działania na najbliższy miesiąc. 

W spotkaniu udział wzięły komisje działające w Aelia Polska, Narodowym Instytucie Audiowizualnym (NInA) oraz Warszawska Komisja Środowiskowa (WKŚ) i Komisja Środowiskowa Pracowników Sztuki.

Sytuacja w poszczególnych zakładach pracy i branżach w woj. Mazowieckim

Komisja Pracowników Sztuki – wraz ze zmianą rządu negocjacje związane ze sprawą systemu zabezpieczenia społecznego dla twórców kultury prawdopodobnie będą musiały rozpocząć się od nowa. Komisja przygotowywała też oświadczenie związane z konfliktem w Gdańskim Instutucie Sztuki Wyspa.

Komisja w Aelii cały czas jest zaangażowana w procesy sądowe m.in. o przywrócenie do pracy Anny Kucharzyk. Kierownictwo firmy w dalszym ciągu nie dostarczyło komisji dokumentów niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komisji. 

Warszawska Komisja Środowiskowa w ostatnim miesiącu zajmowała się przygotowywanie materiałów informacyjnych dotyczących kwestii migracyjnych. W chwili spotkania materiały te poddawane były pracy redakcyjnej. Ponadto WKŚ zapowiedziała akcję agitacyjną skierowaną do pracowników i pracownic Polskiego Busa. W tym celu komisja przygotowała ulotkę, do propagowania której zaproszono pozostałe komisje.

Komisja w Narodowym Instytucie Audiowizualnym rozwija się i odnotowała pierwszy pośredni sukces - w ostatnich wyborach do komisji antymobbingowej i antydyskryminacyjnej zostali przyjęci wszyscy kandydaci/kandydatki zarekomendowane przez komisję. 

Wspólne działania

Podczas spotkania WKŚ zaprosiła na kilka spotkań dyskusyjnych, które współorganizowała:

- Spotkanie "TTIP - pułapka transatlantycka" w Instytucie Kultury Polskiej we wtorek 3 listopada 2015,

- Spotkanie "Miejsce pracy, miejsce aktywizmu" na skłocie Syrena w sobotę 14 listopada 2015.

Oprócz tego zaproszono na akcję informacyjną pod agencjami pracy tymczasowej, której celem będzie ostrzeżenie tamtejszych potencjalnych pracowników i pracownice, przed nieuczciwymi działaniami używanymi przez agencje.

Na koniec zaproszono wszystkich zebranych do wspólnego pójścia na demonstrację 7 listopada "Solidarność zamiast nacjonalizmu". Idąc tam, chcielibyśmy zamanifestować swój sprzeciw wobec narastających w ostatnim czasie nastrojów ksenofobicznych i rasistowskich zaznaczając, że kryminalizacja imigracji i antagonizowanie kultur służy tylko kapitałowi. Podczas demonstracji będziemy rozdawać ulotki i broszury informujące o przyczynach ostatnich wielkich migracji, oraz zachęcające do organizowania się.

Podsumowanie

Podczas trzeciego regionalnego spotkania komisji IP z Mazowsza zaplanowano wspólne akcje na najbliższy miesiąc oraz wymieniono się doświadczeniami. Wyrażono wolę wspólnego pójścia na demonstrację 7 listopada i ogłoszono akcję, zapraszając inne komisje do uczestnictwa. Oprócz tego rozdano materiały informacyjne o TTIP - broszurę autorstwa Johna Hilary'ego "Transatlantyckie Partnerstwo w Dziedzinie Handlu i Inwestycji" oraz książkę "TTIP - pułapka transatlantycka". Następne spotkanie zaplanowano na 7 grudnia.

 

Czytaj dalej...

Dość wyzysku na budowach

W dniu 4 listopada, w Poznaniu odbyła się pikieta w obronie członka Komisji Operatorów Żurawi Wieżowych przy OZZIP. Pracował on przy budowie biurowca na ul. Dominikańskiej. Jak większość jego kolegów zatrudniony był na umowie śmieciowej. Ostatecznie za swoją pracę nie otrzymał wynagrodzenia.

Czytaj dalej...

List Otwarty OFSW oraz Komisji Środowiskowej Pracowników Sztuki OZZ IP ws sytuacji w MNP

Szanowna Pani
Małgorzata Omilanowska
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

List Otwarty ws sytuacji w Muzeum Narodowym w Poznaniu

Jesteśmy zaniepokojeni sytuacją w Muzeum Narodowym w Poznaniu, opisaną w „Głosie Wielkopolskim”, w artykule Karoliny Koziołek, pt. „Poniżanie i zastraszanie w Muzeum Narodowym”1, w związku z czym domagamy się przeprowadzenia w tej instytucji kontroli MKiDN.

Czytaj dalej...

Migracje w globalnej gospodarce kapitalistycznej

Poniżej prezentujemy omówienie problematyki migracji w gospodarce kapitalistycznej opracowane przez Warszawską Komisję Środowiskową OZZ Inicjatywa Pracownicza na podstawie artykułu Jane Hardy, "Migration, migrant workers and capitalism" (tekst Hardy został pierwotnie opublikowany na stronie brytyjskiego kwartalnika "International Socialism", całość w języku angielskim jest dostępna [tutaj]). Poniższy tekst stanowi część broszury "Migracje, kapitalizm, ruch pracowniczy", która niebawem zostanie opublikowana przez Warszawską Komisję Środowiskową OZZ IP.

Przemieszczanie się ludzi na wielką skalę ma swoją długą historię. W Europie, na skutek przemian gospodarczych i wojen,  poziom migracji rósł nieprzerwanie  od końca XVI w. Konfliktom politycznym w Europie wschodniej, południowej i środkowej towarzyszyło przemieszczanie się całych grup etnicznych, wynikające z ciągłych zmian granic, podczas gdy imperia i kraje kupieckie korzystały z dopływu wykwalifikowanej siły roboczej. W XVII i XVIII w. europejski podbój i zaludnienie obu Ameryk były ściśle powiązane z handlem niewolnikami – przymusowym i brutalnym transportowaniem przez Atlantyk ludzi, pochodzących głównie z Afryki Subsaharyjskiej. Jedna z największych migracji XIX wieku objęła pracownice i pracowników z Indii, zarówno osoby pracujące fizycznie, jak i w administracji, które pracowały w najbardziej odległych zakątkach Imperium Brytyjskiego. Niektóre szacunkowe dane mówią, że między 1834 a 1937 r. Indie opuściło 30 milionów osób (z czego do kraju powróciły 24 miliony). Porównywalne były fale migracji, zarówno czasowej, sezonowej, jak i stałej, z Chin do Południowo-Wschodniej Azji i Stanów Zjednoczonych, które tworzyły rdzeń siły roboczej podczas gorączki złota i budowy kolei.

Czytaj dalej...

Oświadczenie Komisji Środowiskowej Pracowników Sztuki ws. sytuacji w Gdańskim Instytucie Sztuki Wyspa

Do Komisji Środowiskowej Pracowników Sztuki OZZ IP zwrócili się pracownicy gdańskiego Instytutu Sztuki Wyspa. Ze sporządzonego przez nich opisu sytuacji w Wyspie dowiedzieliśmy się, że panujące tam relacje pracownicze są złe.

Inicjatywa Pracownicza publikuje list Radosława Orła, w którym opisuje on warunki pracy w Instytucie Sztuki Wyspa, zwracając uwagę na nadmierne wykorzystywanie pracowników, wplątywanie ich w konflikty miedzy prezesem i wiceprezesem Fundacji Wyspa Progress, wreszcie na łamanie kodeksu pracy. Pod listem Radosława Orła podpisuje się cała zwolniona załoga IS Wyspa: Kaja Długosz, Dorota Kucharczyk, Natalia Wiśniewska i Adam Mandziejewski.

Publikujemy także komentarze prezesa Grzegorza Klamana i wiceprezes Anety Szyłak do listu Radosława Orla.

Z informacji otrzymanych przez OZZ IP wynika, ze wynagrodzenia do tej pory nie otrzymały osoby pracujące przy projekcie "Otwarty Ogród".

Komisja Środowiskowa Pracowników Sztuki OZZ Inicjatywa Pracownicza solidaryzuje się ze zwolnionymi pracownikami Fundacji Wyspa Progress w Gdańsku, deklarując jednocześnie wsparcie oraz pomoc.

Komisja Środowiskowa Pracowników Sztuki OZZ Inicjatywa Pracownicza

Czytaj dalej...

Adecco wyzyskuje, Amazon zyskuje! - protest w Poznaniu

Pod siedzibą Adecco w Poznaniu w dn. 28 października 2015 r. członkowie związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza (w tym pracownicy zatrudnieni przez agencje oraz bezpośrednio w Amazonie w Sadach) protestowali przeciwko umowom tymczasowym. W Adecco trwało właśnie spotkanie rekrutacyjne do pracy w Amazon. Aktualnie połowa pracowników w siedzibie amerykańskiej korporacji w Sadach pracuje poprzez agencje. W okresie przedświątecznym pracowników agencyjnych będzie ponad 2 tys. tylko w podpoznańskim magazynie.

Czytaj dalej...

Spotkanie komisji IP z woj. Mazowieckiego

13 października w Warszawie odbyło się spotkanie koordynacyjne komisji IP działających na terenie województwa Mazowieckiego. W spotkaniu wzięło udział 6 komisji. Jego głównym celem była wymiana informacji o sytuacji w zakładach pracy i branżach w których działają struktury związku oraz planowanie wspólnych działań.

Czytaj dalej...

Na rzecz ponadnarodowego strajku społecznego

 

W dniach 2-4 października br. w Poznaniu odbyło się spotkanie sieci Ponadnarodowego Strajku Społecznego (Transnational Social Strike – TSS). Na spotkanie przybyło ponad 130 osób z kilkunastu krajów Europy, którzy i które reprezentowały radykalne związki zawodowe, grupy i kolektywy uczestniczące w protestach pracowniczych i walkach o dostęp do zabezpieczeń socjalnych.

 

Czytaj dalej...

Ulotki w Amazonie: Problem z wynagrodzeniem lub agencjami?

21 października Inicjatywa Pracownicza rozdała pracownikkom magazynu Amazon w Sadach pod Poznaniem ponad tysiąc ulotek w związku z problemami zgłaszanymi przez członków i członkinie związku.


Problem z wynagrodzeniem lub agencjami? Musimy zacząć wspólnie działać!

Nie dość, że pracujemy za psie pieniądze, to problemy z pensjami są na porządku dziennym. W tym miesiącu szczególnie odczuli to pracownicy zatrudnieni przez Adecco, Manpower i Randstad. Wypłaty wielu osób były źle naliczone, pracownicy skarżyli się na błędnie wpisane nieusprawiedliwione nieobecności czy bezpłatne urlopy. Znane są nam przypadki, w których agencje bez porozumienia z pracownikiem zmieniały wnioski o urlopy wypoczynkowe na urlopy bezpłatne, co rzutuje na nasze pensje. Niezadowolonym osobom nie udzielano wyjaśnień, Adecco wręczyło im numer telefonu do działu finansów, którego nikt nie odbierał. Niektórzy pracownicy nie odzyskali swoich pieniędzy po dziś dzień. Ponadto jedna z agencji tygodniami spóźnia się z drukiem pasków wynagrodzeń.

Można indywidualnie spierać się z agencjami, ale zazwyczaj podobne problemy dotykają także innych pracowników. Żeby poprawić naszą sytuację musimy działać razem!

Co robić?

1. Jeśli masz problem z agencją/menadżerami rozmawiaj o tym z innymi pracownikami. Dowiedz się ile osób jest w podobnej sytuacji, wymieńcie się kontaktami, razem dyskutujcie z reprezentantami agencji. W trakcie rozmów z szefami w grupie jesteśmy silniejsi!

2. Skontaktuj się ze związkiem, z pewnością udzielimy Tobie wsparcia! Jeśli zgłosi się do nas więcej osób tym bardziej będziemy mogli rozpocząć wspólne działania i znaleźć takie formy oporu, które będą efektywne ale nie zaszkodzą pracownikom.

Dzielą nas abyśmy pracowali ciężej za niższe płace!

Kiedy pojawiają się problemy próbujemy działać, ale nie robimy tego razem, również dlatego, że akceptujemy podział na zielone i niebieskie badże. Tymczasem to czy jesteśmy zatrudnieni przez agencje czy bezpośrednio to najczęściej przypadek, a nie kwestia kwalifikacji czy wyników pracy. Faktycznie pracujemy tak samo i chcemy tego samego: wyższych płac, stabilnego zatrudnienia, mniej presji i więcej wpływu na zakład.

Jako związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza sprzeciwiamy się zatrudnianiu pracowników na umowy tymczasowe. Wszyscy powinniśmy mieć takie same wynagrodzenia, takie same prawa i umowy na czas nieokreślony. To, czy tak będzie nie zależy tylko od kierowników. Jeśli będziemy działać wspólnie możemy uzyskać wpływ na organizację naszej pracy. W Volkswagen Poznań opór pracowników doprowadził do sytuacji, w której coraz mniej osób pracuje poprzez agencję, większość musi być zatrudniona bezpośrednio. Uważamy, że Amazon powinien negocjować z nami ilość osób zatrudnionych przez agencje, przy czym jak najwięcej z nas powinno mieć stałą umowę. Dołączmy do listy żądań stałych pracowników Amazona, żądania pracowników agencyjnych i walczmy o nie razem!

Nie ważne czy zatrudnieni na stałe czy agencyjni, wszyscy jedziemy na tym samym wózku!

Firma na wiele sposobów tworzy pośród nas podziały, najczęściej za pomocą kontraktów i dodatkowych świadczeń. Amazon wykorzystuje przynętę w postaci stałej umowy‚ abyśmy pracowali ciężej i występowali przeciwko sobie nawzajem. Pewne osoby uzyskują bezpośrednie zatrudnienie z miejsca, pewne po trzech miesiącach, inne czekają na nie bardzo długo lub w ogóle go nie otrzymują, mimo świetnych wyników pracy. Aby dostać taki kontrakt rywalizujemy ze sobą, zwiększamy naszą normę postępując nie fair w stosunku do innych pracowników, traktujemy ludzi obok nas jak potencjalne zagrożenie. Zyskuje na tym Amazon, a my wszyscy tracimy.

Niestabilna pozycja pracowników agencyjnych niekorzystnie wpływa także na sytuację osób zatrudnionych bezpośrednio przez Amazon, np. łatwiej wywierać na nich naciski by szybciej pracowali, godzili się na niskie pensje, brak premii, brak narzędzi do pracy, pogarszające się warunki. W konsekwencji pensje pozostają niskie, a normy są podwyższane. Wielu z nas ugina się pod presją Amazona i wykonuje normy pracując jak woły za śmieszne pieniądze, albo stara się znaleźć lepszą pracę - co nie jest takie proste. Musimy zakończyć ten dziki pościg za normą i tak pracować, aby nie wyniszczać naszych ciał i umysłów, pracujmy starannie i sumienie w swoim tempie - tyko tego wymaga od nas umowa i prawo.

Jeśli nie chcemy żyć w ciągłym napięciu związanym z tym czy wyrobimy normę, przedłużą nam umowę, zaproponują konwersję lub zagrożą feedbackiem, zwolnieniem i brakiem premii… Jeśli chcemy żeby sytuacja w całym zakładzie stała się stabilniejsza a co za tym idzie warunki pracy uległy polepszeniu to musimy zacząć wspólnie działać!

Podziały między nami, wzmagają presję wywieraną na każdego z nas. Tylko jeżeli będziemy ZJEDNOCZENI zakończymy ten wyścig szczurów!

Kontakty:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czytaj dalej...

Ankara - Warszawa - wspólna sprawa! Dyskusja i demonstracja w Warszawie

  • Dział: Mazowieckie

W związku z niedawnymi wydarzeniami w Ankarze (przypomnijmy, 10 października w wyniku zamachu bombowego na pokojową demonstrację antyrządową zginęło ponad 100 osób, a ponad 200 zostało rannych) oraz zaostrzającymo się konfliktem zarówno w Kurdystanie Północnym, jak i w całej Turcji w okresie przedwyborczym, Warszawska Komisja Środowiskowa OZZIP wspólnie ze społecznością kurdyjską zrzeszoną w  Demokratycznym Stowarzyszeniu Kurdyjsko - Polskim zorganizowała otwarte spotkanie z kurdyjskimi działaczkami i działaczami politycznymi oraz protest przeciwko dyktatorskim działaniom prezydenta Recep Tayyip Erdoğana, którego działania pchają kraj ku wojnie domowej. 

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

OZZ Inicjatywa Pracownicza
Komisja Krajowa

ul. Kościelna 4/1a, 60-538 Poznań
514-252-205
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
REGON: 634611023
NIP: 779-22-38-665

Przystąp do związku

Czy związki zawodowe kojarzą ci się tylko z wielkimi, biurokratycznymi centralami i „etatowymi działaczami”, którzy wchodzą w układy z pracodawcami oraz elitami politycznymi? Nie musi tak być! OZZIP jest związkiem zawodowym, który powstał, aby stworzyć inny model działalności związkowej.

tel. kontaktowy: 514-252-205
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Kontakt dla prasy

tel. kontaktowy: 501 303 351
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

In english

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.